Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Bartosz Zmarzlik: Początek zawodów nie był taki łatwy. Trudno było znaleźć ustawienia
 15.08.2021 0:12
Niezwykle szczęśliwy po zwycięstwie w dzisiejszym Swedish FIM Speedway Grand Prix w Malilla był Bartosz Zmarzlik. Polakowi zdecydowanie nie układała się runda zasadnicza i niewiele brakowała abyśmy nie zobaczyli Polaka w biegu półfinałowym.

W półfinale oraz w biegu finałowym aktualny Indywidualny Mistrz Świata pokazał już to czego oczekiwali kibice, czyli niesamowitą prędkość z jaką pokonywał kolejne metry Skrotfrag Arena w Malilla. To co wyprawiał po starcie Bartosz Zmarzlik można opisać tylko jednym słowem - niesamowite.

 

- Jestem bardzo szczęśliwy, bo to był drugi raz, kiedy wygrałem w Malilli. Dla mnie to niewiarygodne. Uwielbiam się tu ścigać. Początek zawodów nie był dla mnie taki łatwy. Bardzo trudno było znaleźć ustawienia. Przed każdym biegiem coś zmieniałem – zapłon, dysze i zębatki przez co za każdym razem było inaczej. Dopiero w piątej gonitwie poczułem, że jest już lepiej. W półfinale nastąpiły kolejne zmiany i dzięki temu miałem dobrą prędkość. Przed finałem dokonałem delikatnych korekt i wyszło to na dobre. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku – wygrałem i zrobiłem wszystko, co mogłem. To była była kolejna dobra noc, ale teraz jestem skupiony na kolejnej rundzie. Trzymajcie kciuki za Togliatti, do zobaczenia wkrótce -powiedział Bartosz Zmarzlik.

 

Drugi Artem Łaguta wciąż pokazuje, że ten sezon należy do niego. Jest niezwykle szybki co pokazuje w każdym kolejnym biegu cyklu SGP. Rosjanin w rundzie zasadniczej stracił tylko jeden punkt. 

 

- To były ciężkie zawody i zdawałem sobie sprawę, że w Malilli będzie bardzo ciężko. Po pierwszym wyścigu wymieniliśmy motocykl i to był dobry wybór. Ciężko pracowaliśmy, aby uzyskać najlepszą prędkość motocykla. Cały zespół włożył dużo wysiłku, a motocykl działał bardzo dobrze. Bartek i ja jesteśmy bardzo blisko w klasyfikacji generalnej i wiemy, że to będzie walka do końca. Nie ma miejsca na błędy. Będę skoncentrowany z całym swoim teamem, aby zdobyć jak najwięcej punktów, wycisnąć z motocykli jak największą prędkość i awansować się do finałów. To najważniejsza rzecz. Dziękuję mojemu zespołowi i moim sponsorom. Bardzo się cieszę i do zobaczenia w Togliatti! - mówi Artem Łaguta

 

Miejscowa publiczność mocno wierzyła w swojego rodaka, Fredrika Lindgrena licząc, że zdoła powtórzyć wgraną w Grand Prix Szwecji sprzed dwóch lat. Lindgren ostatecznie musiał uznać wyższość Polaka i Rosjanina zajmując miejsce na najniższym stopniu podium.
 

 

- Czuję się całkiem dobrze. Myślę, że bardzo dobrze zrealizowałem te zawody. Dzisiejszego wieczora czułem się szybki. Szkoda tylko, że nie udało mi się zrobić tego w finale. Znowu Bartosz Zmarzlik i Artem Łaguta byli zbyt silni. Gratulacje dla nich obu. W tej chwili są o krok przed nami. Skończyłem na trzecim miejscu, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony choć oczywiście chciałbym wygrać. Tym razem tak się nie stało. Uważam , że jechałem naprawdę dobrze w dość trudnych warunkach zaraz po deszczu - podsumował Fredrik Lindgren
Redakcja (za: speedwaygp.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (430)
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Jak nie jest?Teraz są lepsze wyniki i jest mniej.To chyba tak nie działa
2 lata temu był boom po przerwie, ale część kibiców była okazyjnie. I pandmemia takich zraziła. Jak ktoś nie zdążył ię uzależnic, to dał sobie spokój przy ograniczeniu. Nie zdążyli sie niektórzy przyzwyczaić. Poza tym, musibyć boom. Nowe galerie czy kluby są oblegane na początku, ale moda mija
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Ekstraliga,1 liga
2 liga były otwarte
A co mają treningi do frekwencji na meczach?
2 liga ruszyla przy otwartych stadionach tylko nie wiem czy 25% Czy 50%,a nigdy wszytkie bilety nie zeszły
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
przeciez zamkniete na amen byly nawet na treniongi
Ekstraliga,1 liga
2 liga były otwarte
A co mają treningi do frekwencji na meczach?
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
to czemu byly podnosniki?
jak wg ciebie stadiony otwoarte byly na osciez?
To w Opolu były podnośniki?
Było można było wpuścić 2k chyba
Było tyle?Nie
A i tak kluby to naciągaly i wpuszczały z 1tys więcej
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
przeciez zamkniete na amen byly nawet na treniongi
doakldnei
nie wiem skad on to wzial
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
A kto przestrzegał tych limitów tak do końca?Było można wpuścić z 2k chyba jak nie więcej,a nie bylo
jak mozna porownac 2019 frekwencje do 2021 jak stadionow nie masz otwarych na osciez
lublin ma lepsze wyniki niz w 2019
czemu maja nizsza frekwencje?
pewnie przez godizny meczu lub tv
albo inen osrodki
CALA POLSKA MA MNIEJSZA FREWKECNEJ
wiec cos ty porownal
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
A kto przestrzegał tych limitów tak do końca?Było można wpuścić z 2k chyba jak nie więcej,a nie bylo
przeciez zamkniete na amen byly nawet na treniongi
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
W 2020?Tak
to czemu byly podnosniki?
jak wg ciebie stadiony otwoarte byly na osciez?
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
rok temu????
miales otwarte stadiony jak w 2019?
A kto przestrzegał tych limitów tak do końca?Było można wpuścić z 2k chyba jak nie więcej,a nie bylo
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
W 2020?Tak
o jezu
teraz dales popis
bosze
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com