Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Grand Prix w Moskwie?
 03.01.2012 4:11
Dziś poznaliśmy nazwiska czterech szczęśliwców, którzy w przyszłym sezonie pojadą w cyklu Grand Prix z dzikimi kartami. Za kilka dni powinien być także znany cały kalendarz zawodów. Jak się okazuje, wciąż istnieje realna szansa na zawody w Rosji. Przedstawiciele BSI udali się do Moskwy, by tam przyjrzeć się obiektowi na Łużnikach.

- Byłbym zadowolony z takiego obrotu sprawy. W moim rodzinnym kraju mam wielu kibiców i przyjaciół. Byłoby fajnie, gdybym mógł dla nich wystartować na ojczystej ziemi - przyznał Rosjanin Emil Sajfutdinow.

 

Zdanie swojego podopiecznego popiera Tomasz Suskiewicz. Zdaniem "Susiego", cykl Grand Prix powinien otworzyć się na inne kraje. - Obecnie aż siedem turniejów odbywa się w trzech krajach, a Moskwa zawsze robi wrażenie.

 

- Nasi sąsiedzi mają też dobrą infrastrukturę. Jeśli zawody zostałyby przeprowadzone na Łużnikach, to w rachubę wchodzi wyłącznie tor jednodniowy. W razie czego, w odwodzie pozostaje piękny stadion w Togliatti - przyznał Leszek Tillinger z biura organizacji GP w Bydgoszczy.

 

Jak to jednak zwykle bywa, organizacja zawodów z cyklu Grand Prix w Rosji ma tylu zwolenników, co przeciwników. Minusem może być to, że w Moskwie nie ma żadnej drużyny żużlowej, oraz że rozmowy prowadzone są zbyt późno - trudno będzie znaleźć sponsorów. Według doniesień Przeglądu Sportowego, pojawił się jednak tajemniczy menadżer, który jest w stanie pokryć koszta organizacji zawodów. Czeka tylko na sygnał ze strony BSI.

0 (za: Przegląd Sportowy)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com