Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Pierwsze historyczne zwycięstwo GTM Start! (relacja)
 09.04.2017 20:02
Zwycięstwem GTM Start Gniezno zakończyło się spotkanie rozegrane w ramach pierwszej kolejki 2. Ligi Żużlowej z Stal-Met Kolejarzem Opole. Goście polegli w Pierwszej Stolicy Polski różnicą aż szesnastu "oczek".
To było wydarzenie, na które fani czarnego sportu w Gnieźnie czekali przeszło rok. Potwierdzeniem tego były tysiące kibiców obecnych na trybunach (około 6 tysięcy). Do Grodu Lecha zawitała także grupa kibiców Stal-Metu Kolejarza Opole, którzy dopingowali swoją drużynę. Widowisko rozegrane na Wrzesińskiej 25 dostarczyło zgromadzonej publiczności wielu emocji. O kolejności na mecie nie decydowało głównie tylko wyjście spod taśmy oraz rozegranie pierwszego łuku, jak to wcześniej bywało w Grodzie Lecha, a tor przygotowany w głównej mierze przez warunki atmosferyczne nie był atutem żadnej z drużyn.
 
Bieg inaugurujący to spotkanie rozstrzygnęli na swoją korzyść gospodarze.  Solidną postawę zaprezentował wówczas Jonas Davidsson w parze z Mirosławem Jabłońskim, którzy zdecydowanie wygrali start i na pierwszym łuku zamknęli parę z Opola. Adrianowi Gomólskiemu w starciu z dobrze spasowanymi gospodarzami nie pomogła nawet znajomość miejscowego owalu. Sporo działo się w kolejnych gonitwach. Wyścig młodzieżowy był rozgrywany na raty. W pierwszej odsłonie upadł na tor jadący na pierwszym łuku drugiego okrążenia nieatakowany przez rywali - Tomasz Olczak. Junior z Opola długo nie podnosił się z toru wobec czego sędzia Michał Sasień musiał przerwać bieg. W powtórce młodzi gnieźnianie ponownie wyszli na podwójne prowadzenie, którego nie oddali do mety. Następna gonitwa także doszła do skutku dopiero za drugim razem na skutek zdarzenia, które miało miejsce na pierwszym łuku. Tuż po starcie było bardzo ciasno. Reprezentant miejscowym - Marcin Nowak zahaczył o tylne koło Dawida Stachyry i zapoznał się z nawierzchnią toru przy W25. Sędzia nie potrafił wskazać winnego przerwania biegu i powtórka mogła zostać rozegrana w pełnej obsadzie. W niej trzy "oczka" powędrowały do Adriana Gały, który debiutował jako senior, a wspomniany Nowak, również 22-latek, wszedł w "dorosły żużel" z jednym punktem na koncie. W starciu kończącym pierwszą serię doszło do bardzo groźnie wyglądającej kolizji. Na tor upadło aż trzech zawodników, a żużlowe domino rozpoczęło się od wynoszącego się na zewnątrz Patryka Fajfera. Za nim kolejno na tor upadli Kamil Kamiński i Eudward Krcmar. Decyzją arbitra powtórka została rozegrana w czterech, a w niej z bardzo ładnej strony pokazał się Czech, który na dystansie wyprzedził Kevina Woelberta. Kolejny uślizg w tym biegu zanotował jadący na ostatniej pozycji Kamiński. Po pierwszej serii rozegranej serii podopieczni Rafaela Wojciechowskiego i Krzysztofa Jabłońskiego wygrywali w stosunku 18:6.
 
Kolejne trzy biegi przyniosły jeszcze więcej sportowych emocji zgromadzonej publiczności. W biegu rozpoczynającym drugą serię opolanie popisali się szybszym refleksem na starcie i wyszli na prowadzenie, jednak czerwono-czarni na przeciwległej prostej szybko uporali się z dwoma rywalami - Gomólskim i Marcinem Rempałą, który nie radził sobie zupełnie w niedzielnej rywalizacji. W gonitwie szóstej przeciwnicy gnieźnieńskiej drużyny - Stachyra i Denis Gizatullin popisali się dobrym wyjściem spod taśmy i odrobili dwa punkty z kilkunastopunktowej straty. Dodatkowo na ostatnim łuku miał miejsce kolejny uślizg tego dnia. Tym razem na motocyklu nie utrzymał się Damian Stalkowski. Bieg siódmy to kolejny "pokaz akrobacji" po bandzie w wykonaniu juniora opolskiego klubu. Tomasz Olczak w ostatniej chwili zdążył zjechać na murawę i gonitwa mogła być kontynuowana dalej. Problemy z ukończeniem tego wyścigu miał także jadący na trzecim miejscu Mirosław Jabłoński, który zmagał się z problemami sprzętowymi. Kapitan GTM Start dojechał do mety po jeden punkt i na tablicy wyników widniał rezultat 29:13.
 
Najskuteczniejszy zawodnik zwycięskiej ekipy - Eduard Krcmar
 
Trzecia seria rozpoczęła się od pierwszej roszady w obozie gości (za Rempałę został desygnowany Stachyra, natomiast za Gomólskiego - Gizatullin) i pierwszego podziału punktów. Para Stal-Met Kolejarza powtórzyła ten wyczyn jeszcze raz w kolejnej gonitwie, a pierwszy punkt stracił niepokonany do tej pory Davidsson. W kolejnym wyścigu kapitalnym wyjściem spod taśmy popisał się Niemiec Woelbert. Były zawodnik Startu pewnie tryumfował, ale w tym momencie ekipa ze Śląska traciła nadal szesnaście punktów do drużyny z Gniezna (38:22).
 
Dość ciekawie było w biegu dwunastym. Emocjonującą walkę o zwycięstwo do ostatnich metrów stoczyli na torze Gomólski z Nowakiem. Zawodnicy jechali w bardzo bliskim kontakcie, jednak na linii mety o błysk szprychy lepszy był wychowanek gnieźnieńskiego klubu. Problemy z pokonaniem pierwszego łuku ponownie miał Olczak, który ostatecznie nie ukończył ani jednego biegu w niedzielnym starciu. 
 
Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili 49:29 i byli pewni pierwszych dwóch ligowych punktów w tabeli. W wyścigach kończących pojedynek gnieźnieńsko-opolski pecha mieli czerwono-czarni, których dosięgły problemy sprzętowe. Ostatnią gonitwę dnia wygrała para obcokrajowców ze Stal-Met Kolejarza i ostatecznie GTM Start wygrał pierwszy ligowy pojedynek 53:37. 
 
Wyniki:
GTM Start Gniezno: 53
9. Mirosław Jabłoński (2*,1,1*,2,3) 9+2
10. Jonas Davidsson (3,3,2,2*,d) 10+1
11. Marcin Nowak (1,2*,2,2) 7+1
12. Adrian Gała (3,3,1,1*,d) 8+1
13. Eduard Krcmar (3,2,3,3,1) 12
14. Damian Stalkowski (3,0,1) 4
15. Patryk Fajfer (2*,1,0) 3+1
 
Stal-Met Kolejarz Opole: 37
1. Adrian Gomólski (0,1,3,2) 6
2. Marcin Rempała (1,0,0) 1
3. Denis Gizatullin (2,1,1*,3,1,2*) 10+2
4. Dawid Stachyra (0,3,2,0,0,1) 6
5. Kevin Woelbert (2,2,3,3,3) 13
6. Tomasz Olczak (w,u,u) 0
7. Kamil Kamiński (1,u,u) 1
 
Bieg po biegu:
1. (66,78)Davidsson, Jabłoński, Rempała, Gomólski 5:1
2. (67,43)Stalkowski, Fajfer, Kamiński, Olczak (w) 5:1 (10:2)
3. (65,60)Gała, Stachyra, Nowak, Gizatullin 4:2 (14:4)
4. (66,44)Krcmar, Woelbert, Fajfer, Kamiński (u) 4:2 (18:6)
5. (65,62)Gała, Nowak, Gomólski, Rempała 5:1 (23:7)
6. (65,62)Stachyra, Krcmar, Gizatullin, Stalkowski 2:4 (25:11)
7. (65,47)Davidsson, Woelbert, Jabłoński, Olczak 4:2 (29:13)
8. (65,33)Krcmar, Stachyra, Gizatullin, Fajfer 3:3 (32:16)
9. (65,95)Gizatullin, Davidsson, Jabłoński, Stachyra 3:3 (35:19)
10.(66,10)Woelbert, Nowak, Gała, Kamiński (u) 3:3 (38:22)
11.(66,10)Krcmar, Davidsson, Gizatullin, Rempała 5:1 (43:23)
12.(67,20)Gomólski, Nowak, Stalkowski, Olczak 3:3 (46:26)
13.(66,01)Woelbert, Jabłoński, Gała, Stachyra 3:3 (49:29)
14.(66,01)Jabłoński, Gomólski, Stachyra, Gała (d) 3:3 (52:32)
15.(66,16)Woelbert, Gizatullin, Krcmar, Daviddson (d) 1:5 (53:37) 
Natalia Zawodna (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
8 lat temu
Brawo,dobry start GTM,,,,
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com