Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Grand Prix 2014: Niels Kristian Iversen
 30.03.2014 23:37
Speedway Grand Prix na torze w Auckland zbliża się wielkimi krokami, ponieważ pierwsze tegoroczne zmagania najlepszych żużlowców na świecie odbędzie się już w najbliższą sobotę ? 5 kwietnia. Jednym z aktorów turnieju w Nowej Zelandii będzie Niels Kristian Iversen, który w ubiegłym roku stanął na trzecim stopniu podium w klasyfikacji generalnej SGP.

Popularny „PUK” był przez dobrych kilka lat uznawany był za zawodnika, który nie jest w stanie wznieść się na poziom wyższy, niż ten, który dominował przez pewien czas wokół jego osoby, czyli absolutna przeciętność. Jego jazda była bardzo mizerna, a przede wszystkim brakowało chęci do rywalizacji i często potrafił popełniać ekstremalne błędy, który powodowały średni zachwyt tym zawodnikiem ze strony kibiców.

 

W sezonie 2012 stało się jednak coś, czego nie wielu się spodziewało, ponieważ Iversen wystrzelił z formą na całego. W Enea Ekstralidze grał pierwsze skrzypce w zespole Stali Gorzów, gdzie też zapewne byli bardzo mile zaskoczeni postawą Duńczyka, w końcu średnia biegowa, jaką mógł się pochwalić to: 2,365 –zaś w 2013 roku jeszcze wyżej: 2,510.

 

 W SGP potrafił walczyć, jechać na wysokim poziomie i co najważniejsze, zdobywać punkty, które w konsekwencji dawały mu przepustki do półfinałów, a także często do biegu finałowego. W poprzednim sezonie zgromadził 132 punkty, wyprzedzając Grega Hancocka o zaledwie trzy punkty. Co ciekawe ilość punktów, jaką zgromadził „PUK” w ostatnim sezonie SGP była nie wiele mniejsza od punktów gromadzonych odkąd Iversen występuje w najbardziej elitarnych zawodach żużlowych na świecie. W 2004, 2005 Duńczyk dostał szansę występu podczas duńskiej części cyklu Grand Prix i zgromadził kolejno 13 i 7 punktów. Sezony 2006 i 2008 to te, które Niels spędził w gronie stałych bywalców SGP i zgromadził 51 punktów, a dwa lata później 59 punktów. Rok później pojawił się w trzech turniejach, gromadząc tylko 20 oczek, natomiast w sezonie 2010 dorzucił w duńskich zawodach 6 punktów do swego zbioru. Razem czyni to liczbę 156 punktów (2004-2010).

 

W ubiegłym sezonie zgromadził zatem niewiele mniej, jednak Niels zapewnia, że trzecie miejsce go nie zadawala i stać go na jeszcze więcej – W tym roku zdobycie tytułu mistrza świata jest w moim zasięgu. To jest cel wszystkich zawodników. Wszyscy w tej chwili jesteśmy równi i przed nami długi sezon. Aby na koniec sezonu być najlepszym trzeba mieć trochę szczęścia i unikać kontuzji. Miniony sezon był dla mnie znakiem, że wszystko robię dobrze. To jest najważniejsze – powiedział dla oficjalnego serwisu Speedway Grand Prix.

 

W ubiegłym roku Niels trzykrotnie stawał na podium SGP. Pierwszy raz na „pudle” stanął w Cardiff, zajmując drugie miejsce. Następna wizyta na podeście dla najlepszych, była jeszcze przyjemniejsza dla „PUK-a”, ponieważ zajął on pierwszą pozycje w Terenzano. Na dokładkę w przedostatnim turnieju w Sztokholmie również pierwszy minął linię mety i drugi raz w sezonie cieszył się z wygranej rundy Grand Prix. Co ciekawe, najgorzej poszło mu w… Danii, gdzie zdobył zaledwie 4 punkty.

 

Po tak świetnym sezonie oczekiwania jeszcze bardziej wzrosną, ponieważ Niels już nie będzie w cieniu Nickiego Pedersena, jak to było dotychczas. Tym razem to Nicki będzie musiał udowodnić, że jest on najlepszym żużlowcem w Danii. Czy uda mu się to – trudno powiedzieć, ponieważ Iversen ma wielkie ambicje i najchętniej już zacząłby przymierzać się do pucharu dla najlepszego żużlowca globu. Ten jednak jest w rękach Woffindena, z którym „PUK” zapewne niejednokrotnie stoczy zażarte boje o zwycięstwa w turniejach SPG.

Tomasz Weryński (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com