Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Dzisiaj o 18:00
Polecamy
It's not personal, it's just business
 09.02.2019 11:30
Nie jestem adwokatem Grigorija Łaguty ale ...

 

Chyba wszystko co można było napisać zostało nadrukowane. Sprawa Grigorija Łaguty wybudziła z letargu całe środowisko żużlowe. Redakcyjny kolega temat przedstawił. Pozwolę sobie kilka wątków z jego artykułu rozwinąć. Wydarzenie odbiło się takim echem, że o niektórych sprawach wypadałoby też wspomnieć. W większości zgadzam się z Dominkiem. Jest jednak malutki procent … No właśnie. Nie uprzedzam faktów.

 

Szok! Od takiego słowa rozpoczynają się sensacyjne transferowe doniesienia ostatnich dni. Grigorij Łaguta porozumiał się ze Speed Car Motorem Lublin na występy w ich barwach w nadchodzącym sezonie. Wielu nie dowierza, że Rosjanin wybrał taki kierunek, mimo że w grudniu ubiegłego roku deklarował jeszcze jazdę w Rybniku.

 

Jak to możliwe? Żyjemy w XXI wiek, gdzie człowiek z dumą określa siebie mianem człowieka współczesnego. To nie jest średniowiecze, gdzie słowo było droższe od korzyści materialnych. W nowym wieku króluje pieniądz. Pogoń za nim prowadzi do wielu irracjonalnych nieraz zachowań. Przykład wspomnianego żużlowca nie jest odosobniony. Nie trzeba daleko sięgać pamięcią aby znaleźć kilka przykładów, że tam gdzie rozpoczyna się debata o pieniądzach, kończą się logiczne argumenty. Zatem czego oczekujemy od zawodnika? Lojalności? Czy w kontrakcie był zapis „Ja niżej podpisany deklaruję lojalność wobec klubu i że będziemy się wspierać w zawiłościach życiowych?”. Tylko ułamek setny procenta wychowanków tak czyni. Oczekujemy, że najemnik będzie lepszy? On tu tylko zarabia pieniądze. „Po trupach do celu”.

 

Czy pochwalam decyzję „Griszy”? Zapewne tak jak dla wielu czwartkowa informacja była zaskoczeniem tak i jak odczuwam podobne emocje. Brak tu jakiegokolwiek punktu zaczepienia. Żadnych wartości na fundamentach których można zbudować logiczną całość. Świat otrzymał informację (który to już raz?), że kapitalizm przejmuję kontrolę nad kolejnymi segmentami naszego życia. Powracając do postawionego wcześniej pytania odpowiadam, że nie pochwalam zachowania pozbawionego cech lojalności. Ale też nie dziwię się Łagucie. Przecież It`s only business – jak mawiają eksperci i włodarze klubów. Słysząc to odnoszę wrażenie, że to ich ulubione powiedzenie. Zastanawiam się jednak. Gdybym to jak otrzymał podobną propozycję co bym zrobił? A Ty? Oferują Tobie Czytelniku tę samą robotę, te same obowiązki ale za lepszą płacę. Skusiłbyś się? Ja tak. Pamiętacie słynny dialog?

 

-Mam pracę dla ciebie.

-Jaką?

-Za ile, nie pytasz?

-Jak mi powiesz jaką, to ja ci powiem za ile.

 

Ta wymiana zdań obrazuje w jakim realiach przyszło nam teraz żyć. Nie wybieramy pracy. Wybieramy płacę. Potencjalne zarobki ukierunkowują nasze myślenie. Dla pieniędzy jesteśmy wstanie zrobić generalnie wszystko It`s only XXI age. That's it.

 

W tym całym zamieszaniu najwięcej stracił Krzysztof Mrozek. Czas, zdrowie, nerwy i chyba zaufanie …  do ludzi. Prezes rybnickiego Row – u bronił zawodnika, stanął za nim murem. W dużej mierze dzięki niemu Rosjaninowi skrócili okres karencji. W zamian, nie bójmy się tego powiedzieć, ktoś napluł jemu na twarz. Tę samą którą nadstawiał za zawodnika.

 

Kibice nie podzielają wyboru Łaguty. Dominują określenie braku lojalności wobec Prezesa ROW – u. A przecież, drodzy Kibice grono z Nas czyni tak samo, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. We firmie Szef wyprowadził Ciebie z równowagi – L4. Potrzebuję zrobić szybki remont – L4. Wyjazd 3 – dniowy z rodziną – L4. Czy wobec Szefa jest to lojalne postępowanie? Czysta analogia.

 

Jeszcze jedno słowo do wszystkich tych, którzy promienieją na samą myśl o wzmocnieniu kadry „Koziołków” Rosjaninem. Szanowny Łaguta jeszcze niczego nie podpisał. Trudno sobie może wyobrazić, że po takich zapowiedziach „Grisza” nie wywiąże się z obietnicy ale … kilka już w swoim życiu ich złożył. Lublin też powinien z pewnym dystansem podejść do swojego hot newsa. Chyba tematu Hancocka nie trzeba specjalnie im przypominać?

 

I na sam koniec. Rzadko odnoszę się do czyiś wypowiedzi. Jednak Piotr Żyto wspomniał coś o moralnym obowiązku jaki Grigorij miał względem Mrozka. Myślę, że ten Pan Żyto zważywszy na swoją działalność z przeszłości to o moralności nie powinien się w ogóle wypowiadać. Dziękuję.

Podobał Ci się ten artykuł?
Daj plusa autorowi, by zwiększyć jego szanse na nagrodę!
Aktualna ocena: 4
Michał Lewandowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com