Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Odliczanie do finału Speedway Best Pairs Cup
 20.04.2015 22:14
Dwie z trzech rund Speedway Best Pairs Cup już za nami. Zawody w Toruniu i Gustrow dostarczyły każdemu z nas wiele wspaniałych emocji i niezapomnianych wrażeń, dlatego oczekuje się, że wielki finał w Esbjerg będzie emocjonalną kulminacją całego cyklu.

W roli faworytów niemalże od początku stawiani byli Duńczycy. W składzie Nicki Pedersen, Niels Kristian Iversen, Mikkel Bech wywalczyli pierwsze miejsce podczas pierwszej rundy w Toruniu, natomiast drugą rundę zakończyli na drugiej pozycji. Można sobie pożartować, że w trzeciej rundzie zajmą trzecie miejsce, co wyglądałoby komicznie a zarazem byłoby dość dramatyczne ze względu na punktację generalną. Jeśli Duńczycy zajmą pierwsze lub drugie miejsce, wywalczą puchar Speedway Best Pairs Cup. Jeśli natomiast wygrają Polacy lub Rosjanie, a Dania zajmie trzecie lub niższe miejsce, drużyna ze złotem otrzyma upragniony tytuł najlepszej żużlowej pary świata.

 

Dla Duńczyków wielkim przywilejem będzie tor w Esbjerg, który bardzo dobrze znają. Mimo to, jak przynaje Niels Kristian Iversen, nie zamierza lekceważyć żadnego rywala.

 

Tor w Esbjerg bardzo lubię i zawsze dobrze mi się tam jeździ. Fajnie, że finałowa runda cyklu właśnie tam się odbędzie. Wprawdzie my jedziemy u siebie, ale nie znaczy to, że na pewno wygramy. Każda drużyna będzie na nas patrzeć i przez to nasze zadanie będzie naprawdę trudne. Prawda jest taka, że wygrać może każdy, bo taki właśnie jest żużel. Mam jednak nadzieję, że na koniec to my będziemy na najwyższym stopniu podium – mówił na łamach speedwaypairs.com Niels Kristian Iversen. – Czekam z niecierpliwością na turniej w Esbjerg i mam nadzieję, że kibice zobaczą naprawdę dobry żużel.

 

Grigorij Laguta jest spokojny o swoją postawę. Razem ze swoim bratem wygrali drugą rundę Speedway Best Pairs Cup w niemieckim Gustrow, przez co przybliżyli sobie drogę na sam szczyt podium.

 

Nie miałem jeszcze okazji jeździć na torze w Esbjerg, to będzie mój debiut. Jednak słyszałem, że jest to fajny tor, więc nie martwię się specjalnie. Myślę, że wciąż jeszcze mamy duże szanse na zwycięstwo, bo cztery punkty straty do Danii to nie jest dużo. Oczywiście oni będą na swoim torze, który znają, ale moim zdaniem każda drużyna może wygrać i nie można mówić, że Duńczycy są faworytami. Dla mnie osobiście są to kolejne zawody, więc jakoś specjalnie się nie przygotowuję. Chcę po prostu pojechać jak najlepiej – mówił Rosjanin. 

Jessica Lach (za: speedwaypairs.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com