Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Media Day w Szklarskiej Porębie
 26.01.2017 17:43
Konferencją prasową równo w południe w Szklarskiej Porębie rozpoczął się Media Day Żużlowej Reprezentacji Polski. Zgromadzeni w sali konferencyjnej hotelu ?Orla Skała? dziennikarze mieli okazję do wysłuchania zawodników, trenerów oraz działaczy związanych bezpośrednio z kadrą Polski.
Konferencja prasowa rozpoczęła się od wypowiedzi Przewodniczącego Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Piotra Szymańskiego
 
- Wybór tego miejsca, to zasługa trenera Marka Cieślaka, który kilka lat temu bardzo zachwalał to miejsce. Bardzo dobrze się tu czujemy i wszyscy wiedzą, ze kadra spotyka się na zgrupowaniu właśnie w Szklarskiej Porębie. 
 
Piotr Szymański podkreślił bardzo dużą rolę One Sport, jako partnera Żużlowej Reprezentacji Polski. 
- Współpraca z firmą One Sport układa się coraz lepiej. Wszystko wygląda bardzo profesjonalnie, a już za kilka tygodni zbierzemy się ponownie na konferencji prasowej, gdzie będziemy ogłaszać sponsora generalnego Żużlowej Reprezentacji Polski. 
 
Następnie głos zabrali trenerzy i reprezentanci Polski. 
- Wszystkie zajęcia, które sobie zaplanowaliśmy, zostały wykonane. Trafiliśmy w tym roku na świetną pogodę. Zarówno biegi w Jakuszycach, jak i zjazdy w Harrachovie były na bardzo wysokim poziomie. Ćwiczymy mocno również w sali gimnastycznej. Tak naprawdę nie możemy na nic narzekać. Pobyt w Orlej Skale jak najbardziej na plus. Co do celów na 2017 rok, to jest jeden prosty ? wygrać. Wygrać wszystko, co się da. Mamy finał DPŚ w Lesznie, więc chcemy powtórzyć niesamowity sukces z Manchesteru. ? powiedział trener reprezentacji Polski, Marek Cieślak.
 
O powrocie do kadry marzy również jej kapitan, Jarosław Hampel
- Zdaję sobie sprawę, że powrót do kadry po takiej kontuzji będzie bardzo ciężki, ale to tym bardziej motywuje mnie do ciężkiej pracy. Cieszę się, że jesteśmy tutaj na zgrupowaniu. Możemy spotkać się z kolegami z toru, pośmiać się, porozmawiać, razem potrenować. 
 
- Myślę, że liderem młodzieżowej kadry Polski jest Maks Drabik. Ja będę starał się nie zawieść oczekiwań trenerów i kibiców. Obiecuję, że zawsze dam z siebie 100%. ? powiedział Daniel Kaczmarek
 
Przede wszystkim spokoju życzy sobie zaś najlepszy polski żużlowiec, Bartosz Zmarzlik
- Nie chcę niepotrzebnie się nakręcać. Robię cały czas swoje, przygotowuję się podobnie, jak w zeszłym roku. Chcę być jeszcze lepszym, poprawiać swoje umiejętności i powalczyć o kolejne medale.
Redakcja (za: inf. prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (101)
8 lat temu
Widze,ze Amon udaje madrego w sprawie zawilosci politycznych w Grudziadzu hehe
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
może zawodnicy musieli pokryć koszty obozu i Jonsson nie pojechał xd
ja jestem ciekayw czy madsen byl haha
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
może zawodnicy musieli pokryć koszty obozu i Jonsson nie pojechał xd
hahaha bardzo mozliwe haha
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Tomasz Bajerski będzie jednocześnie prowadził drużynę w meczach ligowych, a także zajmie się prowadzeniem szkolenia. - To był nasz warunek, aby nie mieć "menedżera", ale trenera z prawdziwego zdarzenia - podkreśla Ładziński. - Na razie mamy jednego adepta, który będzie przygotowywany do egzaminu na licencję. Jestem przekonany, że w trakcie sezonu znajdą się kolejni i szkolenie ruszy pełną parą. Wierzę, że swoje zrobią starty drużyny ligowej, które powinny przyciągnąć młodych ludzi do szkółki. Ponadto każdy z naszych seniorów to wciąż młody człowiek i w tym wypadku nasz szkoleniowiec też będzie miał pole do popisu.



PSŻ Poznań wciąż w kadrze nie ma zawodnika młodzieżowego. - Z dwójką jesteśmy już dogadani, ale póki nie złożą podpisów pod kontraktami to nie zdradzę ich nazwisk. Nasi kibice mogą jednak spać spokojnie - kończy Ładziński.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Częstochowscy żużlowcy mają już za sobą kilkudniowe zgrupowanie w Cetniewie. Zjawili się na nim niemal wszyscy zawodnicy oprócz Andreasa Jonssona, który w tym czasie miał zajęty termin. To był dobry czas do tego, aby zawodnicy pobyli ze sobą dłużej i lepiej się poznali, choć katorżniczych treningów nie brakowało.

Nad wszystkim czuwał trener Lech Kędziora, który okupił wspólne ćwiczenia ze swoimi podopiecznymi kontuzją. Zadowolony z pobytu w Cetniewie jest nowy zawodnik Włókniarza Karol Baran, który ocenia zgrupowanie bardzo pozytywnie.
może zawodnicy musieli pokryć koszty obozu i Jonsson nie pojechał xd
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Do transmitowania meczów nie paliły się też telewizje. Najważniejszym powodem jest brak dogodnych terminów. W przyszłym sezonie w sobotę i niedzielę będą odbywały się zawody Nice PLŻ, PGE Ekstraligi czy Grand Prix. Trudno więc byłoby znaleźć się odpowiedni termin, który gwarantowałby choćby zadowalającą oglądalność.


Na końcu do podobnego wniosku doszli też działacze GKSŻ. Transmitowanie meczów PLŻ 2. mogłoby doprowadzić do przesytu transmisji żużlowych. W tym roku kibice żużla i tak będą mieli co robić w weekendy. Dokładanie kolejnych transmisji mogłoby popsuć dotychczasowe projekty. Przypomnijmy, że GKSŻ walczy o to by w telewizjach ogólnodostępnych pokazywane były mecze reprezentacji Polski oraz mistrzostwa Polski par klubowych. Wydarzenia te już od najbliższego sezonu mogą zastąpić w TVP transmisje Nice PLŻ
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Działacze GKSŻ szybko wycofują się ze swojego pomysłu, bo na drodze do jego realizacji spotkali zbyt dużo przeszkód. Jak się okazuje pokazywanie rozgrywek trzeciego szczebla nie było w interesie żadnej ze stron. Po pierwsze, do tego pomysłu bardzo sceptycznie podchodzili sami prezesi drużyn. Biedne kluby nie chciały tracić wpływów z biletów, a to byłaby oczywista konsekwencja pokazywania meczów w telewizji. Nie odczuwają tego ekipy z miast ekstraligowych, bo tam zainteresowanie dyscypliną jest na tyle duże, że strata nawet kilku tysięcy widzów nie ma tak dużego znaczenia. Dla działaczy z Opola i Rawicza strata kilkuset kibiców na każdym meczu byłaby odczuwalna dla budżetu. W przeciwieństwie do wyższych klas rozgrywkowych, kluby nie otrzymałyby z tytułu transmisji żadnych dodatkowych pieniędzy.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Jeszcze nie dawno wydawało się, że rozgrywki PLŻ 2. będą pokazywane w jednej z telewizji. Do takiego rozwiązania dążyli działacze GKSŻ. Teraz już wiadomo, że nic z tych planów nie wyjdzie. Kibice klubów PLŻ 2. w najbliższym czasie nie mają co liczyć na transmisje meczów swoich drużyn. Być może w telewizji nie zobaczą ich nigdy.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Bardzo dobrze było się spotkać w tym gronie. Mieliśmy czas na to, aby lepiej się poznać, ale też odbywaliśmy szereg treningów. Były to ćwiczenia na sali, dużo biegaliśmy oraz pływaliśmy na basenie. Szkoda, że ten obóz już się zakończył ? powiedział Baran.



Żużlowiec zauważył też, że dobry wpływ na samopoczucie miała bliskość do morza oraz fakt poznania się z kolegami z drużyny. ? W przerwach od treningów mieliśmy czas na relaks. Mieszkaliśmy w ośrodku, który położony był niedaleko naszego morza. Była okazja, aby się tam przejść i naładować akumulatory. W dodatku pozytywnie oceniam wspólny pobyt z zawodnikami, dobrze nam się razem ćwiczyło i oceniam spędzony czas, jak najbardziej pozytywnie ? zakończył Karol Baran.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Częstochowscy żużlowcy mają już za sobą kilkudniowe zgrupowanie w Cetniewie. Zjawili się na nim niemal wszyscy zawodnicy oprócz Andreasa Jonssona, który w tym czasie miał zajęty termin. To był dobry czas do tego, aby zawodnicy pobyli ze sobą dłużej i lepiej się poznali, choć katorżniczych treningów nie brakowało.

Nad wszystkim czuwał trener Lech Kędziora, który okupił wspólne ćwiczenia ze swoimi podopiecznymi kontuzją. Zadowolony z pobytu w Cetniewie jest nowy zawodnik Włókniarza Karol Baran, który ocenia zgrupowanie bardzo pozytywnie.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com