2 Finał IMŚJ - Lublin

Mijanka pomiędzy Duńczykami, aspirującymi na drugą pozycję. Reszta biegu bez historii.


Dodatkowy bieg o 3. miejsce:

A. Thomsen 3

A. Lebiediew 2

Po niepewnym starcie na prowadzenie wyszedł Maksym Drabik. Haertel zwycięzcą ryzykownej przepychanki o trzecie miejsce, jednak po zakończeniu biegu decyzją sędziego został wykluczony, tracąc tym samym wywalczony punkt.

Zmarzlik stracił okazję na zdobycie kompletu punktów w dzisiejszych zawodach - na drugim okrążeniu stracił panowanie nad motocyklem, powodując upadek jadącego za nim Thomsena. Junior gorzowskiej Stali został wykluczony z powtórki biegu.


Na metę jako pierwszy dojechał niezagrożony przez rywali Przedpełski, gwarantując sobie zwycięstwo w dzisiejszym 2. Finale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów!

Kolejny defekt spod taśmy, tym razem Michelsena. Reszta zawodników przejechała bieg jak po sznurku, trzymając między sobą duży dystans.

Zwycięska akcja Lebiediewa, który wjeżdżając na przeciwległą prostą wyprzedził Kulakova i tym samym zdobył pozycję lidera wyścigu.


Przerwa na równanie toru.

Groubauer upadł na drugim łuku trzeciego okrążenia, przez co bieg przerwano. Choć Niemiec podniósł się i zszedł z toru o własnych siłach, z powtórki biegu został regulaminowo wykluczony.


Powtórka bez emocji.

Kolejny bieg bez historii. Zmarzlikowi brakuje już tylko jednego zwycięstwa do kompletu punktów w dzisiejszym finale IMŚJ.

Fenomenalny start Przedpełskiego. Zawodnicy ustawili się w finalnej kolejności już na pierwszym łuku.

Bieg został przerwany. Powodem nierówny start.


Drabik stracił zwycięską pozycję na korzyść Pawła Przedpełskiego, który wyminął go w czasie pokonywania pierwszego okrążenia. Kolejny defekt podczas dzisiejszych zawodów zgłosił Nikolaj Busk Jakobsen, zjeżdżając z toru na trzecim owalu.


Regulaminowa przerwa na równanie toru.

Emocjonująca walka Michelsena z Bechem o drugie miejsce, którą Michelsen przegrał, zostając zepchniętym przez rywali na ostatnią pozycję. Następnie zanotował niefortunny upadek wychodząc z pierwszego łuku ostatniego owalu. Zawodnik podniósł się i opuścił tor o własnych siłach, w związku z czym biegu nie przerwano.