Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Zimowa aura uderza w finanse Kolejarza Opole
 27.03.2013 21:20
Odwołanie i w konsekwencji przełożenie na późniejszy termin pierwszej kolejki w II lidze mocno pokrzyżowało w szczególności plany finansowe opolskiego Kolejarza. Sternicy opolskiej drużyny liczyli, że w meczu otwierającym ligowy sezon zjawi się tradycyjnie spora ilość spragnionych żużla kibiców. Niestety zła aura, która uniemożliwiła żużlowcom wyjazd na tor mocno uderzy w i tak słabe finanse klubu.

- Pod względem finansowym to dla nas tragedia. W lany poniedziałek pojawiało się cztery, a nawet pięć tysięcy kibiców. Dużą część stanowiły osoby odwiedzające rodziny podczas świąt. W maju, kiedy mecz ma zostać rozegrany, już ich niestety nie będzie. Co roku był to mecz, który przynosił największy dochód w sezonie. Ustawiał nas finansowo na początku rozgrywek. Do decyzji Głównej Komisji Sportu Żużlowego podchodzimy ze zrozumieniem. Nie było innego rozsądniejszego wyjścia. Żużlowcy nie mogą z marszu przystępować do tak ważnych spotkań, gdyż groziłoby to kontuzjami  - mówi prezes Kolejarza Opole, Jerzy Drozd.

Pod dużym znakiem zapytania stoi kolejne spotkanie ligowe Opolan w Rybniku z tamtejszym ŻKS ROW - Właśnie wysłaliśmy pismo do GKSŻ i klubu z Rybnika z prośbą o przełożenie meczu. Przecież nie mamy warunków, by się do niego przygotować. Nasi zawodnicy nie są samobójcami. Nie możemy ich bez treningu wysyłać na tor do walki o ligowe punkty. Muszą się przecież przygotować do jazdy, przyzwyczaić do motocykli. Gdyby to były zawody towarzyskie, można by zaryzykować. Mam nadzieję, że działacze w Rybniku mają podobne zdanie - kończy prezes Drozd.

Piotr Taskin (za: opole.gazeta.pl/nto.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com