Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Gorzowianie wygrywają 1 rundę półfinałową DMPJ w Zielonej Górze
 10.07.2018 21:59
W rozegranej dziś 1 rundzie półfinałowej Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów na torze w Zielonej Górze triumfowała ekipa Cash Broker Stali Gorzów. Drugie miejsce ex aequo zajęły zespoły Speed Car Motor Lublin oraz Aforti Startu Gniezno.

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyniki:
I. Cash Broker Stal Gorzów: 23
19. Rafał Karczmarz (1,3,1,-) 5
20. Hubert Czerniawski (-,0,2,2) 5
21. Alan Szczotka (2,3,1,-) 6
28. Mateusz Bartkowiak (2,2,3) 7
 
II-III. Speed Car Motor Lublin: 21 
10. Wiktor Lampart (3,2,3,3) 11
11. Oskar Bober (2,3,3,2) 10
12. Emil Peroń  NS
 
II-III. Aforti Start Gniezno: 21 
16. Norbert Krakowiak (2,2,w,3) 7
17. Maksymilian Bogdanowicz (3,1,3,1) 8
18. Damian Stalkowski (0,3,1,2) 6
27. Szymon Szwacher  NS
 
IV. Lokomotiv Daugavpils: 18 
4. Davis Kurmis (2,3,2,3) 10
5. Ernest Matjuszonoks (1,2,0,0) 3
6. Elvis Avgucevics (1,1,2,1) 5
 
V. Falubaz Zielona Góra: 16 
1. Sebastian Niedźwiedź (3,3,2,1) 9
2. Alex Zgardziński  NS
3. Damian Pawliczak  NS
22. Mateusz Tonder (d,3,1,3) 7
 
VI. Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 15 
13. Dominik Kossakowski (1,3,1,2) 7
14. Karol Żupiński (0,2,0,2) 4
15. Marcin Turowski (1,1,1,1) 4
 
VII. ROW Rybnik: 13 
7. Robert Chmiel (1,2,3,3) 9
8. Mateusz Tudzież (t,0,1,w) 1
9. Przemysław Giera (0,1,2,0) 3
 
Bieg po biegu:
1. Niedźwiedź, Kurmis, Matjuszonoks, Tonder (d)
2. Lampart, Bober, Chmiel, Tudzież (t)
3. Bogdanowicz, Krakowiak, Kossakowski, Żupiński
4. Niedźwiedź, Bartkowiak, Karczmarz, Pawliczak
5. Kurmis, Chmiel, Avgucevics, Giera
6. Kossakowski, Lampart, Turowski, Peroń
7. Karczmarz, Szczotka, Bogdanowicz, Stalkowski
8. Tonder, Niedźwiedź, Giera, Tudzież
9. Bober, Kurmis, Avgucevics, Peroń
10. Szczotka, Żupiński, Turowski, Czerniawski
11. Bogdanowicz, Krakowiak, Tonder
12. Kurmis, Matjuszonoks, Kossakowski, Żupiński
13. Stalkowski, Giera, Tudzież, Krakowiak (w)
14. Bober, Czerniawski, Szczotka, Peroń
15. Tonder, Żupiński, Turowski
16. Krakowiak, Avgucevics, Stalkowski, Matjuszonoks
17. Chmiel, Bartkowiak, Karczmarz, Giera
18. Lampart, Bober, Niedźwiedź
19. Bartkowiak, Czerniawski, Avgucevics, Matjuszonoks
20. Chmiel, Kossakowski, Turowski, Tudzież (w)
21. Lampart, Stalkowski, Bogdanowicz, Peroń
Redakcja (za: falubaz.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (95)
6 lat temu
Anglicy prowadzą
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Apoel Nikozja dostaje od litewskiej drużyny Suduva Mariampol 3-0
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Jarmolenko w WHU
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
We wrześniu starcie Joshua-Powietkin
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
47 tys funtow dzinnie xd
Ja też bym się zgodził na takie warunki
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Wiedziałem przed zawodami, że nie będę gotowy na sto procent. Okazało się, że nie byłem nawet blisko do odpowiedniego przygotowanie się do zawodów. Celem było punktowanie w każdym wyścigu i zbieranie jak największej zdobyczy. Udało się przezwyciężyć towarzyszący mi ból, a moi mechanicy wykonali świetną robotę z motocyklami, co znacznie ułatwiło mi zadanie. W pierwszych dwóch wyścigach nie czułem się komfortowo. Miałem problem z utrzymaniem się na motocyklu w trakcie jazdy, ale udało się nam znaleźć rozwiązanie, które sprawiło, że byłem szybki oraz miałem maksymalną kontrolę nad moim motocyklem - powiedział Michelsen.
Awans reprezentanta Danii do finału był niespodzianką. Nawet gdyby zawodnik był w pełni zdrowia, prawdopodobnie niewielu stawiałoby go w roli kandydata do zwycięstwa w Gnieźnie. Michelsen udowodnił, że może być jednym z najlepiej punktujących żużlowców cyklu Tauron SEC.
- Nie przewidywaliśmy awansu do finału, to było poza naszymi oczekiwaniami. Jestem szczęśliwy z tego występu, to było dobre otwarcie cyklu. Czekamy z niecierpliwością na drugą rundę w Güstrow - dodał Mikkel Michelsen.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Za nami cztery turnieje Grand Prix. Craig Cook w Warszawie, Pradze, Horsens i Hallstavik wywalczył w sumie zaledwie dziewięć punktów. Ze stałych uczestników elitarnego cyklu, gorszy dorobek ma jedynie Martin Vaculik (cztery "oczka"), który jednak nie pojechał w dwóch pierwszych rundach.
W minioną sobotę, podczas Grand Prix Szwecji w Hallstavik, Brytyjczyk w trzech pierwszych startach nie dowiózł do mety choćby jednego punktu. W kolejnej fazie zawodów spisywał się już lepiej - najpierw walczył o drugie miejsce z Artiomem Łagutą, by w kolejnej gonitwie na dystansie ulec Taiowi Woffindenowi. Mimo porażek z Rosjaninem i kolegą z kadry, Cook czuje, że w jego jeździe w końcu coś drgnęło.
- Wspólnie z mechanikami dokonaliśmy w motocyklach takich zmian, jakich nie było u mnie od długiego czasu. One całkowicie odmieniły sprzęt. To szalone, jak korekty, do których w ogóle nie mieliśmy przekonania, zrobiły aż taką różnice. Czemu nie zrobiliśmy takich roszad wcześniej? Być może utknęliśmy w rutynie - tłumaczy Cook w rozmowie ze speedwaygp.com.
Brytyjczyk liczy, że w kolejnych turniejach elitarnego cyklu jego przeczucia co do sprzętu sprawdzą się, a 31-latek w końcu zrobi różnicę w Grand Prix. - Nie chcę powiedzieć, że w przyszłości te zmiany będą działały tak dobrze, jak w Hallstavik. Czuję jednak, że sprzęt w końcu zaczął reagować i pracować tak, jak tego od niego oczekuję. Najważniejsze, że mamy pewną bazę na przyszłość - dodaje Cook.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Do twarzy mu w tych barwach
47 tys funtow dzinnie xd
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Do twarzy mu w tych barwach
jak cholera xd
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
https://pbs.twimg.com/media/DhwbTWeW0AUpZNw.jpg

jak on wyglada w tej koszulce

szkdo az enie milan
Do twarzy mu w tych barwach
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com