Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Tomasz Gapiński zaskoczył wszystkich. Chomski ma teraz przysłowiowy "ból głowy"
 06.07.2015 19:49
We wczorajszym finale IMP w Gorzowie Wielkopolskim na "pudle" stanął Tomasz Gapiński, czyli miejscowy zawodnik gorzowskiej Stali. "Gapa" tym trzecim miejscem zaskoczył chyba wszystkich na stadionie im. Edwarda Jancarza. W kontekście ligi, to teraz trener "żółto-niebieskich" - Stanisław Chomski ma ból głowy, czy wystawiać "Gapę" czy Piotra Świderskiego.

Tomasz Gapiński stawając wczoraj na podium Indywidualnych Mistrzostw Polski, otworzył oczy niektórym niedowiarkom, że jakoby zawodnik się przysłowiowo "skończył". "Gapa" pokazał, że potrafi ścigać się z najlepszymi w Polsce, stąd te trzecie miejsce.

 

No właśnie, trzecia lokata Tomasza Gapińskiego, otworzyła oczy na pewno trenerowi gorzowskiej Stali Stanisławowi Chomskiemu, który odsunął tegoż żużlowca od składu MoneyMakesMoney.pl Stal Gorzów. W jego miejsce jeździł ostatnimi czasy Piotr Świderski, który jak się okazuję, też pojechał bardzo dobrze. Zajął siódme miejsce z dorobkiem 9 "oczek". Tylko ostatnie dwa starty, które "Świder" po prostu zawalił, nie dały mu awansu do najlepszej szóstki i możliwości ścigania się w barażu o finał IMP.

 

Mam nadzieję, że dzięki temu sukcesowi, wjadę do składu Stali i będę zdobywał mam nadzieję, tyle samo punktów w lidze, co dziś - skomentował "Gapa" na pofinałowej konferencji prasowej.
 

Co teraz zrobi Stanisław Chomski? Będzie trzymał się teorii, że nie będzie przysłowiowo "mieszał" w składzie co mecz, czy może da szansę Tomaszowi Gapińskiemu, aby zrehabilitował się za słabe występy w PGE Ekstralidze? Przypomnijmy, że sezon wkroczył w decydującą fazę i teraz nie ma już szans na błędy.

Przemyslaw Ciucka (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com