Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Zdunek Wybrzeże Gdańsk skompletował kadrę
 07.11.2017 19:19
Anders Thomsen, Oskar Fajfer, Mikkel Michelsen, Patrick Hougaard oraz Michał Szczepaniak będą stanowić podstawowy seniorski skład Zdunek Wybrzeże Gdańsk w nadchodzącym sezonie. Trenerem zespołu został Lech Kędziora.
W zespole z ubiegłego sezonu pozostali Oskar Fajfer, Anders Thomsen oraz wszyscy młodzieżowcy. Do drużyny dołączyli Mikkel Michelsen z Grupy Azoty Unii Tarnów, Patrick Hougaard z Arge Speedway Wandy Kraków oraz Michał Szczepaniak z Euro Finannce Polonii Piła. Zespół poprowadzi Lech Kędziora, który wraca do Gdańska po 17 latach przerwy.
 
 
 
 
Skład Zdunek Wybrzeże Gdańsk 2018
Mikkel Michelsen
Anders Thomsen
Patrick Hougaard
Michał Szczepaniak
Oskar Fajfer
Dominik Kossakowski
Marcin Turowski
Karol Żupiński
Aureliusz Bieliński
Trener: Lech Kędziora
 
 
Redakcja (za: trojmasto.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (55)
7 lat temu
No to Zdunek dorobił się odpowiedniego trenera.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
- Co mogę powiedzieć, nie chciałem odchodzić z Włókniarza. Miałem plany powalczyć z tą drużyną w przyszłym roku o medale. Uważam, że zrobiliśmy wspólnie fajny wynik, ale widocznie niektórym nie pasowało to, że ja mówię to, co myślę. Za dużo lat jestem w żużlu, by podchodzić inaczej. Z mojej strony była wielka chęć zostania w Częstochowie, z drugiej tego zabrakło. Dostałem propozycję taką, jakby chciano mnie ukarać, na takich warunkach nie dało się po prostu pracować. Cztery miesiące miałbym być teraz bez pracy i zacząć ją dopiero w marcu, to nie jest zbyt poważne – powiedział dla Radia FON Lech Kędziora.

W trakcie sezonu zabrano mi Michała Finfę, z którym bardzo dobrze mi się współpracowało. W zamian funkcję menadżera przejął człowiek z teamu Sebastiana Ułamka, który nie miał uprawnień – dodał Kędziora.
Dzięki za to info..Specjalnie postawili mu takie warunki aby go spławić jak śledzia. Prawda w oczy kole. Chcieli żeby był pracownikiem sezonowym? wg. mnie to jest cios poniżej pasa.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Jaki powód,że odszedł?
- Co mogę powiedzieć, nie chciałem odchodzić z Włókniarza. Miałem plany powalczyć z tą drużyną w przyszłym roku o medale. Uważam, że zrobiliśmy wspólnie fajny wynik, ale widocznie niektórym nie pasowało to, że ja mówię to, co myślę. Za dużo lat jestem w żużlu, by podchodzić inaczej. Z mojej strony była wielka chęć zostania w Częstochowie, z drugiej tego zabrakło. Dostałem propozycję taką, jakby chciano mnie ukarać, na takich warunkach nie dało się po prostu pracować. Cztery miesiące miałbym być teraz bez pracy i zacząć ją dopiero w marcu, to nie jest zbyt poważne – powiedział dla Radia FON Lech Kędziora.

W trakcie sezonu zabrano mi Michała Finfę, z którym bardzo dobrze mi się współpracowało. W zamian funkcję menadżera przejął człowiek z teamu Sebastiana Ułamka, który nie miał uprawnień – dodał Kędziora.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Najnowsze informacje z Rzeszowa: -będą Mazur i junior Wojdyło -będzie spotkanie z Hancockiem jednak małe szanse na angaż -raczej nie będzie Lampartów -póki co nie było żadnej rozmowy z Miesiącem(2017-Lbn) *W sobotę lub poniedziałek pełny skład 2018
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Krzysztof Cegielski był niedawno gościem Radia Zielona Góra. Tematem rozmowy był przede wszystkim konflikt zawodników z władzami ligi, którego przyczyną jest opublikowany niedawno regulamin. Szef "Metanolu" opowiadał o tym, jak wygląda aktualnie sytuacja i jakie są szanse na zakończenie sporu kompromisem.
Przy okazji opowiedział również bardzo nietypową historię, która miała się wydarzyć ostatnio w jednym z klubów. Jego działacze mieli zadłużenie wobec zawodnika i postawili uregulować sprawę w bardzo podstępny sposób.
- Kluby korzystają z różnych zapisów, żeby zredukować sobie zadłużenie. Jeden z nich zorganizował niedawno po sezonie imprezę, zakupił alkohol i poczęstował nim zawodników. Ci skorzystali, po czym dostali kary finansowe za niesportowe zachowanie - powiedział w rozmowie z Radiem Zielona Góra szef "Metanolu".
Cegielski powiedział, że nazwy klubu na razie nie poda. Dodał, że z czasem z pewnością i tak wyda się, o kogo chodzi. Jego zdaniem cała sytuacja pokazuje jednak, że działacze potrafią być bezwzględni i w negocjacjach z żużlowcami chwytać się różnych metod.
Polska... I zdziwienie, ze Hancock zrezygnowal z jazdy w E-lidze i woli sobie na spokojnie jezdzic w Elitserien, GP i moze II lidze (moze nawet wI lidze xD)
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Pozbycie się Kędziory to błąd Świącika i to chłop odczuje, kibice już psy wieszają na nim
Jaki powód,że odszedł?
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
pewnie wtedy zileona go lyknie
a sparta jak go nie wezmie to jest w czarnej d..
W Zielonej niby sobie go odpuścili, 360 tysi odstępnego to nie takie hop siup i trza mocno na głowę upaść aby dać taką kasę
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Jak Sparta go weźmie bo niby tylko oni zostali w grze, to są niezłymi desperatami
pewnie wtedy zileona go lyknie
a sparta jak go nie wezmie to jest w czarnej d..
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
hahahaha i bulic trzeba haha
Jak Sparta go weźmie bo niby tylko oni zostali w grze, to są niezłymi desperatami
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Krzysztof Cegielski był niedawno gościem Radia Zielona Góra. Tematem rozmowy był przede wszystkim konflikt zawodników z władzami ligi, którego przyczyną jest opublikowany niedawno regulamin. Szef "Metanolu" opowiadał o tym, jak wygląda aktualnie sytuacja i jakie są szanse na zakończenie sporu kompromisem.
Przy okazji opowiedział również bardzo nietypową historię, która miała się wydarzyć ostatnio w jednym z klubów. Jego działacze mieli zadłużenie wobec zawodnika i postawili uregulować sprawę w bardzo podstępny sposób.
- Kluby korzystają z różnych zapisów, żeby zredukować sobie zadłużenie. Jeden z nich zorganizował niedawno po sezonie imprezę, zakupił alkohol i poczęstował nim zawodników. Ci skorzystali, po czym dostali kary finansowe za niesportowe zachowanie - powiedział w rozmowie z Radiem Zielona Góra szef "Metanolu".
Cegielski powiedział, że nazwy klubu na razie nie poda. Dodał, że z czasem z pewnością i tak wyda się, o kogo chodzi. Jego zdaniem cała sytuacja pokazuje jednak, że działacze potrafią być bezwzględni i w negocjacjach z żużlowcami chwytać się różnych metod.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com