Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Krzysztof Cegielski: Skład gdańskiego zespołu na papierze nie jest zły
 15.09.2012 13:22
W najbliższa niedziele po meczu Lotosu Wybrzeża Gdańsk z Betardem Spartą Wrocław przekonamy się, która z tych drużyn opuści szeregi Enea Ekstraligi. Przed tym spotkaniem, szef związku zawodowego żużlowców "metanol" - Krzysztof Cegielski pokusił się o komentarz do meczu. Przypomnieć należy, iż popularny Cegła był niegdyś zawodnikiem gdańskiego klubu.

- Spodziewałem się, że gdańszczanie pojadą w pierwszym meczu skuteczniej. Jeździli przecież w końcu w miarę optymalnym składzie. Niestety, jak już był optymalny skład, to kolejnej kontuzji doznał Thomas Jonasson. W rewanżu tor w Gdańsku może być sprzymierzeńcem żużlowców Wybrzeża, ale też nie można zbytnio przeceniać tej kwestii. To jest obiekt specyficzny, wielu, nawet najlepszych żużlowców ma kłopoty z dopasowaniem się do niego, ale też nie jest aż tak trudny, aby ktoś kto potrafi jeździć i dysponuje dobrym sprzętem całkowicie się tutaj pogubił. We Wrocławiu przecież też jeżdżą profesjonaliści, zawodnicy, którzy potrafią wyciągać wnioski. W Gdańsku średnio radził sobie zawsze Tomasz Jędrzejak, ale z tego co pamiętam ostatnio pojechał już lepiej.


Moim zdaniem, jeśli chodzi o przyczyny tego co się stało z Wybrzeżem w tym sezonie, to tu nie obwiniałbym trenera. Myślę, ze Stanisław Chomski, gdyby tylko mógł wyjechać na tor, walczyłby na pewno z ogromną ambicją, może nawet większą niż niektórzy zawodnicy. Rynek żużlowy w Polsce jest jaki jest, a gdański klub nie jest potentatem finansowym. Na tym tle wyróżnia się jednak postać Nickiego Pedersena. Skład gdańskiego zespołu na papierze nie jest zły, ale też składy innych drużyn nie są gorsze. Jeśli by gdańszczanie wygrali kilka spotkań więcej, nikogo by to nie zdziwiło, ale ci zawodnicy musieliby pojechać naprawdę na maksimum swoich umiejętności. Tymczasem przydarzył im się gorszy sezon i efekty od razu widać.


Jakiekolwiek błędy czy zaniedbania od razu przekładają się na zły wynik. Na tym tle znów wyróżnia się Pedersen, gdyż on z kolei ma bardzo dobry sezon. Niebagatelną rolę odegrały też w tym sezonie kontuzje. Piotr Świderski wrócił na tor bardzo późno i wciąż nie może dojść do pełnej dyspozycji. Do tego trzeba dodać kontuzje Jonassona.
Gdańszczanie muszą naprawdę wznieść się na wyżyny, jeśli chcą utrzymać ekstraligę. Uzyskanie wyniku 53:37 lub wyższego będzie bardzo ciężkie, ale przecież nie niemożliwe. Niczego nie można przed meczem przekreślać
- mówi Krzysztof Cegielski.

Piotr Taskin (za: trojmiasto.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com