Fabian wskocz na tablcie i pomoz w usuwaniu botow xd

Hehe! Tak! Oddamy za free! U Rolnickiego była delegacja w krawatach...

Walczyć o awans do ekstralipy tylko po co jak to mafia.

"Anioły" rozważają różne opcje i rozmawiają z kilkoma zawodnikami. Jednym z nich jest Duńczyk Leon Madsen, który czeka na odpowiedź toruńskiego klubu.

Jest to liczba szczególna dla Holdera. Z numerem "43" do niedawna w SGP mogliśmy oglądać Darcy'ego Warda, jego bliskiego przyjaciela. Kariera Warda została brutalnie przerwana przez kontuzję, ale 24-latek był obecny na Grand Prix Australii i wspierał Holdera. - To dla ciebie - krzyczał Holder po sukcesie w Melbourne, wskazując na swój bidon, na którym znajdował się numer 43 i logo Warda.

Chris Holder sięgnął po wygraną w Grand Prix Australii. Dla Australijczyka ten sukces miał szczególne znaczenie - nastąpił po 43 turniejach przerwy. Właśnie z takim numerem w SGP startował Darcy Ward, któremu "Chrispy" zadedykował swoje zwycięstwo.

Thomsen wyjaśniał, że nie wszystko odpowiadało mu w Gdańsku. - Jeśli chodzi o samo Wybrzeże, to czuję się w tym klubie bardzo dobrze. Żałuję tylko, że często nie byłem wystawiany do składu. To mnie irytowało. Miałem napięty kalendarz startów, ale zawsze byłem do dyspozycji klubu. - mówił w połowie września żużlowiec.

Wogole bardzo ciekawa sytuacja w Tarnowie.Janusz odchodzi,,Keni zostaje,,,Ale moze wlasnie sie przewietrzy,,,,na dobre,,,w Tarnowie.Swiezy powiew ,,,,,wiatru,,,????.Zycze Im powodzenia.:::)))

On dorowna Bratu ,zobaczycie,tym bardziej ,ze widac ze Chris ,wklada juz teraz na powaznie duzo energi w starty Brata...,,,,,,,i tak Jack wyladuje w koncu w Toruniu ,hahaha zobaczycie,,,,

A może nie miał propozycji z ekstraligowych klubów więc wolał pozostać w Tarnowie?