Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Częstochowianie lepsi po świetnym meczu
 02.05.2017 23:03
Zawodnicy Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa po pasjonującym pojedynku pokonali na własnym obiekcie KS ROW Rybnik 48:42. Najlepszym zawodnikiem meczu był bez wątpienia Kacper Woryna, który wywalczył 16 punktów.
Dla obydwu drużyn niedzielny pojedynek był niezwykle istotny, gdyż nie jest tajemnicą, że drużyny z Częstochowy i Rybnika będą bezpośrednio walczyć o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Zarówno ?Lwy? jak i ?Rekiny? w swoich pierwszych meczach doznali porażek odpowiednio w Grudziądzu i Gorzowie, a więc to spotkanie było okazją do zrehabilitowania się. Sam mecz był niezwykle emocjonujący i z pewnością kibice, których było ok. 8 tysięcy, nie żałowali przybycia na stadion.
 
Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli częstochowianie, którzy w pierwszym biegu podwójnie pokonali rybniczan. W kolejnych wyścigach ?Lwy? dokładali kolejne punkty i po pierwszej serii startów prowadzili 17:7. Warto zaznaczyć, iż w czwartej gonitwie świetnie pojechał Oskar Polis, który po bardzo dobrym starcie zamknął Grigorija Łagutę co później wykorzystał jeszcze Matej Zagar.
 
W kolejnych czterech startach gospodarze zrobili się jeszcze mniej gościnni i sukcesywnie powiększali swoją przewagę nad rybniczanami. Częstochowianie bardzo dobrze zaprezentowali się w szóstej gonitwie. Ze startu bardzo dobrze wyszedł Matej Zagar i pognał po pewne trzy punkty. Bardzo dobrze zaprezentował się Michał Gruchalski, który umiejętnie bronił się przed atakami Tobiasza Musielaka i dowiózł do mety niezwykle cenny punkt. W kolejnym biegu gospodarze dowieźli do mety kolejne 4:2 i ich przewaga urosła do 14 punktów, a na trybunach zapanowało istne szaleństwo. Po remisie w ósmej odsłonie dnia wynik brzmiał 31:17.
 
Wydawało się, że gospodarze mają mecz pod kontrolą i będą sukcesywnie powiększać przewagę. Jednak rezerwy taktyczne rybniczan w biegach nr 9 (Lindgren za Musielaka) i 10 (Woryna za Chmiela) dały bardzo dobry efekt w postaci dwóch podwójnych wygranych, dzięki którym ?Rekiny? zbliżyły się do ?Lwów? na 6 ?oczek? i nastroje kibiców Włókniarza nieco osłabły.
 
W jedenastej spod taśmy najlepiej wyskoczyli częstochowianie, jednak fenomenalnym atakiem pod bandą na prowadzenie, którego nie oddał do mety, wyszedł Fredrik Lindgren. Niezwykle istotny był wyścig nr 12. kiedy to pod taśmą stanęli: Ułamek, Gruchalski, Łaguta, Woryna. W pierwszej próbie lotny start zanotował Rosjanin. Jednak o dziwo nie został on upomniany przez sędziego. W powtórce fenomenalnie wystartował piekielnie szybki tego dnia Kacper Woryna i dowiózł prowadzenie do mety, Sebastian Ułamek dzielnie bronił się przed atakami Grigorija Łaguty.
 
Bieg numer 13 to ponownie wyśmienity start częstochowian i podwójne prowadzenie. Za wygraną nie dał jednak Kacper Woryna, który non stop nękał atakami zawodników gospodarzy. Junior ROW-u Rybnik znalazł sposób na Andreasa Jonssona dopiero na ostatnim okrążeniu, gdzie fenomenalnym atakiem ?po częstochowsku? przy samej bandzie minął Szweda. Przed biegami nominowanymi rezultat brzmiał 42:36 dla Włókniarza Vitroszlif CrossFit. 
 
W wyścigu czternastym świetnie wystartował Rune Holta, który wysunął się na prowadzenie. Bardzo dobrze jechał również Andreas Jonsson, który na pierwszym łuku drugiego okrążenia ?złapał? już Kacpra Worynę, jednak w tym momencie maszyna Norwega z Polskim paszportem odmówiła posłuszeństwa i na domiar przez defekt Holty swój tor jazdy zmienić musiał Jonsson przez co spadł na ostatnie miejsce. Kibice ?Lwów? ucichli, jednak Szwed nie dał za wygraną i minął słabego tego dnia Łagutę i ruszył w pogoń za Woryną, jednak nie zdołał dogonić zawodnika z Rybnika.
 
O wszystkim decydowała ostatnia odsłona, w której fenomenalnie ze startu wyskoczyli jeźdźcy gospodarzy i objęli podwójne prowadzenie. Wydawało się, że częstochowianie dojadą tak do mety, jednak na trzecim okrążeniu lukę pomiędzy częstochowianami znalazł Lindgren i zdołał wyprzedzić Zagara. Po wygranej 4:2 w ostatnim biegu ?Lwy? pokonały gości 48:42.
 
W drużynie zwycięzców najlepiej punktował Leon Madsen, który wywalczył 12 punktów i bonus. Po wpadce w Grudziądzu zrehabilitował się również Matej Zagar. Słoweniec wywalczył 11 ?oczek? i bonus. Reszta częstochowskiej drużyny pojechała na niezwykle wyrównanym poziomie: Andreas Jonsson (7 pkt.), Sebastian Ułamek (6+1 pkt.) i Rune Holta (6+1 pkt.). Swoje zrobili również juniorzy. Oskar Polis zdobył 4 ?oczka? z bonusem, a Michał Gruchalski, dla którego był to debiut w meczu PGE Ekstraligi przed własną publicznością, wywalczył 2 punkty i bonus.
 
W drużynie z Rybnika fenomenalnie pojechał Kacper Woryna, który wywalczył 16 punktów. Junior gości był piekielnie szybki, a na dodatek niezwykle waleczny. Swoje zrobili również Fredrik Lindgren (12+2 pkt.) i Max Fricke (9 pkt.). Bardzo słabo pojechał Grigorij Łaguta. Rosjanin w sześciu startach wywalczył zaledwie 5 punktów z bonusem, co jak na ?Griszę? jest tragicznym wynikiem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że spędził on w Częstochowie 4 lata. Poniżej krytki pojechali natomiast Rafał Szombierski, Tobiasz Musielak i Robert Chmiel, którzy w ogóle nie wywalczyli punktów.
 
Wyniki:
 
Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa: 48
Leon Madsen (2*,3,1,3,3) 12+1
Rune Holta (3,1,d,2,d) 6
Sebastian Ułamek (3,1*,0,2) 6+1
Andreas Jonsson (1,2,1,1,2) 7
Matej Zagar (3,3,3,1*,1) 11+1
Michał Gruchalski (1*,1,0) 2+1
Oskar Polis (2,2*,0) 4+1
 
ROW Rybnik: 42
Rafał Szombierski (0,0,-,-) 0
Fredrik Lindgren (1,3,1*,2*,3,2) 12+2
Max Fricke (2,2,2,3,0,0) 9
Tobiasz Musielak (0,0,-,-) 0
Grigorij Łaguta (1,0,2*,1,0,1) 5+1
Kacper Woryna (3,2,3,3,2,3) 16
Robert Chmiel (0,0,-) 0
 
Bieg po biegu:
1. Holta, Madsen, Lindgren, Szombierski 5:1
2. Woryna, Polis, Gruchalski, Chmiel 3:3 (8:4)
3. Ułamek, Fricke, Jonsson, Musielak 4:2 (12:6)
4. Zagar, Polis, Łaguta, Chmiel 5:1 (17:7)
5. Lindgren, Jonsson, Ułamek, Szombierski 3:3 (20:10)
6. Zagar, Fricke, Gruchalski, Musielak 4:2 (24:12)
7. Madsen, Woryna, Holta, Łaguta 4:2 (28:14)
8. Zagar Fricke, Lindgren, Polis 3:3 (31:17)
9. Fricke, Lindgren, Madsen, Holta (d4) 1:5 (32:22)
10. Woryna, Łaguta, Jonsson, Ułamek 1:5 (33:27)
11. Lindgren, Holta, Zagar, Fricke 3:3 (36:30)
12. Woryna, Ułamek, Łaguta, Gruchalski 2:4 (38:34)
13. Madsen, Woryna, Jonsson, Łaguta 4:2 (42:36)
14. Woryna, Jonsson, Łaguta, Holta (d1) 2:4 (44:40)
15.  Madsen, Lindgren, Zagar, Fricke 4:2 (48:42)?
 
NCD: Kacper Woryna, 65,82 sek. w 14 biegu.
Sędzia: Remigiusz Substyk
Widzów: ok 8 tysięcy
Wojciech Sosna (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (5)
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Częstochowa nie taka słaba bo u was 35 punktów zrobili a przecież praktycznie nikt tam nie jechał oprócz Madsena.
No wlasnie ze jest,,Luki....na ten sklad u siebie,,,,Trzech z ROWu,,praktycznie robi 42 punkty u Nich,,,???..Ja 35 punktow to zawsze uwazam za slabosc GKm,,,,na wyjazdach,,,.Ok Osiagneli to magiczne 35,.,,,,ale to 20 punktow do odrobienia,,,juz GKM prubowal,,,,,u siebie odrobic,,,,,doszedl do 18 punktow,,,,Finito,,,,:::::)))
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Fajny chlop..ale trzeba ,,,uwazac,,,ze tak powiem,,,
Częstochowa nie taka słaba bo u was 35 punktów zrobili a przecież praktycznie nikt tam nie jechał oprócz Madsena.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
A Ułamek nie będzie kewlarem.
Fajny chlop..ale trzeba ,,,uwazac,,,ze tak powiem,,,
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
No,no,ROW praktycznie w trojke zaliczyl 42 punkty.Woryna ,,miodzio,,,To jak widac nie przypadek w Gorzowie....Ratuje ROW,poraz kolejny....A Grigorij ,,,kladzie mecz Rybnikowi poraz kolejny.....No i Musielak,Szombierski ,tragedia,,,,ulala,,,,,,I na tym tle wygrana CKM-u tylko 6 oczkami swiadczy ze to jest jednak na dzisiaj,,,slaba druzyna,,,,Jak zaskoczy Grigorij, Woryna dalej bedzie tak jezdzil jako junior,,,,,To?????????mozna bac sie Rybnika u Nich,,,zwlaszcza,,:::))))
A Ułamek nie będzie kewlarem.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
No,no,ROW praktycznie w trojke zaliczyl 42 punkty.Woryna ,,miodzio,,,To jak widac nie przypadek w Gorzowie....Ratuje ROW,poraz kolejny....A Grigorij ,,,kladzie mecz Rybnikowi poraz kolejny.....No i Musielak,Szombierski ,tragedia,,,,ulala,,,,,,I na tym tle wygrana CKM-u tylko 6 oczkami swiadczy ze to jest jednak na dzisiaj,,,slaba druzyna,,,,Jak zaskoczy Grigorij, Woryna dalej bedzie tak jezdzil jako junior,,,,,To?????????mozna bac sie Rybnika u Nich,,,zwlaszcza,,:::))))
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com