TŻ Ostrovia, jak dotąd przegrała dwa spotkania. Drużyna prowadzona przez Mariusza Staszewskiego przegrała na wyjeździe w Lublinie z tamtejszym Speed Car Motorem (55:35) oraz w historycznej stolicy Polski. Swojej twierdzy póki co broni skutecznie i za pewne będzie chciał tą dobrą passę kontynuować dalej. W związku z czym, trzeci zespół tabeli 2. Ligi Żużlowej przystąpi do tego spotkania "wzmocniony" Samem Mastersem, którego zabrakło w przed tygodniem w Gnieźnie. Przypomnijmy, że Australijczyk figurował w składzie, jednak na mecz nie dotarł tłumacząc się awarią busa. Ostrowianie poinformowani o tym fakcie kilka godzin przed meczem desygnowali do boju Łukasza Sówkę. Wychowanek miasta leżącego nad Ołobokiem nie wykorzystał w pełni otrzymanej szansy  (pięć oczek w czterech startach). TŻ Ostrovia przystąpi do niedzielnego rewanżu w nieco innym układzie par, niż zwykle. Prowadzącymi pary będą Kamil Brzozowski, wspomniany Masters i Patryk Dolny. Skład seniorski uzupełniają natomiast Adam Ellis i Zbigniew Suchecki. Skorygowana została formacja młodzieżowa, którą tworzyć będą Marcel Studziński oraz wypożyczony last minute z Gorzowa - Kamil Nowacki, dla którego będzie to pierwsze ligowe spotkane w tym sezonie. Wychowanek klubu z województwa lubuskiego powrócił do ścigania po ciężkiej kontuzji, jakiej nabawił się podczas jednego z treningów. Przed tym pechowym dla niego wydarzeniem z powodzenie startował w barwach krakowskiego klubu (średnia biegowa 1,286). Przed tym ważnym dla gospodarzy starciem transfer tego młodego zawodnika podwyższa potencjał biało-czerwonych na pozycjach juniorskich.  

Drużyna GTM Start Gniezno przystąpi do tego meczu w swoich najsilniejszym na ten moment zestawieniu. Pewny i solidny zaciąg "Orłów" stanowi dwójka najskuteczniejszych zawodników 2. Ligi Żużlowej - Marcin Nowak i Mirosław Jabłoński. Wychowanek leszczyńskich Byków myli się na torze coraz rzadziej, a to sprawia, że legitymuje się on średnią powyżej 2,500 punktów na bieg. Co ciekawe, 22-latek ma wyższą statystykę na wyjazdach (2,714), niż na torze w Gnieźnie (2,474). Z kolei młodszy z braci Jabłońskich pojedynek z drużyną z Ostrowa zapamięta na bardzo długo. Kapitan czerwono-czarnych w ubiegłą sobotą był poza zasięgiem rywali oraz kolegów z drużyny i zapisał na swoim koncie pierwszy w karierze czysty komplet piętnastu "oczek".  O sile drużyny z północnej Wielkopolski sporo mówią wspomniane rankingi. W pierwszej dziesiątce najskuteczniejszych riderów nie ma ani jednego przedstawiciela z Ostrowa, natomiast z Gniezna jest ich aż trzech (poza wspomnianą dwójką - Krcmar), a w pierwszej piętnastce - pięciu. Najlepszy zawodnik TŻ Ostrovii - Sam Masters znajduje się dopiero na pozycji jedenastej. W zespole z Grodu Lecha jedyna korekta dotyczy przesunięcia Damiana Stalkowskiego na pozycję drugiego juniora. 

W Pierwszej Stolicy Polski GTM Start pokonał TŻ Ostrovię aż dwudziestoczterema punktami, robiąc poważny krok do zdobycia punktu bonusowego. Gospodarzy czeka zatem ciężkie zadanie do wykonania, jednak atut własnego toru i wsparcie kibiców może dodać im potrzebnych skrzydeł. Jedno jest pewne - sympatyków obu drużyn czekają nie lada derbowe emocje. Początek spotkania godzina - 17:00. 

Awizowane składy:

GTM Start Gniezno
1. Marcin Nowak
2. Oliver Bertzon
3. Krzysztof Jabłoński
4. Eduard Krcmar
5. Mirosław Jabłoński
7. Damian Stalkowski

TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski
9. Kamil Brzozowski
10. Adam Ellis
11. Sam Masters
12. Zbigniew Suchecki
13. Patryk Dolny
14. Marcel Studziński