Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
"U mnie słowo jest droższe od pieniędzy" - rozmowa z Kacprem Woryną
 29.11.2015 11:56
Kacper Woryna przedłużył swój kontrakt z macierzystym klubem z Rybnika. Jak podkreślił w wywiadzie dla zksrow.rybnik.com.pl od początku wiedział, że zostanie w Rybniku. Młodego zawodnika zobaczymy również w brytyjskiej Elite League, w barwach Coventry Bees. Kontrakt z Pszczołami zawdzięcza głównie dzięki Chrisowi Harrisowi, który skontaktował działaczy Coventry z młodym Woryną.

Wiedziałeś od początku, że zostaniesz w Rybniku na następny rok? Czy w pewnym momencie istaniało ryzyko, że będziesz jeździł w innym zespole?

Kacper Woryna - U mnie słowo jest droższe od pieniędzy i odkąd wiedziałem, że Rybnik będzie jeździł w PGE Ekstralidze to wiedziałem też, że nie będę zmieniał otoczenia.

 

Gdyby ROW nie przyjął zaproszenia do PGE Ekstraligi poważnie rozważałbyś opcję startów w innym ekstraligowym klubie?

- Raczej tak. Myślę, że każdej osobie w moim teamie jak i zarządowi zależałoby na moim rozwoju, co wiąże się z dźwiganiem sobie poprzeczki coraz wyżej.

 

Wiesz już jak zmieni się twoje zaplecze? Iloma motocyklami i silnikami będziesz dysponować?

- Dojdzie parę maszyn, trochę sprzętu pojedzie do Anglii więc muszę mieć podwójne zaplecze. Na ten moment mam 6 motocykli i dwa silniki.

 

Pozostaniesz przy swoich tunerach czy zamierzasz trochę przetestować innych?

- Na pewno moja współpraca z obecnymi tunerami dalej będzie trwała. Choć na pewno też będę chciał spróbować czegoś nowego, poszukać nowych rozwiązan i dalej testować.

 

Czy nastąpią jakieś zmiany w twoim teamie?

- Bez zmian. Dojdzie jedynie mechanik w Anglii. Jak każdy zawodnik, będę miał swoje osobne zaplecze na terenie Wielkiej Brytanii. Będę tylko przylatywał na zawody.

 

1 grudnia ruszają przygotowania do następnego sezonu, planujesz przygotowywać się również we własnym zakresie?

- Już od listopada pracuję indywidualnie, a od grudnia dochodzą treningi z resztą zespołu. Nie zamierzam jednak korzystać tylko z tego co zapewnia nam klub.

 

Grupowe zajęcia będzie prowadził Adam Pawliczek. Co myślisz o jego osobie jako trenerze szkółki? Miałeś z nim już okazję pracować. Jak wspominasz tamten okres?

- Zaczynałem z nim treningi na dużym żużlu i dobrze to wspominam. Co roku też trenuje z nami przez zimę więc wie czego nam potrzeba i jak musimy się przygotować, aby to zaprocentowało.

 

W tym roku udało się ci się podpisać kontrakt w Elite League. Co skłoniło cię do wybrania Coventry, a nie Poole gdzie również byłeś brany pod uwagę?

- Z działaczami z Poole jestem w kontakcie odkąd zacząłem jeździć na miniżużlu. Chciałem podpisać tam kontrakt, byłoby to spełnienie marzeń. Jednak Poole ma inną koncepcję składu i pragnie sukcesu, co jest zrozumiałe i tego im życzę. Ja, jako nowy zawodnik w Anglii mam wysoką średnią, a nie gwarantuję jeszcze wysokiego wyniku co zawody, więc wiązało się to dla nich z pewnym ryzykiem. Działacze z Coventry jednak mi zaufali, mimo że również mają spore ambicje i chcą wygrać ligę. Mają dobrych liderów, dzięki którym tak na prawdę się tam znalazlem. Gdyby nie pomoc Chrisa Harrisa, nie miałbym drużyny w Anglii. Cieszę się bardzo, że i Krzysiek Kasprzak powiedział o mnie dobre słowo i będziemy razem w drużynie.

 

Czy będziesz szukać jeszcze innych możliwości startów w pozostałych ligach zagranicznych?

- Chcę wystąpić w paru meczach ligi szwedzkiej, ale nie wiadomo jeszcze jak się to rozwinie.

 

Masz jakieś konkretne cele indywidualne na przyszły sezon?

- Jak zawsze, mam zamiar wygrywać każde możliwe zawody. Oprócz tego jeszcze chcę prezentować wysoką formę w ligach. 

Bartłomiej Głazowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (6)
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Wiesiu Jaguś 18 lat był Aniołem. W żadnej innej polskiej lidze nie startował. Masz racje- miał wiele korzystnych propozycji ale Torunia nie opuścił .Był wierny toruńskiemu klubowi, był z nim na dobre i złe! Skończył karierę w wieku 35 lat.
jak Jego głównym sponsorem był jeden z Karkosików to nie dziw się że nie odszedł
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
5 lat temu Jagus zakończył karierę w Unibaxie, a więc teraz Termiński mógłby naprawić tamten błąd i godnie pożegnac tak oddanego Toruniowi żużlowca. Wcale nie jest za późno. Oby tylko zgodził się na to sam Jaguś!
Moze kibice powinni wykazac inicjatywe?
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
i do dzis mi wstyd ze klub nie pozegnal go godnie
5 lat temu Jagus zakończył karierę w Unibaxie, a więc teraz Termiński mógłby naprawić tamten błąd i godnie pożegnac tak oddanego Toruniowi żużlowca. Wcale nie jest za późno. Oby tylko zgodził się na to sam Jaguś!
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Wiesiu Jaguś 18 lat był Aniołem. W żadnej innej polskiej lidze nie startował. Masz racje- miał wiele korzystnych propozycji ale Torunia nie opuścił .Był wierny toruńskiemu klubowi, był z nim na dobre i złe! Skończył karierę w wieku 35 lat.
i do dzis mi wstyd ze klub nie pozegnal go godnie
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Wiesiu Jaguś 18 lat był Aniołem. W żadnej innej polskiej lidze nie startował. Masz racje- miał wiele korzystnych propozycji ale Torunia nie opuścił .Był wierny toruńskiemu klubowi, był z nim na dobre i złe! Skończył karierę w wieku 35 lat.
i tego samego życzę Kacprowi Worynie. Jednak wydaje mi się,że jeśli jemu powiedzie się w elipie a jego drużyna spadnie to on znajdzie prace w innej polskiej drużynie.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na usunięty komentarz
Wiesiu Jaguś 18 lat był Aniołem. W żadnej innej polskiej lidze nie startował. Masz racje- miał wiele korzystnych propozycji ale Torunia nie opuścił .Był wierny toruńskiemu klubowi, był z nim na dobre i złe! Skończył karierę w wieku 35 lat.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com