wiadomo, że ode mnie wszystko się zaczęło, ale felietonistów żużlowych przybywa jak grzybów po śniegu, ostatnio przybył ten z budki surfera. całe szczęście, że nie ten drugi, wiecie ten od nagrody viva najstraszniejsi. i czy to nie jest przypadek, że kolejny typ w ciemnych okularach o tym samym imieniu próbuje ratować griszę? a przecież "cug" to po śląsku "ciąg", kuluary mówią, że ciągowski i odwilżek kiedyś mieli założyć razem zespół ale nie wyszło, teraz są szanse aby nagrali coś razem.

rzuciło mi się na nos, że falubaz stanie nad przepaścią. to taki nowy rodzaj treningu sztuki walki z lękiem wysokości, ogólnie ma to wyłączyć strach w zawodnikach podczas akcji na krawędzi, jak również podczas golenia rano ma uspokoić obawy przed ewentualnym zacięciem.

od siebie coś na koniec bo temat na czasie, a ja zgłębiłem wszystko, że użyję krawieckiego porównania - "do podszewki". stadion w lesznie koniecznie do zburzenia. dawno temu gdy zalewano fundamenty smoczyka, do zmieszania z cementem użyto ruchomych piasków i trybuny przesuwają się w kierunku rawicza. na szczęście tor jest w porządku. zatem trzeba zburzyć trybuny, powstały gruz rozplantować wokół toru i ogrodzić siatką. przy wejściach ustawi się stosiki krzesełek odzyskanych po wyburzeniu trybun, każdy kibic wchodząc na stadion będzie sobie brał krzesełko i siadał gdzie chce na tych ruinach, po meczu przy wyjściu odłoży krzesełko z powrotem na stosik, czyli coś a'la wypożyczalnia leżaków. jeśli kibice będą siadać w ścisku i każdy włoży na mecz czapkę z daszkiem to powstanie naturalne zadaszenie trybun. a kiedyś na spokojnie, nie na wariata jak chcą wszyscy, pomyśli się o zbudowaniu czegoś nowego.

najświeższy news z ostatniej chwili! nowa nazwa klubu z ostrowa to... "ostrów".

follow @darek_losu