Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Oni są wciąż do wzięcia
 28.01.2015 21:02
Większość klubów polskich lig żużlowych ma już praktycznie skompletowane składy, wyjątkiem tu jest Kolejarz Opole, który nie ma wciąż ani jednego zawodnika. My postanowiliśmy przyjrzeć się zawodnikom, którzy wciąż nie podpisali kontraktu z żadnym z klubów.

PETER KARLSSON
"Pikej" jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem, który wciąż nie podpisał umowy z żadnym z klubów. Doświadczony Szwed w minionym roku był liderem ŻKS Ostrovii Ostrów, którą poprowadził do awansu do Nice PLŻ. Wystartował w 12 spotkaniach PLŻ 2, w których wywalczył 122 punkty, a jego średnia wyniosła 2,364 i był najlepszym zawodnikiem drugiej ligi. W pewnym momencie wydawało się, że Karlsson był już praktycznie w Częstochowie. W ostatnim czasie jednak ten temat ucichł i raczej wątpilwe jest to, że 43-letni zawodnik zasili drużynę Włókniarza.

ADRIAN GOMÓLSKI
Jednym z nich jest właśnie starszy z braci Gomólski. W sezonie 2014 reprezentował on barwy Łączyńscy Carbon Startu Gniezno. Odjechał on 16 spotkań, w których zdobył 86 punktów i 7 bonusów. Jego średnia biegowa wyniosła 1,329. Adrian Gomólski z pewnością może być łakomym kąskiem dla któregoś z klubów Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Po mimo nieudanego sezonu może on również znaleźć zatrudnienie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej.

MAGNUS ZETTERSTROEM
Doświadczony Szwed w 2014 roku jeździł w drużynie Orła Łódź. Wystartował on w 6 pojedynkach, w których wywalczył 47 "oczek", wykręcając średnią 1,679. Choć Zetterstorem wciąż nie podpisał kontraktu to wiemy jednak, że najprawdopodobniej trafi do drużyny z Gdańska.

DENNIS ANDERSSON
Młody Szwed w zeszłym roku startował w bydgoskiej Polonii. W rozgrywkach Nice PLŻ wywalczył dla "Gryfów" 31 punktów. Jego średnia wyniosła 1,296. Andersson jest wciąż młodym zawodnikiem, gdyż ma dopiero 24 lata i z pewnością dla wielu klubów mógłby okazać się pożyteczny. Tego zawodnika stać na skuteczną jazdę w Nice PLŻ, co pokazał w niektórych spotkaniach w biało-czerwonych barawch.

ALES DRYML
Dryml jest na pewno jednym z najlepszych zawodników, którzy wciąż nie podpisali umowy w Polsce. Czech w sezonie 2014 był wypożyczony z GKM-u Grudziądz do drugoligowej Ostrovii Ostrów. W barwach ostrowskiej drużyny wystąpił w 5 meczach, w których uzbierał 58 "oczek". Jego średnia biegowa wyniosła 2,423 i gdyby był klasyfikowany to byłby najskuteczniejszym jeźdźcem PLŻ 2. Patrząc na Czecha można być pewnym, że jest on dobrym zawodnikiem i jeśli dołączy do którejś z drużyn z pewnością podniesie jej wartość sportową. Zwłaszcza jeśli to będzie klub z najniższej ligi.

KAROL BARAN
Jeszcze przed rozpoczęciem się okresu transferowego, wydawało się, że "Carlos" będzie wciąż zawodnikiem Wandy Kraków. Ostatecznie zawodnik i klub nie dogadali się w pewnych kwestiach i Baran zmuszony został do poszukania sobie nowego zespołu. W zeszłym roku był on liderem krakowskiej drużyny. W rozgrywkach PLŻ 2 wystąpił w 14 spotkaniach, wywalczając w nich 152 punkty. Jego średnia biegowa wyniosła 2,236 i był trzecim najskuteczniejszym jeźdźcem drugiej ligi. Podobnie jak w przypadku Czecha, Karol Baran jest zawodnikiem, który może okazać się znacznym wzmocnieniem, którejś z drużyn.

KAMIL BRZOZOWSKI
Wychowanek gorzowskiej Stali w 2014 roku reprezentował barwy klubu z Ostrowa. Wystartował w 12 spotkaniach PLŻ 2, w których zgromadził 81 punktów. Jego średnia wyniosła 1,836. Kamil Brzozowski o dziwo wciąż nie podpisał z nikim kontraktu, choć ubiegły sezon był w jego wykonaniu całkiem udany. Wszystko wskazuje jednak na to, że Brzozowski trafi do klubu z Gdańska.

O prócz wymienionej siódemki zawodników wciąż wielu jest "w stanie wolnym". Takimi zawodnikami polskiego pochodzenia są: Stanisław Burza, Marcel Kajzer, Emil Pulczyński (kontrakt z niestartującym w polskiej lidze PSŻ Poznań), Paweł Staszek, Piotr Dym, Adrian Szewczykowski czy też Mariusz Franków.

Zza granicy warto wymienić jeszcze: Justin Sedgmen, David Bellego (do wypożyczenia z ŻKS Ostrovii Ostrów), Kai Huckenbeck, Ryan Fisher, Magnus Karlsson czy Kim Nilsson.

Wolnym zawodnikiem jest także Cameron Woodward, który rozwiązał swoją umowę z Lokomotivem Daugavpils, z powodu swojej kontuzji. Australijczyk powróci na tor dopiero w połowie sezonu i w którymś z przyszłych okienek trasnferowych również może być łakomym kąskiem.

Wojciech Sosna (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com