Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Marek Cieślak: Larsen nie odbierał telefonów
 05.12.2014 19:06
Marek Cieślak ? trener beniaminka pierwszej ligi nie ukrywa zdenerwowania na Kenniego Larsena, zawodnik ten rozmawiał z Ostrovią odnośnie startów w lidze, po czym wyłączył telefon i udał się na rozmowy do Rzeszowa, gdzie dostał więcej pieniędzy.

Marek Cieślak tłumaczy, że drużyna z Ostrowa nie będzie licytować się o zawodnika, bo najzwyczajniej w świecie ich na to nie stać, a tym bardziej zaoferować podobne warunki finansowe jak w Ekstralidze. - Po prostu klub nie może wielkich kwot płacić, bo ich nie ma. Ja jednak nie żałuję, że nie będę miał Larsena.Raz, z czego już żartowałem w rozmowie z prezesem Wodniczakiem, że jakby był Larsen to mielibyśmy reprezentację Danii (są jeszcze u nas Porsing i Michelsen) i szkoliłbym tych młodych żużlowców z kraju Hamleta na zgubę naszej kadry. Dwa, że rozmowy z Larsenem tylko na początku były fajne a potem było tak, że nie odbierał telefonów. Nienawidzę tego jak zawodnik sonduje po klubach, gdzie ile może dostać. Bo jak ktoś chce w danym klubie startować, bo coś mu tam pasuje to zawsze znajdzie się złoty środek. A jak kręci to trzeba wyłączyć telefon i przestać z nim gadać. Informuje Marek Cieślak – trener drużyny z Ostrowa i Reprezentacji Polski.

 

Cieślak zadowolony jest z podpisaniem kontraktu ze Scottem Nichollsen, Anglik nie kręcił jak Larsen i dogadał się z Ostrovią, pomimo tego, że kiedyś trener kadry Polski się na nim zawiódł. - Na szczęście Scott Nicholls chciał i nie kręcił. Wystarczył jeden telefon do jego mechanika i menedżera Maćka Pietraszka i sprawa była załatwiona. Fakt, że kiedyś Scott mnie zawiódł nie miał dla mnie znaczenia, bo to było w ekstralidze, a teraz szukałem żużlowca na I ligę. A do I ligi Nicholls nadaje się w sam raz. Kontynuuje trener Ostrovii.

 

W Ostrowie jest już niemal pełny skład, brakuje tylko jednego juniora, ma być nim Oskar Ajtner Gollob, W Ostrowie wierzą też, w odrodzenie Rune Holty. -Na co stać mój zespół? Wszystko jest możliwe. Przy odpowiednim prowadzeniu z tych moich zawodników można sporo wydobyć. Wiele będzie zależało od atmosfery i innych drobiazgów. Podam przykład Holty. Dwa lata temu jeździł świetnie, a w minionym sezonie słabo. Dlaczego? Bo jak się w klubie nie układa, jak nie ma kasy i nie płacą, jak jest organizacyjna klapa i problemy z torem to wszystkim się wszystkiego odechciewa. Rune już świata nie zawojuje, ale ja uważam, że u mnie może być liderem jakiego potrzebuję. Liczę na to, że przeżyje drugą młodość, że nagle wróci mu chęć. On ją w sobie ma, ale trzeba ją wydobyć. Kończy Marek Cieślak.

Dawid Duczmal (za: polskizuzel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com