Dziś PGE Ekstraliga, w środę 2. Liga Żużlowa. Bardzo pracowicie wygląda mijający tydzień u Damiana Drożdża. W meczu na najniższym szczeblu krajowym, pospieszył pomóc KSM ? owi Krosno. Na gościnnych występach zdobył w sześciu startach 13 punktów.

 

Damian Dróżdż startował już na Golęcinie w sezonie 2016. Wówczas w barwach swojego klubu Betardu Sparty Wrocław zdobył spore doświadczenie na tym owalu. Nauka nie poszła w las. Był najjaśniejszym puntem drużyny. Z indywidualnej zdobyczy był zadowolony, martwiło go jednak, że drużyna finalnie nie zdobyła punktów meczowych: - Niewiele nam zabrakło do wygranej. Staraliśmy się z całą drużyną powalczyć chociaż o remis. Może kolejnym razem się uda - stwierdził.

 

Tego dnia dość licznie przytrafiały się defekty, zwłaszcza w drużynie gości. Taka sytuacja nie ominęła także Wrocławianina. Na szczęście udało się jemu dowieźć punktowaną pozycję. - W 12. biegu złapałem gumę i skupiłem się na tym, aby dowieźć te dwa punkty. Nie zdekoncentrowało mnie to. Cóż, złośliwość rzeczy martwych - zakończył młody Spartanin.

 

Autor tekstu : Michał Lewandowski