Ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski w Poznaniu

Lokaty czołowej piątki: 1. Piotr Protasiewicz 2. Adrian Miedziński 3. Kacper Woryna 4. Norbert Kościuch 5. Szymon Woźniak

Trwa losowanie pól dla zawodników walczących o miejsca 6-8 premiowane awansem.


Jarek Hampel to siła spokoju. Moment startowy zdecydowanie dla niego i pewna wygrana. Fantastycznie zaprezentował się Łopaczewski wyprzedzając Czaję "na żyletki". Krzysztof Jabłoński w półfinale będzie pełnił rolę rezerwowego.

Niebezpieczna sytuacja na drugim łuku. W bandę wpadł Norbert Kościuch. Zawodnik wykluczony z powtórki. Jędrzejewski zanotował defekt na starcie i jest wykluczony z drugiej odsłony, gdyż w chwili przerwania biegu znajdował się już poza torem.

Hampel zarówno w pierwszej jak i drugiej wersji popisuje się atomowymi startami

Miedziński na trasie uporał się z Łopaczewskim, lecz musiał się wiele natrudzić.

"Pepe" nie kalkulował i na pierwszym okrążeniu zostawia w pokonanym polu Artura Mroczkę. Na tym jednak nie poprzestał i na trzecim "kółku" wyprzedził Krzysztofa Jabłońskiego.

Mikołaj Curyło wycofał się z zawodów z uwagi na problemy sprzętowe. W jego miejsce na torze pojawi się Tomasz Orwat.

kolejność została ustalona zaraz po starcie.

Zawodnicy jechali w kontakcie. Jedynie daleko z tyłu jechał Artur Czaja. Protasiewicz w niemal każdym biegu ogląda się za siebie, nawet kiedy rywal jedzie daleko z tyłu.

Kościuch objechał wszystkich po zewnętrznej na pierwszym łuku i pewnie pognał po "victorię". Bieg bez ciekawszej historii.

Jak z katapulty wystrzelił Woźniak i nie zostawił miejsca Hampelowi. Z tego skorzystał Mroczka, który do ostatnich metrów ścigał Woźniaka, lecz bez efektów.

Gapiński świetnie spod taśmy, lecz na pierwszym łuku najlepiej odnalazł się Łopaczewski. W kontakcie z "Gapą" do końca jechał Borowicz.

Mikołaj Curyło spadł z drugiego miejsca na ostatnie jeszcze na pierwszym łuku. Równe, spore odległości między zawodnikami.