Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Łotysze bez blasku ? podsumowanie sezonu Lokomotivu Daugavpils
 25.10.2014 13:48
Dla tej drużyny sezon zakończył się już dawno. Rokrocznie bardzo waleczna ekipa, w tym sezonie jakby bez swojego ?pazura? i blasku. Szóste miejsce, to najgorsza pozycja odkąd klub startuje na zapleczu Ekstraligi. Czas na podsumowanie sezonu w wykonaniu Lokomotivu Daugavpils.
Słabnące fundamenty 
 
Zespół postanowiono budować w oparciu o liderów z sezonu 2013, co wydaje się naturalnym zjawiskiem. Zwłaszcza, że tamta drużyna zajęła trzecie miejsce w lidze. W zespole pozostali więc Andriej Lebiediew, Kjastas Puodżuks, Joonas Kylmaekorpi, Maksim Bogdanow oraz Jewgienij Kostygow. Karierę zakończył Roman Povazhny, w którego miejsce ściągnięto Rory'ego Schleina. 
 
Na nieszczęście włodarzy klubu z Dyneburga, forma liderów z zeszłego sezonu znacznie spadła. Żaden z żużlowców Lokomotivu nie zdołał wykręcić średniej powyżej dwóch punktów na bieg, co w ostatecznym rozrachunku dało dość mizerne wyniki na przestrzeni całego sezonu. Jedynie Maksim Bogdanow znacznie poprawił swoją jazdę i był liderem drużyny. Loty obniżyli jednak Lebiediew i Puodżuks. Rory Schlein miał być godnym następcą Povazhnego, jednak okazało się, że nie sprostał do końca temu zadaniu. Drużyna zatem miała walczyć o play-offy, natomiast skończyło się tylko na szóstym miejscu i walce do samego końca, by nie znaleźć się na miejscu siódmym, które w założeniu wcale nie miało gwarantować pewnego miejsca w Nice Polskiej Lidze Żużlowej (siódme miejsce pierwotnie miało dawać baraż z drugą drużyną II ligi, jednak ostatecznie baraże odwołano, przyp. Redaktor).
 
Silni w domu, mizerni na wyjeździe 
 
Lokomotiv Daugavpils sezon rozpoczął od remisu na własnym stadionie z Lublinem. Trzeba przyznać, że na obiekcie w Dyneburgu Łotysze radzili sobie znakomicie. W całej rundzie zasadniczej przegrali tylko jeden mecz z Grudziądzem i zremisowali wspomniane spotkanie z „Koziołkami”. Pokonali nawet faworyzowaną ekipę z Rzeszowa, której do zwycięstwa na Łotwie zabrakło jedenastu punktów. 
 
Drużynie z Łotwy jak po grudzie szły jednak wyjazdy. Zaczęło się od dosyć wysokiej porażki w Bydgoszczy. Każdy kolejny mecz wyjazdowy kończył się przegraną. Prawdziwe pogromy dokonały się zwłaszcza w Rzeszowie, gdzie Lokomotiv uległ 69:21, a także w Grudziądzu (58:31). Jedyne punkty zdobyte na obcym terenie drużyna prowadzona przez Nikolajsa Kokinsa, wywiozła w ostatniej kolejce z Lublina, który i tak skazany był już na spadek. 
 
Ostatecznie Lokomotiv zdobył 16 punktów, co dało tylko szóstą lokatę w lidze i brak możliwości dalszej jazdy w rundzie play-off.  Trzeba jednak przyznać, że zabrakło niewiele, bo czwarte Gniezno miało na swoim koncie 17 „oczek”.
 
Zawiedli liderzy? 
 
W czym należy upatrywać przyczyn zdecydowanie gorszego sezonu w wykonaniu Lokomotivu Daugavpils? Wydaje się, że przede wszystkim w znacznie słabszej formie liderów sprzed roku. Zawiódł przede wszystkim Lebiediew. Co prawda to tylko junior, jednak w roku 2013 był prawdziwym liderem i siłą napędową całej drużyny. Mówiono nawet o tym, że jest to zawodnik gotowy na starty w Ekstralidze. Jak pokazał zakończony sezon, chyba nie do końca tak jest. Z całą pewnością jest to żużlowiec, który ma ogromny talent i potencjał. Jak sam jednak niedawno przyznał, nie jest jeszcze gotowy na starty w najsilniejszej lidze świata. Nieco więcej spodziewano się chyba także po Australijczyku Schleinie. Zakładając, że liderzy z roku 2013 jeździliby na dawnym poziomie i biorąc pod uwagę całkiem niezłą formę Bogdanowa, Lokomotiv z pewnością z powodzeniem walczyłby w play-offach.
 
Brak konkretów co do przyszłości
 
Bardzo trudno powiedzieć jak będzie wyglądać skład Lokomotivu w przyszłym sezonie. Jak na razie w obozie łotewskim kompletna cisza. Możemy jedynie spekulować, że działacze po raz kolejny będą chcieć zatrzymać swoich żużlowców z Łotwy. Jedno jest pewne – trzeba pomyśleć nad wzmocnieniami, by przyszły sezon był lepszy i uniknąć chociażby takich porażek jak ta w Rzeszowie.
 
Lokomotiv Daugavpils 2014 w liczbach: 
 
Liczba meczów: 14
Zwycięstwa: 6
Remisy: 1 
Porażki: 7 
 
Największa wygrana: 57:33 z Polonią Bydgoszcz (dom)
Największa porażka: 69:21 z PGE Marmą Rzeszów (wyjazd) 
 
Zdaniem ZUZELEND.COM
 
Najlepszy zawodnik zespołu i największe zaskoczenie – Maksim Bogdanow
 
Jeszcze rok temu grał drugie skrzypce w drużynie. W tym sezonie był liderem i najlepiej punktującym zawodnikiem. Wykręcił dwunastą średnią całej ligi. Tak naprawdę jedyny jasny punkt Lokomotivu w tym roku. 
 
Najgorszy zawodnik zespołu – Rory Schlein 
 
Biorąc pod uwagę zestawienia z tego sezonu i ubiegłoroczne, przegranych jest dwóch: Rory Schlein i Kjastas Puodżuks. Obydwaj zanotowali znaczny spadek wyników w porównaniu z rokiem 2013. Jeśli mamy wskazać jednego, wybór mimo wszystko pada na Australijczyka. Zakontraktowany z Orła Łódź, gdzie kręcił wyniki na poziomie dwóch punktów na bieg, teraz zdecydowanie zawiódł. 
 
Największe rozczarowanie – Andriej Lebiediew
 
Młody Łotysz w roku 2013 był siódmym zawodnikiem ligi. W tym sezonie był to dopiero szesnasty wynik, biorąc pod uwagę jego średnie. W Dyneburgu kibice i działacze na pewno liczyli na więcej. Swoją postawą w tym sezonie z pewnością stracił nieco na swojej wartości i przyszły rok może być kluczowy w kontekście jego dalszej kariery. 
 
 
  
Amadeusz Bielatowicz (za: własne)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com