Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Totalny pogrom w Rybniku! ŻKS ROW Rybnik - Speedway Wanda Instal Kraków (relacja)
 12.04.2015 19:01
Zupełnie jednostronny pojedynek obejrzeli kibice przed telewizorami i ci zgromadzeni na stadionie przy ulicy Gliwickiej. Speedway Wanda Instal Kraków uległa miejscowej drużynie bardzo wysoko, bo 62:28. Gościom udało się wygrać tylko trzy wyścigi indywidualnie, na świetnie dysponowanych Rekinów to było zdecydowanie za mało.

W zespole beniaminka z Krakowa tylko Rafał Trojanowski zaprezentował się z w miarę dobrej strony i w kilku biegach skutecznie rywalizował z gospodarzami. W całym meczu wywalczył 10 oczek. Lepsza postawa tylko jednego zawodnika to zdecydowanie za mało na świetnie dysponowanych rybniczan, a w dodatku kontuzja Daveyego Watta i stosowanie za niego zastępstwa zawodnika przysporzyła wiele problemów trenerowi Wandy. Z bardzo słabej strony pokazał się Andriej Karpov, który przed laty startował w barwach Rybnika. Tym razem zdobył tylko dwa punkty i to zdecydowanie za mało jak na Ukrainca i można powiedzieć, że to był najsłabszy zawodnik tego spotkania, zaraz obok krakowskich juniorów. Daniel Kaczmarek i Adam Strzelec w roli gościa wspólnie zdobyli również dwa punkty i na tle fenomenalnych juniorów z Rybnika to istna przepaść. 

 

Rybniczan do zwyciestwa poprowadziła równa forma wszystkich zawodników. Najwięcej pochwał należy się Sebastianowi Ułamkowi i Damianowi Balińskiego. Ten pierwszy był bliski zdobycia kompletu puntów, jedynie w swoim pirwszym biegu miusiał uznać wyższość rywali. Bieg ten zapewnił Sebastianowi wiele adrenaliny, gdy na przeciwległej prostej prawie zderzył się z Rafałem Trojanowskim. Częstochowianin ledwo uszedł z tej ciężkiej sytuacji, opanował maszynę i mimo spadku na czwartę pozycję zaciekle atakował trzeciego Macieja Kuciapę i pod koniec biegu fenomenalnych manewrem udało mu się go jeszcze wyprzedzić! Jak sam Ułamek później stwierdził, na starych tłumikach sytuacja z Trojanowskim skończyła by się upadkiem. Baliński natomiast był nie do ugryzienia, w leszczynianina wstąpiła istnie ekstraligowa forma i popularny "Bally" rządził i dzielił na rybnickim torze, spotkanie zakończył z czterama trójkami, a w ostatnim biegu ustąpił miejsca juniorowi Kamilowi Wieczorkowi.

 

O ile do świetnych występów Kacpra Woryny zdąrzyliśmy się już przyzwyczaić, to widząc szarżującego Kamila Wieczorka każdy przecierał oczy ze zdumienia. Młodziutki młodzieżowiec walczył łokieć w łokieć z seniorami gości, a za swoimi plecami przynajmniej raz przywoził każdego z nich. Było widać dobre starty, a to również zasługa Sebastiana Ułamka, który pomaga młodzieżowcom jak tylko może.

 

Całe spotkanie przebiegało pod dyktadno gospodarzy. Oprócz remisu w pierwszym wyścigu, ani na moment nie stracili koncentracji i pewnie kontrolowali wynik do końca spotkania. Na nic się dały rezerwy taktyczne gospodarzy. Mimo dobrych startów w kilku biegach gospodarze odrabiali na trasie mijając rywali w efektowny sposób. Całe spotkanie mogło podobać się kibicom. Od kilku lat mijanek na torze w Rybniku nie było za wiele, ale wprowadzenie przelotowych tłumików ożywiło nieco mecze i w prawie każdym biegu coś się dzieje. 

 

Speedway Wanda Istal Kraków: 28
1. Paweł Miesiąc (2,2,1,0,0,-,3) 8
2. Andriej Karpow (1*,0,1,0,0) 2+1
3. Rafał Trojanowski (2,0,3,2,1,2,d) 10
4. Maciej Kuciapa (0,1,3,0,1,1) 6
5. Davey Watt Z/Z
6. Adam Strzelec (gość) (1,0,0) 1
7. Daniel Kaczmarek (0,0,1) 1
 
 
ŻKS ROW Rybnik: 62
9. Dakota North (3,2,t,w) 5
10. Rafał Szombierski (0,1*,1*,-) 2+2
11. Sebastian Ułamek (1,3,3,3,3) 13
12. Chris Harris (3,2*,2*,3,1*) 11+3
13. Damian Baliński (3,3,3,3) 12
14. Kacper Woryna (3,2*,2,2*,2) 11+2
15. Kamil Wieczorek (2*,1,2*,1,2*) 8+3
 
Kibiców: 7500
Bartłomiej Głazowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com