Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Trudny weekend dla Lwów: Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno 40:50 (relacja)
 28.04.2013 23:02
W ramach 5. Kolejki Enea Ekstraligi na torze w Częstochowie miejscowy Włókniarz podejmował Unię Leszno. Potwierdziły się obawy gospodarzy, którzy z poważnie osłabionym składem nie zdołali zdominować przyjezdnych. Mecz zakończył się rezultatem 40:50.

 

Spotkania Włókniarza Częstochowa z Unią Leszno to za każdym razem rozgrywki nie do końca przewidywalne, zawsze emocjonujące i widowiskowe. Przyciągają na częstochowski stadion tłumy kibiców nastawionych na mocne wrażenia i elektryzujące ściganie. Kiedy działacze klubu biało-zielonych poinformowali, że w składzie na niedzielny mecz zabraknie Emila Sajfutdinowa i Michaela Jepsena Jensena, entuzjazm kibiców znacznie osłabł, a w całej Polsce stawiano kolejne znaki zapytania, jak ostatecznie wyglądać będzie ekipa Lwów i co uda im się wywalczyć na torze w starciu z Bykami. 
 
Po wzmożonych poszukiwaniach odpowiedniego zastępstwa, które wypełniłoby wymagany minimalny próg KSM, do drużyny Włókniarza udało się wypożyczyć zawodnika Śląska Świętochłowice, Olega Biesczastnowa. Rosjanin miał zapoznać się z częstochowskim owalem niedzielnego ranka i przygotować do zawodów. 
 
Jak się jednak miało niebawem okazać, nie był to koniec pecha Częstochowy. W niedzielę z samego rana z chmur nad miastem lunęła ulewa, która pokrzyżowała plany porannego treningu. Warunki atmosferyczne nie ułatwiały tego trudnego już i tak zadania gospodarzom, którzy większość dnia poświęcili na osuszanie i przygotowanie toru. Choć początkowo rozegranie zawodów stało pod znakiem zapytania, klubowi udało się stworzyć tor odpowiedni do walki. Do walki, z jakiej słyną spotkania Włókniarza z Unią Leszno.  
 
Mimo różnych przeczuć, przeszkód losowych i osłabienia, na SGP Arena Częstochowa odbyły się bardzo emocjonujące zawody, które mimo wszystko utrzymały tradycję zaciętego ścigania i walki do ostatnich metrów. 
 
Pierwszy bieg zakończony remisem wygrał pewnie Rune Holta, który tym samym dał znak, że problemy sprzętowe z meczu z Polonią Bydgoszcz to już przeszłość i że znów jest w stanie zdobywać punkty. Bieg juniorski przyniósł rezultat 4:2 dla drużyny gości po walce Adama Strzelca z Tobiaszem Musielakiem i swoim podniesionym motocyklem, którego nie udało mu się poskromić. Kolejne biegi przynosiły kolejne biegowe zwycięstwa gości, mimo oporu, jaki zdawali się stawiać gospodarze. W biegu piątym 3 oczka przywiózł Rafał Szombierski, czym wywołał serię braw i chwilowej radości częstochowskich kibiców. 
 
Kolejne trzy biegi były jedynie odpieraniem ataków Byków przez Lwy i ich mało skuteczną obroną, której jedynym sukcesem gospodarzy okazała się wygrana po zaciętej walce Mirosława Jabłońskiego w biegu ósmym. 
 
Kiedy Unia Leszno zyskała już pewną przewagę w postaci 14 punktów różnicy, Włókniarz wyjechał do biegu dziewiątego, w którym za Olega Biesczastnowa pojawił się Grigorij Łaguta w ramach rezerwy taktycznej. Jego kolegą z pary był Rune Holta, który wraz z Griszą odniósł pierwsze podwójne zwycięstwo dla Włókniarza, czym wprawił stadion w stan chwilowej euforii. 
 
Euforia ta nie trwała jednak długo. Lesznianie sprowadzili na ziemię częstochowskich kibiców wygranym biegiem 10. Odrobinę nadziei i dodatkowej radości przyniosły kolejne biegi, podczas których na torze trwała nieustępliwa walka. Rune Holta i Mirosław Jabłoński mierzyli się z parą gości, Damianem Balińskim i Fredrikiem Lindgrenem. Do ostatniego wirażu nie było pewne, jakim wynikiem zakończy się bieg 11, dopiero błąd Jabłońskiego, którego wyniosło pod bandę rozstrzygnął losy tej gonitwy. 
 
Podobne emocje towarzyszyły już do końca meczu. W biegu trzynastym Rafał Szombierski, który przez większość wyścigu jechał z tyłu stawki, nagle zaczął przedzierać się do przodu i na ostatnim łuku wyprzedził Kennetha Bjerre, zdobywając 2 pkt. 
 
Bieg 14 przyniósł biegowy remis, w którym niepokonany okazał się Piotr Pawlicki, jadący za Fredrika Lindgrena. Bieg 15, ku pokrzepieniu cierpiących serc kibiców z Częstochowy, zakończył się podwójnym zwycięstwem Lwów. Rune Holta wraz z Grigorijem Łagutą stanowili tego popołudnia najmocniejszą parę Włókniarza, która dała publiczności jeszcze garść radości i zmniejszyła przewagę w całym meczu do dziesięciu punktów. 
 
Unia Leszno pokazała, że ma wyrównany skład i że właśnie ten czynnik świadczy o sile drużynowego wygrywania. W ekipie Włókniarza mocno dało się we znaki osłabienie. Co warte zauważenia, to postawa Mirosława Jabłońskiego, który choć zastępował nieobecnego Sajfutdinowa, przyzwoicie wypełnił brak Jepsena Jensena. Mimo więc wybrakowania i bardzo słabej formy juniorów, Lwy skoncentrowały się na walce o każdy punkt, dzięki czemu mogliśmy cieszyć się chwilami naprawdę dobrym speedwayem. 
 
Nie ma najmniejszego sensu gdybać, jak wyglądałby wynik, gdyby nie brak dwóch ważnych zawodników Włókniarza, bo z pewnością wyglądałby inaczej. W tej jednak sytuacji ważne było zaangażowanie i niepuszczanie gazu aż do linii mety. Każda z drużyn wykonała swoją pracę, która znalazła odzwierciedlenie w tej dziesięciopunktowej różnicy, a kibicom przybyłym na stadion dała sporą dawkę emocji. 
 
Wyniki:
Fogo Unia Leszno: 50
1. Grzegorz Zengota 4+4 (1*,1*,1*,1*)
2. Damian Baliński 9 (2,2,2,2,1)
3. Fredrik Lindgren 5+2 (1,2*,1,1*,-)
4. Kenneth Bjerre 7 (3,3,0,1,0)
5. Przemysław Pawlicki 11+1 (3,2*,3,3,d)
6. Piotr Pawlicki 9 (1,3,2,3)
7. Tobiasz Musielak 5 (3,1,1)
 
Dospel Włókniarz Częstochowa: 40
9. Rune Holta 12+1 (3,1,2*,3,0,3)
10. Oleg Biesczastnow 0 (0,-,-,-)
11. Grigorij Łaguta 10+1 (2,0,3,d,3,2*)
12. Rafał Szombierski 8+1 (d,3,d,2,2,1*)
13. Mirosław Jabłoński 8 (2,1,3,0,2)
14. Rafał Malczewski 0 (0,0,0)
15. Adam Strzelec 2 (2,0,0)
 
Bieg po biegu:
1. (63,94) Holta, Baliński, Zengota, Biesczastnow 3:3 (3:3)
2. (64,93) Musielak, Strzelec, Pi. Pawlicki, Malczewski 2:4 (5:7)
3. (64,10) Bjerre, Łaguta, Lindgren, Szombierski (d/4) 2:4 (7:11)
4. (64,10) Prz. Pawlicki, Jabłoński, Musielak, Strzelec 2:4 (9:15)
5. (64,14) Szombierski, Baliński, Zengota, Łaguta 3:3 (12:18)
6. (63,77) Bjerre, Lindgren, Jabłoński, Malczewski 1:5 (13:23)
7. (65,57) Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki, Holta, Szombierski (d/4) 1:5 (14:28)
8. (64,66) Jabłoński, Baliński, Zengota, Strzelec 3:3 (17:31)
9. (64,33) Łaguta, Holta, Lindgren, Bjerre 5:1 (22:32)
10. (64,04) Prz. Pawlicki, Szombierski, Musielak, Łaguta (d/4) 2:4 (24:36)
11. (64,74) Holta, Baliński, Lindgren, Jabłoński 3:3 (27:39)
12. (64,31) Łaguta, Pawlicki, Zengota, Malczewski 3:3 (30:42)
13. (64,92) Prz. Pawlicki, Szombierski, Bjerre, Holta 2:4 (32:46)
14. (65,00) Pi. Pawlicki, Jabłoński, Szombierski, Bjerre 3:3 (35:49)
15. (64,96) Holta, Łaguta, Baliński, Prz. Pawlicki (d/s) 5:1 (40:50)
 
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski
 
 
Sylwia Wziątek (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com