Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Od zera do bohatera - podsumowanie sezonu 2014 w Ostrowie Wlkp.
 23.10.2014 16:41
Każdy sezon się kończy - dla jednych w lipcu dla innych później w Play Offach. Dla MDM Koputery Dreier ŻKS Ostrovia Ostrów ten sezon trwał aż do października i zakończył się awansem do pierwszej ligi.
 
Plany na sezon 2014 były wielkie, od samego początku Ostrovia nastawiona była na awans.  Wszystko za sprawą nowego trenera , którym został Grzegorz Dzikowski. Przeszedł on do “biało-czerwonych” z ekstraligowego Włókniarza Częstochowa. Został ogłoszony skład:  Nicklas Porsing (Dania), Peter Karlsson (Szwecja), Kamil Brzozowski, David Ruud (Szwecja), Mariusz Staszewski, Filip Marach, Marcin Wawrzyniak. Kibice również bardzo duże oczekiwania w tym sezonie.  
 
Żużlowcy od samego początku chcieli zaznaczyć, że ten sezon będzie należał do nich.  Podczas meczu inauguracyjnego, nie zostawili złudzeń kto jest lepszy i pokonali Kolejarz Rawag Rawicz 20 punktami. Najlepszym zawodnikiem podczas tego meczu został Peter Karlsson, który wywalczył 13 punktów i bonus. Po takim meczu kibice już byli pewni, że ich ukochany klub ma realną szansę na awans. W następnych spotkaniach ostrowianie konsekwentnie pokonywali napotkanych rywali, pokonując kolejno: Kolejarza Opole (41-49), Speedway Wandę Instal Kraków (52-38), Vitorię  Piła (40-49). Pierwszą porażkę zawodnicy odnieśli dopiero w meczu z KSM Krosno. Przegrywając zaledwie 6 punktami (48-42).  W6. kolejce  podopieczni Grzegorza Dzikowskiego wygrali KSM Krosno (54-36) i dobra passa znowu wróciła do Ostrovii. Wygrali kolejne mecze z: Victoria Piła (56-34), Speedway Wanda Instal Kraków (44-46),  Kolejarz Opole  (63-27), Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz (38-51). po tym spotkaniu Ostrovia weszła do Play Offów.  14 września niestety przegrali z Victoria Piła  (51-39). Podczas rewanżu podnieśli się jak feniks z popiołu wygrywając 40 punktową przewagą, mecz zakończył się wynikiem 65-25. “Biało-czerwoni” mogli się cieszyć z awansu do finału, w którym ich przeciwnikiem była drużna Wandy Kraków. W pierwszym finałowym meczu ostrowianie przegrali 18 punktami, aby w drugim meczu wygrać 33 punktami i pewnie awansować do Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
 
Zawodnicy dostarczyli nam wielu emocji. Nie zawsze im wszystko wychodziło, lecz więcej mięli na swoim koncie zwycięstw niż porażek. A kto był najlepszym zawodnikiem, a kto najgorszym? Peter Karlsson był najlepszy, zdobył aż 122 punkty +8 bonusów w całym sezonie, legitymując się średnią biegopunktową 2,364 pkt/bieg. Nie najlepiej spisał się natomiast Marcin Wawrzyniak, który na swym koncie zgromadził tylko 33 punkty +6 bonusów, a jego średnia wynosi 0,913.
 
Ostrowianie byli zdecydowanie najlepszą drużyną Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Jednak ich awans przez najbliższe lata nie zostanie zapamiętany jako do końca uczciwie wywalczony. Jak dobrze wszyscy wiedzą w drugim meczu finałowym PLŻ 2 na stadionie w Ostrowie zgasło światło przy prowadzeniu Ostrovii 21:15. Jednak warto zaznaczyć, że w parku maszyn zasłabł zawodnik z Ostrowa - Ales Dryml. Czech był po długiej podróży z Pardubic, gdzie wystartował, tego samego dnia (!), w Zlatej Prilbie. W związku z tym ostrowianie byliby zmuszeni kontynuować pojedynek z Wandą bez Drymla. Na dodatek ostrowianie pomylili numery startowe juniorów co z pewnością zmusiłoby GKSŻ do weryfikacji wyniku meczu w Ostrowie.
 
Zawodnicy z Ostrowa mają za sobą bardzo dobry sezon, każdy się zastanawia co przyniesie im nowy? Wydaje mi się, że  ci żużlowcy mogą sporo namieszać w pierwszej lidze, jeżeli będą utrzymywać swój wysoki poziom mają szansę zajść na pewno daleko. 
Marta Opara (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com