Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Tomasz Walczak: Początki zawsze są nieprzewidywalne
 04.04.2018 23:09
Pierwsza runda Speedway Best Pairs nie była udana dla zawodników Ekantor.pl Team. Ekipa prowadzona przez Tomasza Walczaka, zajęła dopiero piąte miejsce w klasyfikacji końcowej zawodów na toruńskiej Motoarenie.
Przed inauguracją Speedway Best Pairs, Ekantor.pl Team był w gronie faworytów do zwycięstwa w tegorocznej rywalizacji zmagań sponsorskich. Drużyna prowadzona przez Tomasza Walczaka spisała się jednak dużo poniżej oczekiwań, zajmując odległe piąte miejsce, przez co już na starcie rozgrywek traci osiem punktów do Fogo Power.
 
- Początki zawsze są nieprzewidywalne i trzeba brać pod uwagę każdy scenariusz. W Toruniu sprawdził się ten bardziej nieprzychylny dla nas. Liczę na to, że w następnych tygodniach chłopacy już trochę pojeżdżą, nabiorą tej pewności na torze, może znajdą jakieś poprawki w sprzęcie i wynik będzie dużo lepszy – powiedział Tomasz Walczak.
 
Na usprawiedliwienie słabszej dyspozycji Patryka Dudka i Piotra Protasiewicza jest to, iż zawody na Motoarenie były jednymi z pierwszych, w których startowali oni w czwórkę spod taśmy. 
 
- Zima daje nam się we znaki i chłopaki odjechali bardzo mało jednostek treningowych. Dlatego mimo słabszego wyniku cieszę się, że wszyscy cało i zdrowo zakończyli rywalizację w Toruniu. Dalej kontynuujemy przygotowania do sezonu, ponieważ liga zbliża się nieuchronnie. W Rzeszowie, podczas kolejnej rundy SBP na pewno pokażemy się z lepszej strony – powiedział menadżer Ekantor.pl Team.
 
Jaki są zatem plany treningowe zawodników Ekantor.pl Teamu na kolejne tygodnie? Druga runda Speedway Best Pairs zbliża się bowiem nieubłaganie…
 
- Dużo zależy od warunków torowych w Zielonej Górze. Jest to dla nas bardzo ważne, żeby odbyć tam jak najwięcej treningów. Jeśli to się nie uda, to mam nadzieję, że skorzystamy z gościnności innych ośrodków – powiedział Tomasz Walczak.
 
Mimo słabszej dyspozycji w Toruniu, menadżer Ekantor.pl Teamu nie martwi się o swoich zawodników. Nawierzchnia toru w Rzeszowie, gdzie odbędzie się druga runda SBP, nie powinna stanowić problemu dla zawodników Tomasza Walczaka.
 
- Mam w swoim zespole klasowych zawodników. Wystarczy przypomnieć sukces Patryka Dudka z minionego sezonu, który wywalczył tytuł Indywidualnego Wicemistrza Świata. Myślę zatem, że żaden tor i żadna nawierzchnia nie będzie stanowić problemu dla moich zawodników – zakończył menadżer Ekantor.pl Team.
Redakcja (za: inf.prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com