w czewie wierzyłem w czaję, skutecznie rywalizował z przedpełskim za juniora, polis adhd ale typowy "kozak" z charkteru, łęgi jednak nie miał łatwo, on tak bez tradycji i dużego zaplecza, cieżka droga. kiedyś pietraszko miał coś jak czaja start, potem stoczył się do opola i zrezygnował. dziś oni mają salony forda i bmw, gruby wiór ogólnie. grucha jest typem bez zaplecza, jakby bez alternatywy, jego trzeba rzucić do anglii, on ma tylko żużlel w życiu i to jest jakaś szansa. no i powrót drabika :) może polis kiedyś sie odbije albo właśnie grucha urośnie?

Pamiętam, że Kowalik na początku sezonu w niego wierzył. Ogólnie to szkoda, że to się tak potoczyło, też mi się Hubert jako junior podobał, ale z głową trzeba umieć sobie radzić. Szkoda też Gafurowa z tego sezonu, co przez wypadki wyleciał że składu. No, ale też dzięki tym zdarzeniom odkryliśmy Becha na nowo, człowieka co w roku robi 16000 trumien, a w weekendy 12 pkt:d życie jest przewrotne, ale trzeba umieć trzymać chłodną głowę

ta relacja miała znaczenie, ale kowalik tez w niego wierzył i go namówił, dera coś mu tam poustawiał ale wiadomo było że za niego nie pojedzie, łęgi miał bdb nastawienie przed sezonem, sparingi i przygotowania szły ok, potem niestety presja na wynik żeby zaistnieć i głowa nie robiła jak trzeba

czyli jutro w SEC nie pojedzie pewnie

wyjazdy 3
u siebei 12
tak meidziak chyba caly rok bedzie smigal
a u nas neisttye holta z 13 co jest bledem

A z meczu w Lesznie to można pochwalić Pitera Pawlickiego, Kurtza, Dudka za jazdę w parze z Niedźwiedźiem, i lekarza co do kamer przyznał, że Kołodziej się nie nadaje, ale jednak się nadaje bo jest żużlowcem, a nie szaraczkiem co by się nie nadał

A on nie przyszedł do Gdańska przez to, że chodził z córką Marka Dery?

emil 4 lotne
zero upomnien
1 bieg totalny lotny
on poiwnien skonczyc mecz z
13w3w