Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Rozmowa ze szwedzkimi juniorami - Kennym Wennerstamem i Fredrikiem Engmanem
 14.09.2015 23:26
W sobotę reprezentacja Szwecji wystąpiła w finale Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów w Pilznie. Zapraszamy do przeczytania krótkiej rozmowy z zawodnikami drużyny Trzech Koron - Kennym Wennerstamem i Fredrikiem Engmanem.
ZUZELEND.com: Jak ocenisz swój występ w Pilznie?
Kenny Wennerstam: Jestem naprawdę zadowolony z występu z Pilznie, wielka szkoda, że nie zdobyliśmy złota. W ostatniej rundzie chyba za bardzo poniosły nas nerwy.
 
Co się stało w 20. biegu, kiedy byłeś wykluczony razem z Kacprem Woryną?
To było tak, że upadłem na pierwszym łuku, za co zostałem wykluczony, natomiast Woryna upadł w powtórce.
 
We wtorek oraz środę jedziesz z drużyną Elit Vetlandy w finale ligi szwedzkiej. Pewnie to głupie pytanie, ale dla porządku zapytajmy - kto Twoim zdaniem wygra?
My! (śmiech)
 
 
ZUZELEND.com: Jak ocenisz swój występ w Pilznie?
Fredrik Engman: Chłopaki z drużyny zrobili świetną robotę, niestety ja nie jestem z siebie za bardzo zadowolony. Zaliczyłem dwa upadki i przez to pogubiłem punkty, które mogły dać nam złoto, więc jestem trochę zawiedziony swoją postawą. No ale cóż, takie życie.
 
 
Twój ostatni bieg był jednym z decydujących o końcowym rezultacie. Właśnie w tym biegu zaliczyłeś jeden ze swoich upadków. Co zawiniło? Nerwy? Tor?
Tor był bardzo wyboisty i ciężki do jazdy. Inna sprawa, że na łuku pojechałem za szeroko i wyniosło mnie w śliskie miejsce, gdzie akurat było nalane sporo wody. Tak więc to była bardziej moja wina.
 
Tomasz Jastrzębski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com