Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Niedzielny mecz w Krakowie przełożony
 22.05.2018 10:00
Zaplanowane na niedzielne popołudnie spotkanie siódmej kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej pomiędzy Arge Speedway Wandą Kraków a ROW-em Rybnik zostało przełożone.

Niedzielny mecz został przełożony dlatego, że w połowie maja wygasła licencja warunkowa na użytkowanie krakowskiego toru, na którym do tej pory nie zostały zainstalowane wymagane przez organizatora rozgrywek bandy. Nowy termin spotkania nie jest jeszcze znany.

Dominik Niczke (za: row.rybnik.com.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (40)
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
otoz to xd
Ale do siebie na budowę, byś go nie wziął? Bo ja myślę, że do rozliczanie energii to on się nie nadaje :)
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
5-tą kartę na SEC dostał nasz ostatni kewlar kolejki :) Hehehehe

Uważam, że dla dobra i widowiska tej imprezy miejsce Artioma Łaguty powinien zająć Andres Thomsen !!! On może jeszcze to uratować...
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Przecież nie każdy musi być żużlowcem:)
otoz to xd
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Polonia Bydgoszcz pokonała krośnian 50:39 i odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Zaskoczeniem dla wielu kibiców mógł być jednak brak w składzie gospodarzy Oskar Ajtnera-Golloba. Jego miejsce zajął Matic Ivacic. - Kluczowe było jego podejście, między innymi do treningów - mówi nam menedżer Jerzy Kanclerz, który samodzielnie podjął decyzję o odsunięciu Golloba. - Prezes Władysław Gollob o wszystkim wiedział. Za każdym razem powtarza mi jednak, że to ja podejmuje decyzje, więc już się nawet o nic nie pytam - dodaje
Oskar Ajtner-Gollob musi przemyśleć swoją postawę. Podejście do treningów to tylko jeden z problemów, które zauważa menedżer Polonii. - Poza tym wiele do życzenia pozostawia jego postawa na torze. W Ostrowie punkty zdobywał na naszych juniorach. Już wtedy wycofałem go z biegów nominowanych i powiedziałem mu bardzo dobitnie, dlaczego nie jedzie - wyjaśnia Kanclerz.
Kiedy kapitan może wrócić do składu Polonii? - Oskar był w niedzielę w parkingu. Odbyliśmy szczerą rozmowę. Powiedziałem mu, że nikogo nie skreślam. Jeśli będzie się przykładał i forma pójdzie w górę, to 3 czerwca w rywalizacji ze Stalą Rzeszów dostanie szansę - tłumaczy Kanclerz.
Skład na niedzielny mecz z KSM-em Krosno zdał egzamin, ale Jerzy Kanclerz zapowiada, że przed kolejnym spotkaniem można spodziewać się zmian. - Rotacja na pewno będzie. Zmiany nie będą jednak podyktowane formą zawodników, którzy jechali w poprzednim meczu. Chodzi nam o to, żeby wszyscy dostali szansę. Każdemu z naszych żużlowców obiecałem, że pojedzie minimum w jednym spotkaniu - wyjaśnia menedżer.
- Bardzo uważnie obserwuję każdego zawodnika, jak zachowuje się na torze. Punkty to nie wszystko, bo czasami nie są adekwatne do jazdy. Z niektórymi jest też tak, że bardzo dobrze spisują się na treningach, a w meczu jest już trochę inaczej. Najlepszym przykładem jest Michał Piosicki. Nie zamierzałem go jednak skreślać po słaszbych występach. Dostał kolejną szansę, zdobył w niedzielę sześć punktów i z jego postawy jestem zadowolony - podsumowuje Kanclerz.
Przecież nie każdy musi być żużlowcem:)
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Polonia Bydgoszcz pokonała krośnian 50:39 i odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Zaskoczeniem dla wielu kibiców mógł być jednak brak w składzie gospodarzy Oskar Ajtnera-Golloba. Jego miejsce zajął Matic Ivacic. - Kluczowe było jego podejście, między innymi do treningów - mówi nam menedżer Jerzy Kanclerz, który samodzielnie podjął decyzję o odsunięciu Golloba. - Prezes Władysław Gollob o wszystkim wiedział. Za każdym razem powtarza mi jednak, że to ja podejmuje decyzje, więc już się nawet o nic nie pytam - dodaje
Oskar Ajtner-Gollob musi przemyśleć swoją postawę. Podejście do treningów to tylko jeden z problemów, które zauważa menedżer Polonii. - Poza tym wiele do życzenia pozostawia jego postawa na torze. W Ostrowie punkty zdobywał na naszych juniorach. Już wtedy wycofałem go z biegów nominowanych i powiedziałem mu bardzo dobitnie, dlaczego nie jedzie - wyjaśnia Kanclerz.
Kiedy kapitan może wrócić do składu Polonii? - Oskar był w niedzielę w parkingu. Odbyliśmy szczerą rozmowę. Powiedziałem mu, że nikogo nie skreślam. Jeśli będzie się przykładał i forma pójdzie w górę, to 3 czerwca w rywalizacji ze Stalą Rzeszów dostanie szansę - tłumaczy Kanclerz.
Skład na niedzielny mecz z KSM-em Krosno zdał egzamin, ale Jerzy Kanclerz zapowiada, że przed kolejnym spotkaniem można spodziewać się zmian. - Rotacja na pewno będzie. Zmiany nie będą jednak podyktowane formą zawodników, którzy jechali w poprzednim meczu. Chodzi nam o to, żeby wszyscy dostali szansę. Każdemu z naszych żużlowców obiecałem, że pojedzie minimum w jednym spotkaniu - wyjaśnia menedżer.
- Bardzo uważnie obserwuję każdego zawodnika, jak zachowuje się na torze. Punkty to nie wszystko, bo czasami nie są adekwatne do jazdy. Z niektórymi jest też tak, że bardzo dobrze spisują się na treningach, a w meczu jest już trochę inaczej. Najlepszym przykładem jest Michał Piosicki. Nie zamierzałem go jednak skreślać po słaszbych występach. Dostał kolejną szansę, zdobył w niedzielę sześć punktów i z jego postawy jestem zadowolony - podsumowuje Kanclerz.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Dobry
Cześć
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Dobry
Witam
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
A jakie są? Jeden Szwed senior (1-5) i jeden Szwed rezerwa (6-7)?
tam rezerwa to ksm
on decyduje kto jest pod 6 i 7
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Dobry
siema
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
A jakie są? Jeden Szwed senior (1-5) i jeden Szwed rezerwa (6-7)?
nie
chyba tylko 1 szwed
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com