Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
W niedzielę jedziemy na nowych tłumikach. Dadzą radę?
 17.05.2011 14:12
Wczoraj GKSŻ zaserwowała nam niespodziankę. Szefowie wydali komunikat, nakazujący jazdę na nowych tłumikach, już od najbliższej niedzieli. W środowisku żużlowym zapanowała prawdziwa panika. Okazało się również, że nowe tłumiki nie są dostępne "od zaraz".

 

Żużlowcy Speedway Ekstraligi i najlepsze zespoły I ligi mogą spać spokojnie. Drużyny ścigające się w SE mają w swoich szeregach zawodników, jeżdżących w cyklu GP, Anglii, Szwecji i dla nich przestawienie się na nowe tłumiki nie powinno być problemem. Również w Bydgoszczy, Grudziądzu i Gdańsku jest spokojnie. Ale co z pozostałymi?

W dniu wczorajszym na jednym z portali sportowych, prezes Orła Łódź Joanna Skrzydlewska powiedziała, że nowe urządzenia być może będą do kupienia w piątek... Również z innych stron słychać, że nowe modele są piekielnie trudne do zdobycia w kilka dni. Wiedzą o tym wszyscy, oprócz władz żużla. Samo pozyskanie to jedno, a dostosowanie fabrycznego modelu do specyfiki silników i torów to drugie. Kiedy ci żużlowcy mają to zrobić?

Jak dodała Skrzydlewska - przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański wyłączył telefon. Co się będzie przejmować? Nie on musi zdobyć, dostosować i pojechać. Kolejny raz Polska ośmieszyła się na arenie międzynarodowej, a po kłótniach polsko-polskich w sprawie tłumików, wydawało mi się, że gorzej już nie będzie.

Żużlowa centrala widocznie zobaczyła, że nawet na mokrej i przyczepnej nawierzchni w Goeteborgu, zawody mogą dojść do skutku. Wypadków przez tłumiki nie było. Defektów spowodowanych awarią tłumika/silnika przez tłumik także.

Afera tłumikowa zdaje się dobiegła końca. Mamy nowe tłumiki we wszystkich ligach i turniejach, tak jak wszyscy. Nie mamy już tylko twarzy, jak wszyscy.

0 (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com