Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Grand Prix 2013: 10. Jarosław Hampel (Polska)
 11.03.2013 8:45
Już 23 marca, zawodami w nowozelandzkim Auckland, rozpocznie się nowy cykl Grand Prix. Dzień po dniu będziemy przedstawiali Państwu sylwetki uczestników rywalizacji o Mistrzostwo Świata. Dzisiaj Jarosław Hampel.

Oprócz zwycięstwa w walce o miano najlepszego żużlowca globu Mały osiągnął praktycznie wszystko. W 2003 roku został Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów, dwa lata temu zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Polski, czterokrotnie zdobywał złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski i o jeden raz więcej Drużynowego Pucharu Świata. Jak więc widać Jarek posiada wiele tytułów, jednak brakuje mu tego najcenniejszego. Najbliżej zwycięstwa w cyklu Grand Prix był w 2010 roku kiedy to został wicemistrzem świata.

 

Zeszłoroczny sezon był dla Hampela nieudany, choć zaczął się bardzo obiecująco. W dwóch pierwszych turniejach Grand Prix Jarek stawał na podium. W Auckland zajął 2. miejsce, a w Lesznie stanął na najniższym stopniu podium. Niestety, jak się później okazało, był to koniec sukcesów Małego w sezonie 2012. W Pradze zdobył 6 punktów, a Grand Prix Szwecji zakończył z dorobkiem 7 oczek na koncie.  Najgorsze miało jednak dopiero nastąpić. W pierwszym wyścigu zawodów w Kopenhadze Jarek zanotował, groźnie wyglądający upadek, łamiąc nogę. Z powodu kontuzji opuścił cztery kolejne rundy Grand Prix. Po powrocie na tor Mały prezentował się słabo, zdobywając w trzech turniejach, zaledwie 12 punktów. W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, Hampel zajął ostatecznie 14. miejsce z 58. punktami na koncie, co oznaczało, że może go zabraknąć w przyszłorocznych rozgrywkach z cyklu Grand Prix, gdyż wypadł z czołowej ósemki, premiowanej awansem do tych rozgrywek w sezonie 2013. Na szczęście organizatorzy turnieju, nie wyobrażając sobie rozgrywek o miano najlepszego żużlowca globu bez Jarka, podarowali mu stałą dziką kartę, co oznacza, iż będzie startował we wszystkich turniejach tegorocznego cyklu.

 

Forma Małego w nadchodzącym sezonie wydaje się być wielką niewiadomą. Zakończył on sezon 2012 jeżdżąc znacznie słabiej, niż przyzwyczaił do tego swoich fanów. Z drugiej jednak strony od tego czasu minęło kilka miesięcy, a Jarek bardzo sumiennie przygotowuje się do tegorocznych rozgrywek. Klika dni temu wrócił z prawie trzytygodniowego pobytu w Hiszpanii, podczas którego szlifował swoją formę jeżdżąc na motocrossie. Kolejnym pytaniem jest to jak na jazdę Hampela wpłynie zmiana otoczenia? Jak pokazuje przykład z 2011 roku powinna ona przynieść pozytywne skutki, gdyż startując właśnie w barwach Falubazu, Greg Hancock został mistrzem świata, a Andreas Jonsson wicemistrzem. Dodatkowo w zielonogórskim klubie, od kilku lat, atmosfera między zawodnikami wydaje się być bardzo dobra, co nie pozostaje bez skutku na formę jego zawodników. Ponadto drużynę prowadzi, dobry znajomy Jarka, Rafał Dobrucki. Wszystko to może pozytywnie nastrajać fanów Małego przed nadchodzącym sezonem, jednak odpowiedź o jego rzeczywiste szanse na zwycięstwo w cyklu Grand Prix, dadzą nam pierwsze tegoroczne zawody, które zbliżają się wielkimi krokami. Jak pokazują  ostatnie lata nie jest to dla niego ostatnia szansa na sięgnięcie po wymarzony tytuł, ale po co czekać tak długo jak Tomasz Gollob?

Bartosz Dzikowski (za: speedwaygp.com// info. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com