Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Dzisiaj o 16:00
Polecamy
Co z kadrą LW KMŻ Lublin?
 20.12.2012 12:26
W ekipie "Koziołków" nie zakontraktowano jeszcze żadnego zawodnika na sezon 2013 mimo tego, że rozmowy trwają. Na razie w klubie z nad Bystrzycy słychać o odejściach zawodników.

Robert Miśkowiak i Dawid Stachyra to zawodnicy, którzy byli liderami Lublinian w sezonie 2012. Jednak szczęścia szukają poza Lublinem. Podobnie postanowił Mateusz Borowicz, który startował na pozycji juniorskiej. Pewne jest to, że ten trzeci na pewno nie będzie jeździł w ekipie KMŻ. Związał się już umową, która będzie obowiązywać przez 3 lata z drużyną Azotów Tauronu Tarnów.

 

Razem z Borowiczem parę juniorską tworzył w poprzednim sezonie Mateusz Łukaszewski. Z meczu na mecz obaj zawodnicy radzili sobie coraz lepiej. Teraz LW KMŻ musi szukać sobie innego młodzieżowca.

 

Miśkowiak i Stachyra mieli ofery z ekstraligi, ale niestety nic z tych tansferów nie wyszło. Wiele wskazuje na to, że będą znowu ścigać sie w I lidze, ale w barwach Wybrzeża Gdańsk.

 

Dlaczego nie w barwach "Koziołków"? Miśkowiak jest dla KMŻ-u za drogi. Natomiast Dawid Stachyra wydał oświadczenie w którym tłumaczy: „Niestety, ale do chwili obecnej lubelscy działacze nie wykazali zainteresowania dalszymi moimi startami w klubie, który miałem przyjemność reprezentować w sezonie 2012. Trochę to dziwne, ale widocznie nikt z działaczy nie widzi mnie w składzie lubelskiej drużyny w nadchodzącym sezonie. Nikt, poza kierownikiem i trenerem, którzy spytali, bardziej grzecznościowo, czy chciałbym dalej jeździć w KMŻ”.

 

Co na to klub? – Nie zamierzam tego komentować, ani wdawać się w polemikę z Dawidem – odpowiada krótko Dariusz Sprawka, prezes KMŻ Lublin. – To fajny chłopak i podtrzymuję to, co mówiłem o nim wcześniej.

 

Karol Baran i Paweł Miesiąc to jedyni zawodnicy, którzy na chwilę obecną mogą dalej reprezentować barwy "Koziołków". Być może do nich dołączy także Daniel Jeleniewski. Spekuluje się na temat powrotu Tomasz Piszcza. Dariusz Sprawka nie wyklucza, że jeszcze w tym roku poznamy pierwszego zawodnika w ekipie Lublinian.

 

Sporo będzie zależeć od dzisiejszej rady miasta. W czasie jej trwania radni zdecydują jaka kwota zostanie przekazana klubowi. – Intencją prezydenta jest wsparcie dla naszego klubu, ale wszystko zależy od radnych, bo to oni będą głosować nad budżetem na przyszły rok – podkreśla prezes Sprawka.

Michał Myśliwiecki (za: http://www.dziennikwschodni.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com