Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Żużlowcy MrGarden GKM-u po piątkowym spotkaniu
 06.05.2017 17:02
Piątkowy wieczór nie był udany dla drużyny z Grudziądza. Podopieczni trenera Roberta Kempińskiego spisali się bardzo przeciętnie w konfrontacji z drużyną ROW-u Rybnik. Po meczu żużlowcy GKM-u nie mieli powodów do zadowolenia.

Zawody od początku rozgrywane były pod dyktando gospodarzy. Liderem drużyny przyjezdnej w piątkowym spotkaniu był Artiom Łaguta. Rosjanin mimo problemów z dopasowaniem swojego sprzętu do rybnickiego toru zdobył 10 punktów. - Przed zawodami spadł deszcz, który zrobił ciężki tor. Chłopki z Rybnika też mieli ciężko na początku. Tor był śliski i przyczepny. Jechałem na silniku, który myślałem, że będzie dobry. W piętnastym biegu zmieniłem motocykl. Ciężkie zawody, ciężki tor. Będziemy walczyć u siebie. Postaramy się wygrać bonus z Rybnikiem - mówił po spotkaniu Artiom Łaguta.

Rozczarowania po zawodach nie krył Krzysztof Buczkowski. Popularny ?Buczek? w przeciągu całych zawodów zdobył 7 punktów i bonus. Po spotkaniu zawodnik MrGarden GKM-u Grudziądz szukał przyczyn tak słabego wyniku drużyny. - Na początku było ciężko, bo gospodarze zdecydowanie nam uciekli. Później staraliśmy się gonić, wygrywaliśmy pojedyncze wyścigi, ale to cały czas było mało. O ile się orientuję, trzy wygrane biegi na piętnaście to jest za mało, nawet jeżeli jest to mecz na wyjeździe. Trzeba po prostu trenować i ciężko pracować - powiedział Buczek.

Kolejne spotkanie ligowe żużlowcy z Grudziądza rozegrają 21 maja na własnym torze. Wtedy to rywalem MrGarden GKM-u Grudziądz będzie Betard Sparta Wrocław.

 

Krzysztof Buczkowski

Dominik Niczke (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com