13 sierpnia odbyły się 92 derby lubuskie pomiędzy Falubazem Zielona Góra i Stalą Gorzów. Czas na relację, oceny, coś spoza toru i spostrzeżenia
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Do Zielonej przyjechałem o godzinie 14 z ojcem. Po obiedzie, odwiedzeniu znajomych i obowiązkowej focie z Bachusem pojechaliśmy na dworzec i czekaliśmy na przyjazd wujka( kibic Stali Gorzów). Odebraliśmy towarzysza i pojechaliśmy na stadion.
Ludzi pełno, miejsce parkingowe jak zwykle znalezione po długich poszukiwaniach. Programy zakupione i poszliśmy w stronę wejścia na sektor. Irytującym był fakt, że na 3 sektory były na dwie zapchane bramki, a na VIP musiał być osobny, mimo że na trybuny sektory B i VIP miały to samo wejście, ale nie warto się tym przejmować.
Na próbę toru Chomski posłał Kasprzaka i Iversena. Kasprzak niemalże cały czas latał pod balonami, Iversen po szerokiej i środkiem toru, czasami na małą.
Cieślak posłał juniorów Falubazu i od razu złapałem się za głowę co on odwalił. Jak widać było później próba toru dobrze zrobiła juniorom Falubazu
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po pierwszej serii nastroje były mieszane na trybunach. Mimo prowadzenia i wygrania biegu juniorskiego ze Stalą po raz pierwszy od 7 sierpnia 2012 roku był niepokój ze względu na jazdę Dudka. Ten odpłacił publiczności trójką w następnym biegu. Od tego momentu Stal wygrała 3 biegi 2-4 i doprowadziła do wyrównania. Mecz zaczął się od nowa.
Przed biegiem ósmym na trybunie K poszły dymy i strzelały petardy/małe fajerwerki. Nie ma to jak kara przed samymi Play Off ' ami...
Chwile grozy w biegu 9 kiedy Doyle upadł na pierwszym łuku po kontakcie z Iversenem. Przez głowę przechodziły poprzednie derby w Zielonej Górze, gdzie Doyle na wskutek upadków pojechał do szpitala. Cały stadion dopingował Doyle'a by wstał. Kangur jest zbudowany ze Stali. Mimo tego odczuł skutki upadku i po nieudanym starcie ukończył bieg jako ostatni. Przebudził się natomiast Thorsell, który wziął na swoje barki odpowiedzialność i przywiezienie trójki w biegu.
W biegu 10 doszło do upadku Czerniawskiego. Junior zabrał się do zabrania motoru z toru, jednakże po spojrzeniu co się dzieje na prostej coraz bardziej zwalniał swoje ruchy. Sędzia przerwał bieg i słusznie wykluczył juniora Stali. Oliwa jednak sprawiedliwa i bieg się zakończył tak jak został przerwany, czyli 4-2 dla Falubazu.
Między biegami puszczano reklamę z Bachusem. O tyle po pierwszej serii reklama pasowała idealnie do przebiegu meczu ( bo w następnym biegu mieli jechać Dudek z Hampelem) to później można było odnieść wrażenie, że zapomnieli zmienić płytę z reklamą ;)
W biegu 11 Thorsell wykonał kapitalną robotę wyprzedzając i wypychając Przemka Pawlickiego tym samym robiąc miejsce dla Piotra Protasiewicza, któremu zawody nie szły.
12 bieg to jeden z lepszych biegu w karierze Rafała Karczmarza, który był bardzo szybki i m.in dzięki niemu Stal objęła po raz pierwszy prowadzenie w meczu. W 13 biegu odpalił Niels Kristian Iversen, który przywiózł trójkę przed samymi nominowanymi. Na ostatnim łuku Zmarzlik przyblokował Hampela. Zachowanie brawurowe, lecz mądre taktycznie.
" W 14 powinni jechać Thorsell i Protasiewicz''. I właśnie dlatego kupuję program, bo laik który to mówił nie wiedział jak punktują zawodnicy. Cieślak miał ból głowy, bo ostatnią trójkę przywiózł Patryk Dudek w biegu 10 i wyglądało to tak
Doyle (3202) 7
Thorsell (0032) 5
Dudek (0330) 6
Hampel( 3210) 6
Protasiewicz (2221) 7
PePe mimo tego, że nie był mocny tak jak zawsze w Zielonej to musiał pojechać w 15 z Doylem.
Większy wybór miał Chomski:
Kasprzak (2113) 7
Vaculik (1033) 7
Pawlicki(2320) 7
Iversen (1113) 6
Zmarzlik (3321) 9
i mógł definitywnie zakończyć mecz w 14 posyłając Vaculika z wewnętrznego pola.

BIEG 14:
Hampel i Dudek dobrze ze startu, ale Iversen po małej wyprzedził Dudka. Duzers walczył do końca, szukał prędkości. Hampel dzięki temu, że przyblokował PUK-a zrobił kawał dobrej roboty, którą wykorzystał Dudek i Falubaz doprowadził do wyrównania.
W 15 biegu Zmarzlik odleciał jako jedyny notując w tym meczu czas poniżej 61 sekund. Zdecydowanie najlepszy zawodnik meczu.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czasy ( 8 najlepszych):
1. Zmarzlik (bieg 15) 60,87
2. Kasprzak (bieg 12) 61,07
3. Hampel (bieg 3) 61,41
4. Zmarzlik ( bieg 7) 61,62
5. Zmarzlik ( bieg 4) 61,69
6. Dudek ( bieg 10) 61,72
7. Niedźwiedź ( bieg 2) 61,75
8. Dudek ( bieg 5) 61,84
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Noty ( 1-6)
1. Kasprzak 3
2. Vaculik 3
3. Pawlicki 3
4. Iversen 3-
5. Zmarzlik 5+
6. Karczmarz 5
7. Czerniawski 2
---------------------------------------------
9. Doyle 4-
10. Thorsell 3+
11. Dudek 3+
12. Hampel 4
13. Protasiewicz 3
14. Niedźwiedź 4+
15. Zgardziński 3-
--------------------------------------------------------------
Spostrzeżenia
Stal pokazuje, że będzie bardzo silna w PO. Zmarzlik fruwa, a reszta zawodników solidnie punktuje. Przemek Pawlicki robi te kilka kluczowych punktów. Wydaje się, że problemy sprzętowe są również za Martinem Vaculikiem. Drużyna jest gotowa na PO. Pytanie tylko z kim pojedzie.

Falubaz nie miał w tym dniu zawodnika, który przejąłby pałeczkę lidera co widać zresztą po punktach, wziął za fraki drużynę i ją pociągnął. Zwykle tym zawodnikiem był Piotr Protasiewicz, ale dziś PePe nie zdobył żadnej trójki. Zespół pojechał w kratkę. Przed zespołem mecz we Wrocławiu, a później faza PO. Do tego czasu Falubaz powinien uporać się z problemami sprzętowymi i jeszcze lepiej spasować z torem.

To tyle. Zapraszam do komentowania :)