Brawa dla Jamróga. To już trzeci bardzo dobry mecz wychowanka tarnowskiej Unii. Oby tak dalej i może kiedyś znów go zobaczymy przy Zbylitowskiej w barwach jaskółek.

Niezla masakra.Lodz u siebie jest bardzo mocna.Gdansk u siebie bedzie gromil,ale na wyjazdach bedzie mial duze problemy.Szczegolnie na przyczepnych torach.

Miśkowiak ma wreszcie płacone na czas to na torze odwdzięcza się dobrą i waleczną jazdą.

Lekka masakracja, ale bez Gafurowa Gdańsk nie miał szans.
Już się boję, co bo będzie za tydzień w Krośnie, jak Łódź przyjedzie ;)
35:55 ? ... Ech, może za bardzo przesadzam hehehe, ale lepiej być miło zaskoczonym, niż znów przeżyć koszmar na "Głównej" xD