Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski - Leszno

Bieg finałowy:



Upadek na pierwszym łuku Piotra Pawlickiego i bieg zostaje przerwany. Bartosz Zmarzlik zostaje wykluczony za spowodowanie, zdaniem sędziego, upadku Pawlickiego.



W powtórce atomowy start Piotr Pawlickiego i to on zdobywa tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Na trasie Janowski wyprzedza Kołodziejka i sięga po srebro IMP-u.

Bieg barażowy o finał:

Miedziński zdecydowanie wygrywa start. Na drugim łuku pod łokieć Miedziaka wchodzi Smektała i przech chwilę prowadzi całej stawce. Miedziński kontruje i odbija prowadzenie. Na metę równo wpadają obaj zawodnicy. Sędzia musi dzięki powtórkom zdecydować kto przywozi 3 punkty.

Co za walka w tym biegu. Kolejność w biegu zmieniała się w niczym w kalejdoskopie. Ostatecznie Kołodziej wygrywa.

Równy start. Janowski po zewnętrznej wychodzi na prowadzenie i notuje trzecie zwycięstwo po słabym początku.

Na wejściu w drugi łuk Protasiewicz wykorzystuje nieuwagę rywali i wychodzi na prowadzenie i ucieka pozostałym zawodnikom. Szaleńcza walka za plecami PePe. Ostatecznie na linie mety na drugiej pozycji wpada Kołodziej.

Bieg bez większych emocji.

Kolejny atomowy start Macieja Janowskiego. Woźniak przyjeżdża na końcu stawki i staje się już jasne, że nie obroni tytułu sprzed roku.

Piotr Pawlicki zdecydowanie wygrywa start ale na drugim łuku Zmarzlik po zewnętrznej mija młodszego z braci Pawlickich. Do ostatnich metrów Miedziński kąsał Piotr Pawlickiego ale bezskutecznie.