Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Biało-czerwony SEC. Komu dzikie karty?
 05.06.2015 23:20
Za nami bardzo udany dla Polski turniej Challenge do Speedway European Championships. W Toruniu aż trzech naszych reprezentantów wywalczyło awans do cyklu. W związku z powyższym na ten moment mamy pięciu naszych w walce o Indywidualne Mistrzostwo Starego Kontynent, a przed nami do rozdania jeszcze dwie wolne dzikie karty, z których jedna może powędrować do kolejnego biało-czerwonego.
Piotr Pawlicki to niewątpliwie największy pechowiec ostatnich dni. Fatalny wypadek we Wrocławiu spowodował, że młody leszczynianin nie mógł pojechać w turnieju Challenge. A przecież to właśnie na rzecz SEC-u młodszy z braci Pawlickich zrezygnował z tegorocznej walki o Indywidualne Mistrzostwo Świata Juniorów. Czy zatem to nie on jest głównym pretendentem do otrzymania dzikiej karty? Wydaje się, że inaczej być nie może. Argument jest dość silny, choć z drugiej strony znajdą się i tacy, co to zakwestionują. Mamy w cyklu już bowiem pięciu Polaków, czyli 1/3 całej stawki, nie licząc oczywiście przechodniej dzikiej karty. Ciężki orzech do zgryzienia dla właścicieli firmy One Sport. To jednak oni mają w talii karty i mogą dać „dzikusa” komu tylko chcą. Prawda jest taka, że młodszy Pawlicki po prostu na nią zasługuje i gdyby nie wczorajszy karambol, to chyba nikt nie wątpiłby w jego dzisiejszy awans poprzez Challenge. 
 
Tak czy siak, mamy jeszcze drugiego „dzikusa”. No i co teraz? Pewnie wszyscy pamiętają spór, czy zawodnicy z Grand Prix powinni jechać w SEC-u. Sprawa sama się w zasadzie rozwiązuje. Bo z aktualnej listy zawodników w mistrzostwach Europy tylko Nicki Pedersen jest stałym uczestnikiem cyklu mistrzostw świata. Dajemy więc szansę komuś z tamtego cyklu? Na ten moment w SEC-u nie ma żadnego żużlowca ze Szwecji. Forma tamtejszych „rajderów” pozostawia sporo do życzenia i tak naprawdę trudno dać komuś przepustkę do cyklu o mistrzostwo Europy. Andreas Jonsson, Tomas Jonasson, Peter Ljung – to trójka zawodników, którzy mogliby teoretycznie angaż w SEC-u dostać, ale raczej nie wykazują się szczególnie dobrą formą. A przecież organizatorom zależy na tym, by poziom był jak najwyższy. W cyklu nie ma też Anglików, ale spośród nich to chyba tylko Tai Woffinden na ten moment mógłby godnie walczyć o tytuł najlepszego w Europie. 
 
Wszelkie dywagacje mogą okazać się jednak zbyteczne. Jedną dziką kartę może otrzymać Piotr Pawlicki, a drugą (idąc tym tokiem rozumowania)... Leon Madsen. Duńczyk przecież też miał jechać w Challengu, a ostatecznie w nim nie wystartował przez środowy upadek w lidze duńskiej. Jedno jest pewne. Na tę chwilę w stawce mamy pięciu Polaków z dużymi szansami na szóstego. Jeśli przepustkę otrzyma też Leon Madsen to w cyklu będziemy mieć czterech Duńczyków. Poza tym, trzech Rosjan, Czecha i Słowaka. 
 
Aktualna lista zawodników cyklu Speedway European Championships: 
 
Emil Sajfutdinow (Rosja) - obrońca tytułu
Nicki Pedersen (Dania)
Peter Kildemand (Dania)
Martin Vaculik (Słowacja)
Janusz Kołodziej (Polska)
Artiom Laguta (Rosja)
Hans Andersen (Dania)
Tomasz Jędrzejak (Polska)
Piotr Protasiewicz (Polska)
Grigorij Laguta (Rosja)
Vaclav Milik (Czechy)
Przemysław Pawlicki (Polska)
Tomasz Gollob (stała dzika karta)
? (stała dzika karta)
? (stała dzika karta)
?(przejściowa dzika karta na każdy turniej)
Podobał Ci się ten artykuł?
Daj plusa autorowi, by zwiększyć jego szanse na nagrodę!
Aktualna ocena: 0
Amadeusz Bielatowicz (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com