Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
2 runda rosyjskiej Superligi dla Baszkortostanu Ufa
 18.12.2017 0:32
Ekipa Baszkortostanu z Ufy triumfowała w drugiej rundzie rosyjskiej Superligi w ice speedwayu rozgrywanej w Kamiensku Uralskim. Drugie miejsce zajął zespół Mega Lady Togliatti, a trzecie miejsce Neftiekamsk.

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyniki:
I. Baszkortostan Ufa: 32
5. Nikołaj Krasnikow (2*,1*,2*,3,2,2*) 12+4
6. Siergiej Karaczincew (3,3,2,3,3,1) 15
13. Nikita Bogdanow (1,2*,0,2) 5+1
 
II. Mega Lada Togliatti: 28
3. Daniił Iwanow (3,1,3,2,2) 11
4. Igor Kononow (3,3,3,1*,1,1*) 12+2
12. Nikita Tołoknow (2*,1,0,2*,u) 5+2
 
III. STK Neftiekamsk: 27
7. Dmitrij Kołtakow (2*,2,3,3,3,3) 16+1
8. Andriej Sziszegow (3,w,0,w) 3
14. Eduard Krysow (0,2*,1,w,2*,3) 8+2
 
IV. Uraltranstrom Kamiensk Uralskij: 24
1. Dinar Walejew (0,2,2,3,2*,3) 12+1
2. Jewgienij Szarow (1,0,3,1) 5
11. Wasilij Niesytych (0,1,2*,1,3,0) 7+1
 
V. Austria Wiedeń: 9
9. Harald Simon (1,2,1,1,1,1) 7
10. Charly Ebner (0,0,0,0,1) 1
15. Josef Kreuzberger (0,0,1,w,0) 1
 
Bieg po biegu:
1. Sziszegow, Kołtakow, Niesytych, Szarow
2. Iwanow, Tołoknow, Simon, Ebner
3. Karaczincew, Krasnikow, Niesytych, Walejew
4. Kononow, Kołtakow, Tołoknow, Krysow
5. Karaczincew, Simon, Bogdanow, Kreuzberger
6. Kononow, Walejew, Iwanow, Szarow
7. Kołtakow, Krysow, Simon, Ebner
8. Kononow, Karaczincew, Krasnikow, Tołoknow
9. Szarow, Niesytych, Simon, Kreuzberger
10. Karaczincew, Krasnikow, Krysow, Sziszegow (u/w)
11. Iwanow, Tołoknow, Kreuzberger, Ebner
12. Kołtakow, Walejew, Szarow, Krysow (2min/w)
13. Krasnikow, Bogdanow, Simon, Ebner
14. Kołtakow, Iwanow, Kononow, Sziszegow
15. Walejew, Krasnikow, Niesytych, Bogdanow
16. Kołtakow, Krysow, Simon, Kreuzberger (u/w)
17. Karaczincew, Krasnikow, Kononow, Tołoknow (u)
18. Niesytych, Walejew, Ebner, Kreuzberger
19. Krysow, Bogdanow, Karaczincew, Sziszegow (w)
20. Walejew, Iwanow, Kononow, Niesytych
Redakcja (za: vk.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (102)
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
oby bez kontuzji bo one rozwala kazdemu seozn
No to podstawa, niech sie wszystko rozegra po sportowemu:)
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Szczególnym smaczkiem tego pojedynku będzie osoba Nielsa Kristiana Iversena, który po siedmiu latach opuścił Cash Broker Stal i przeniósł się właśnie do Torunia. Duńczyk doskonale zna gorzowski tor i z pewnością będzie lokomotywą napędzającą gości. - To nie ma znaczenia kto ile punktów zdobędzie z poszczególnych zawodników. Jeden zawodnik spotkania nie wygra. Ważne jest to, która drużyna w sumie zdobędzie więcej niż 45 punktów – odpowiedział prezes byłych mistrzów Polski
Już pierwsze kolejki pokażą na co stać Cash Broker Stal Gorzów. Po marzących o złocie torunianach formę Bartosza Zmarzlika i spółki sprawdzą aktualni mistrzowie i wicemistrzowie kraju: Fogo Unia Leszno i Betard Sparta Wrocław. Czy Stal stać na zdobycie kompletu punktów w tych trzech pierwszych spotkaniach? - Trudniejsze wejście w sezon ciężko sobie nawet wyobrazić. Pierwsze trzy kolejki odjedziemy z głównymi faworytami do mistrzowskiego tytułu. O punkty będzie piekielnie ciężko, no ale na tym polega urok sportu, że nie zawsze faworyci wygrywają – stwierdził Zmora
Po opublikowaniu terminarza PGE Ekstraligi wiadomo już, że Memoriał im. Edwarda Jancarza odbędzie się tydzień przed inauguracją rozgrywek. W związku z tym trwają ostatnie przygotowania. - W tej sytuacji wydaje się, że to będzie niedziela wielkanocna lub lany poniedziałek. Troszkę nam to nie po drodze, bo dwie imprezy ułożą się tydzień po tygodniu, ale tutaj nie ma wyboru. Memoriał będzie tydzień przed inauguracją – zakończył prezes gorzowskiego klubu.
Było nie żydzić ze składem to by sie teraz tak Zmora nie srał. A tak przyjedzie Iverek i niczym Vacul w ubiegłym roku w Toruniu zakręci się wokół kompletu. Ja jestem jak najbardziej za. Nasz skład jest mocno ryzykowny i w razie kontuzji 1 z liderów ( tfu oby nie) czeka Gorzów walka o utrzymanko.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Szczególnym smaczkiem tego pojedynku będzie osoba Nielsa Kristiana Iversena, który po siedmiu latach opuścił Cash Broker Stal i przeniósł się właśnie do Torunia. Duńczyk doskonale zna gorzowski tor i z pewnością będzie lokomotywą napędzającą gości. - To nie ma znaczenia kto ile punktów zdobędzie z poszczególnych zawodników. Jeden zawodnik spotkania nie wygra. Ważne jest to, która drużyna w sumie zdobędzie więcej niż 45 punktów – odpowiedział prezes byłych mistrzów Polski
Już pierwsze kolejki pokażą na co stać Cash Broker Stal Gorzów. Po marzących o złocie torunianach formę Bartosza Zmarzlika i spółki sprawdzą aktualni mistrzowie i wicemistrzowie kraju: Fogo Unia Leszno i Betard Sparta Wrocław. Czy Stal stać na zdobycie kompletu punktów w tych trzech pierwszych spotkaniach? - Trudniejsze wejście w sezon ciężko sobie nawet wyobrazić. Pierwsze trzy kolejki odjedziemy z głównymi faworytami do mistrzowskiego tytułu. O punkty będzie piekielnie ciężko, no ale na tym polega urok sportu, że nie zawsze faworyci wygrywają – stwierdził Zmora
Po opublikowaniu terminarza PGE Ekstraligi wiadomo już, że Memoriał im. Edwarda Jancarza odbędzie się tydzień przed inauguracją rozgrywek. W związku z tym trwają ostatnie przygotowania. - W tej sytuacji wydaje się, że to będzie niedziela wielkanocna lub lany poniedziałek. Troszkę nam to nie po drodze, bo dwie imprezy ułożą się tydzień po tygodniu, ale tutaj nie ma wyboru. Memoriał będzie tydzień przed inauguracją – zakończył prezes gorzowskiego klubu.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
To będzie piekielnie trudne wejście w sezon – stwierdził Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali Gorzów.
Historia lubi się powtarzać. W zeszłym sezonie również na inaugurację mieliśmy toruńsko-gorzowski pojedynek. W nadchodzącym roku będzie podobnie z tym, że to gorzowianie podejmą na własnym torze drużynę Get Well. - Zdecydowanie wolałbym odjechać pierwszy mecz u siebie z teoretycznie słabszym rywalem – podkreślił Zmora. - Toruń jest bardzo mocną drużyną i będziemy musieli się wyjątkowo przygotować do tego, aby inauguracja wypadła po naszej myśli. Rywale jasno określili się co do swojego celu. Chcą być mistrzami Polski. Mają aktualnego mistrza świata w swoim składzie i byłego mistrza Chrisa Holdera. To jest drużyna napakowana silnymi zawodnikami, ale trzeba pamiętać o tym, że to my jedziemy na własnym torze i przed własną publicznością. Tylko zwycięstwo nad faworyzowanymi gośćmi nas interesuje - dodał sternik Stali.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
O proszę. Zajrzę zobaczyć czy meczyk będzie.
zapraszam xd
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Przyznaję, że jestem pozytywnie zaskoczony - komentuje prezes Witold Skrzydlewski. - Zwłaszcza pierwszego dnia sprzedaży kolejki po vouchery były naprawdę duże. Wiedzieliśmy, że kibice przyjdą, ale nie spodziewaliśmy się, że będzie ich tak wielu. Na tym jednak nie zamierzamy poprzestać. Zrobimy wszystko, żeby dotrzeć do jak największej liczby łodzian i zachęcić ich do pojawienia się na naszym nowym stadionie -dodaje główny sponsor łódzkiego klubu.
Sprzeaż ruszyła w sobotę przy ulicy Piotrkowskiej 194 w kwiaciarni H. Skrzydlewska. - Zanim otworzyliśmy kwiaciarnię, mieliśmy już kolejkę przed drzwiami. W kolejnych godzinach zainteresowanie nie słabło. Kibice cały czas przychodzili po vouchery - cieszy się prezes.
Orzeł Łódź przygotował dla swoich kibiców trzy rodzaje karnetów. Normalny kosztuje 150 zł. Są także dwie wersje karnetu ulgowego. Dla dzieci do 13 roku życia cena wynosi 60 zł, a od 13 do 18 lat 90 zł. Do tego dochodzą karnety VIP (2000 zł, 1200 zł i 500 zł).
Każdy, kto decyduje się na zakup vouchera, otrzymuje wzór karnetu, potwierdzenie KP oraz paragon fiskalny (wszystkie trzy rzeczy należy zachować, bo będą potrzebne przy dokonywaniu wymiany na karnet).
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
miedzy swietami albo w sylwestra xd
O proszę. Zajrzę zobaczyć czy meczyk będzie.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
To daj mi znać, proszę:)
jasne
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Oczywiście w Częstochowie chcieliby, aby zmieniło się jedno, ale za to najważniejsze, czyli wynik. 30 kwietnia grudziądzanie mocno przywitali ówczesnego beniaminka PGE Ekstraligi, pokonując Włókniarz 55:35. Było to starcie w ramach III kolejki, ale z racji tego, że pierwsze dwie rundy ze względu na złe warunki atmosferyczne zostały odwołane, w praktyce była to inauguracja sezonu. - Uważam, że po dobrze przeprowadzonych przygotowaniach trzeba jechać do Grudziądza powalczyć, a co z tego wyniknie, zobaczymy - ostrożnie skomentował Michał Świącik, prezes klubu z Częstochowy. Konfrontację przy Hallera zaplanowano na 8 kwietnia.
Najbardziej sfrustrowany po tegorocznym starciu na obiekcie GKM-u spośród biało-zielonych był Matej Zagar. Otwarcie krytykował on przygotowanie toru, który z reguły w Grudziądzu jest twardy jak skała. Słoweniec pewnie się załamał, gdy zobaczył jaki rywal czeka go na dzień dobry w 2018 roku w polskiej lidze. Michał Świącik najpierw się zaśmiał, a po chwili stwierdził: - Myślę, że Matej już wie, o co chodzi z torem w Grudziądzu i będzie dobrze przygotowany na to spotkanie.
Sternik częstochowskiego Włókniarza standardowo uważa, że nie należy ferować wyroków na długo przed meczem. Zapewnił, że jego ekipa ma spostrzeżenia po wysokiej kwietniowej porażce. - Wnioski po sezonie 2017 trzeba wyciągnąć. Zawodnicy muszą się zmobilizować i pojechać lepiej. Myślę, że trener Cieślak już w tej chwili analizując terminarz ma swoje przemyślenia. Jaki ten terminarz dla nas będzie to się okaże. Oby tylko pogoda pozwoliła przejechać pierwsze mecze bez przeszkód - oznajmił.
Z kolei w drugiej kolejce Lwy podejmą Grupę Azoty Unię Tarnów, czyli beniaminka. Prezes Włókniarza twierdzi, że jego zespół będzie musiał być maksymalnie zmobilizowany, aby odnieść w tym starciu sukces. - To też nie będzie prosty mecz. Trzeba podejść z dystansem i nastawić się na walkę. Tarnowska Unia to solidna marka i musimy mieć do nich respekt. Pamiętajmy, że tam będą jeździć Nicki Pedersen, czy Peter Kildemand, który bardzo dobrze się czuje w Częstochowie - powiedział Michał Świącik.
- Dlatego naprawdę, spokojnie. Będziemy musieli solidnie popracować. Gdyby to była Unia Leszno to równie poważnie do tego meczu byśmy podeszli - przekazał na koniec. Dodał też, że dla Włókniarza nie ma znaczenia, gdzie i z kim rozpocznie sezon, bowiem wszystkie drużyny uważa za silne i ma do nich szacunek.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
miedzy swietami albo w sylwestra xd
To daj mi znać, proszę:)
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com