Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Piotr Protasiewicz o pierwszych treningach
 08.12.2014 13:06
Kapitan Spar Falubazu Zielona Góra, Piotr Protasiewicz, wypowiedział się na temat pierwszych treningów ekipy zielonogórskiej i początku przygotowań sprzętowych do sezonu. Zapraszamy do lektury.

W minionym tygodniu rozpoczęliście przygotowania ogólnorozwojowe. Dla ciebie to optymalny czas na wznowienie treningów?

- Klubowo, jak co roku zaczęliśmy treningi na początku grudnia. Ja natomiast uruchomiłem się już w połowie listopada. Z racji moich kontuzji i rehabilitacji chciałem zacząć to trochę szybciej. Wszystko jest w porządku, a co najważniejsze problemy zdrowotne są już za mną. Mogę się w pełni skupić nad przygotowaniem ogólnorozwojowym do nowego sezonu także nie ma tu żadnych rewolucji. Wszystko odbywa się podobnym planem jak w ostatnich latach.

 

Kontynuujesz jeszcze rehabilitację?

- Tak. Jeszcze jakieś zabiegi zaliczam. Mają one na celu doprowadzić mój organizm do jeszcze lepszej formy. Wiadomo, że wraz z upadkami przybywa też urazów. Na szczęście nie jest to problem. Mam możliwość korzystania z kliniki rehabilitacyjnej. W wolnej chwili, kilka razy w tygodniu się tam pojawiam i oddaję się w ręce profesjonalistów.

 

Zajęcia z nowym trenerem różnią się od tych wcześniejszych?

- To na razie początek, więc trudno jest już po kilku takich zajęciach wysuwać zbyt daleko idące wnioski. To też nie jest moja działka. Ja jestem od tego, aby przyjść i w pełni przepracować jednostkę treningową. Robimy to pod okiem zawodowców i jestem o to spokojny. Cykl jest przygotowany i sprawdzony i najważniejsze jest to, o czym już wielokrotnie mówiłem, czyli systematyczność. Przed nami też obozy i nie martwię się o moje przygotowanie kondycyjne.

 

Listopad i grudzień to dla ciebie również czas na przygotowania organizacyjne?

- Przygotowanie sprzętowe odbywa się równolegle. Przede mną parę wyjazdów po Europie do moich tunerów, w Polsce z nimi także jestem w stałym kontakcie. Jesteśmy teraz na etapie wprowadzania technicznych rozwiązań, ale to oczywiście ich robota. Ja tylko lubię wiedzieć, co mnie na wiosnę spotka.  Ważnym elementem tego okresu są także spotkania ze sponsorami i całym teamem. Mam nadzieję, że dopinanie tych tematów przebiegnie po mojej myśli i w sezonie 2015 nie będzie pod tym względem jakichś zmian. To jest bardzo ważne i wiele od tego zależy. Na razie jakichś niepokojących informacji nie mam i jestem optymistą.

 

Masz w planie wyjazd na narty?

- Czekam na to, co zaproponuje klub. Nie wiem jak wyglądać będą inne możliwości. Na pewno w lutym pojadę na narty prywatnie z rodziną. Planuję to pod koniec mojego okresu przygotowawczego.

 

Myślisz powoli o pierwszych treningach na torze?

- Ja już mam swoje plany i wszystko jest  zorganizowane. Duże znaczenie będą tu miały warunki atmosferyczne, ale myślę, że pierwsze jazdy zaliczę gdzieś na południu Europy. Na przełomie lutego i marca przyjdzie czas na kartingi,  a następnie na pierwsze jazdy na motocyklu.

Sebastian Mrózek (za: pepe.pentel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com