Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Mateusz Borowicz : Kręgi szyjne wcale nie muszą być pęknięte
 31.03.2014 22:12
W sobotę Janusz Kołodziej oraz jego młodszy kolega klubowy Mateusz Borowicz opuścili leszczyński szpital, w którym przebywali po tym jak dwa dni wcześniej uczestniczyli w groźnie wyglądającym upadku podczas meczu towarzyskiego z drużyną Fogo Unii Leszno. Dużo gorsze diagnozy lekarze stawiali w przypadku tarnowskiego juniora, podejrzewano pęknięcie kręgów szyjnych.

 

 

 

 

 

 

 

 

- Czułem i nadal czuję, że boli mnie szyja, ale nie jest to jakiś straszny ból. W szpitalu przeszedłem kilka badań, ale mimo to lekarze nie byli pewni, czy mam pęknięte kręgi szyjne. Byłem u lekarza, który prowadzi mnie od początku kariery, chciałem bowiem poznać także jego opinię. Okazało się, że kręgi szyjne wcale nie muszą być pęknięte. Więcej będzie wiadomo we wtorek, po wykonaniu rezonansu magnetycznego. Tak czy inaczej czeka mnie teraz kilkutygodniowa przerwa. Chcę się bowiem wyleczyć i wrócić na tor w pełni sił. Poza urazem szyi jestem też cały poobijany, niemal całe ciało mam fioletowe od siniaków. Po tym jak oglądnąłem swój wypadek w internecie mogę dziękować Bogu, że zakończyło się to dla mnie tylko takimi urazami. Wypadek ewidentnie spowodował Nicki Pedersen, który od początku starał się mnie wyprzedzić. Byłem jednak bardzo szybki i cały czas uciekałem Duńczykowi. Przed feralnym wejściem w łuk wyraźnie jechałem na prowadzeniu, wypuściłem motocykl do przodu i nie byłem przygotowany na uderzenie, jakie otrzymałem z tyłu od Pedersena. Straciłem wtedy kontrolę nad motocyklem i bezwładnie upadłem na tor. Janusz jechał tuż za mną i nie mógł mnie w żaden sposób ominąć, dlatego miałem szczęście, że nie doszło do większej tragedii - mówi Mateusz Borowicz, junior Unii Tarnów.

Piotr Taskin (za: dziennikpolski24.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
11 lat temu
Konto usunięte
Pedersen to taki typ zawodnika Mateusz kuruj się i wracaj na tor.
  Lubię
  Nie lubię
+20 / -4
© 2002-2024 Zuzelend.com