Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Dzisiaj o 18:00
Czy na pewno chcesz usunąć ten blog?
TAK NIE
"Od śmierci w dolinach, zachowaj nas Panie".
 21.09.2019 8:50
Taka odskocznia od żużla. Tytułową modlitwę wypowiadał największy wyczynowiec w polskiej historii. 18 września minęła 32 rocznica zdobycia przez Jerzego Kukuczkę Korony Himalajów i Karakorum.
Dokonał tego jako drugi człowiek w historii, a nigdy nie dwyponował takim sprzętem jak wielki Rejnhold Messner.
Przedstawię krótka notkę wspominkową na temat tego wielkiego "górala". Jerzy Kukuczka urodził sie w 1948 roku w Katowicach, ale jego rodzice pochodzili z Beskidów. Nie bedę przedstawiał całego życiorysu, a tylko zaprezentuję najważniejsze osiągnięcia.

Zaczynał od Tatr a potem etapami przenosił sie w wyższe góry: Dolomity, Alpy, Hindukusz, aż w 1979 roku wszedł na swój pierwszy ośmiotysięcznik (który po latach okazał się też jego ostatnim_ Lhotse. Dokonał tego bez tlenu. Wcześniej miał nieudany atak na amerykański mcKinley, stąd początkowo nie wierzono, że zrobi taką karierę.

Kolejne były Mount Everest (nową drogą), Makalu (nową drogą i bez tlenu), Broad Peak (bez tlenu), Gasherbrum I i Gasherbrum II (oba szczyty w ciągu jednego miesiąca nowymi drogami i bez tlenu) , potem było Daulagiri (pierwsze zimowe wejście i bez tlenu), Cho Oyu (pierwsze zimowe wejście i bez tlenu), Nanga Parbat (nową drogą i bez tlenu), Kangchenjunga (pierwsze zimowe wejście i bez tlenu), K2 (nową drogą znaną dziś jako Polish line bez wspomagania tlenem-nie jestem pewny, ale chyba do dziś nikt tego wyczynu nie powtórzył a było to w 1986), Manaslu Wschodni, Manaslu (bez tlenu), Annapurna (pierwsze wejście zimowe), Shisha Pangma (nową drogą bez tlenu).

Powyższe zestawienie pokazuje, że Kukuczka wytyczał nowe szlaki i potrafił wchodzic bez tlenu. Był byc może największym himalaistą w dziejach, ale równie wielki Messner był pierwszy. I Messner wiedział kiedy przestać. Natomiast Kukuczka chciał iść wciąż do góry i wciąż dokonywać niemożliwego.

Gdy zdobył już Koronę Himalajów i Karakorum, Jerzy Kukuczka postanowił stawić czoła największemu wyzwaniu himalaizmu XXI wieku ? południowej ścianie Lhotse Zdobycie tej ściany mogło być uwieńczeniem rywalizacji z Reinholdem Messnerem, który wiosną 1989 musiał się wycofać spod Lhotse. Niestety wyzwanie to stało się jego ostatnim, Atakując szczyt na wysokości około 8300 m odpadł od ściany, jego partner na tej drodze Ryszard Pawłowski sam cudem uniknął śmierci, lina którą byli połączeni pękła nie wytrzymując przeciążenia (była to lina z drugiej ręki zakupiona w Katmandu). Kukuczka spadł w przepaść około 3 km i zginął na miejscu. Został pochowany w szczelinie lodowca pod Lhotse. Ściana ta nadal pozostaje wielkim wyzwaniem, doczekała się tylko jednego przejścia przez Rosjan (Bierszow i Karatajew-imion nie pamiętam) 1 października 1990 roku. Zimowych wejść nadal chyba nie zanotowano.

Za miesiąć "z lekkim hakiem" będzie 30 rocznica śmierci Jerzego Kukuczki. Ciekawi mnie, czy media będą o nim wspominać, tak jak wielokrotnie wspominaja o osobach niegodnych wspomnień.
A zakończę wersem z wiersza Harasymowicza (nie pamiętam imienia): "W górach jest wszystko co kocham".
Leszek SG
Ostatnio edytowany: 21.09.2019 8:59
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (2)
5 lat temu
Konto usunięte
41 lat temu Wanda Rutkiewicz jako pierwsza kobieta na świecie zdobyła Mont Everest
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
kiedyś jakiś dziennikarzyna zadał "mądre" pytanie któremuś himalaiście
po co wy łazicie po tych górach w ekstremalnych warunkach ?
i dostał zarąbistą odpowiedź
BO ONE SĄ !
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com