Zapowiedź

Przedpełski zaliczył dobry start i objął prowadzenie. Zawodnik Aniołów wyrobił sobie bezpieczna przewagę i dojechał do mety jako pierwszy. Na zdobycie żadnego punktu nie miał szans Hancock, który jechał wolno i nie stanowił żadnego zagrożenia dla gospodarzy. Nastąpiła przerwa. Rune Holta - powód zmiany: Rezerwa zwykła
Kacper Gomólski - powód zmiany: Rezerwa zwykła

Woryna na pierwszym wirażu zablokował toruńskich zawodników, czym umożliwił przejazd Jonssonowi. Andreas przez chwile był trzeci, ale szybko odzyskał swoją drugą pozycję. Krótko przed meta, po wielu próbach dwa punkty wywalczył Holder, wyprzedzając Jonssona. Przedpełski na metę przyjechał ostatni. Robert Chmiel - powód zmiany: Rezerwa taktyczna

Od początku do końca na prowadzenie wysunęli się toruńscy zawodnicy i kolejny raz pokazali jak dobrze zrywają się podczas jazdy w parze. Laguta mimo starań nie miał szans na zdobycie ani jednego punktu po starcie z czwartego pola, a dodatkowo nie dojechał do mety i odnotował defekt motocykla.

Znakomity start gospodarzy. Na pierwszym łuku między nimi prześlizgnął się Hancock i z każdą sekundą odjeżdżał rywalom. Za nimi na ostatnim miejscu jechał Krzyżanowski. Przerwa na kosmetykę toru.

Laugta zaliczył kolejny dobry start i nie dał szans na odebranie sobie zwcięstwa. Goście rozdzielili gospodarzy. Baliński poczynił różnorodne kroki, żeby odebrać choć jeden punkt Aniołom, ale nie udało mu się wyprzedzić Kacpra. Rune Holta - powód zmiany: Rezerwa taktyczna
Max Fricke - powód zmiany: Rezerwa taktyczna

Laguta zaliczył dobry start i objął prowadzenie, które utrzymał do mety. Do swojego klubowego kompana próbował dołączyć Woryna, ale wyczul to Miedziński i zablokował go pod bandą. Rybnicki junior ostatecznie został z tyłu i na metę dojechał ostatni. Między zawodnikami były duże odległości podczas przekraczania mety.

Hancock po pierwszym łuku zamknął drogę przy krawężniku Holcie, co wykorzystał Przedpełski i wysunął się na prowadzenie. Goście w parze pojechali do mety i nie dali gospodarzą szans. Przerwa na kosmetykę toru.

Dobry start Laguty i Vaculika. Laguta na pierwszym wirażu wypchnął rywala i objął prowadzenie. Między wszystkimi zawodnikami pojawiły się duże odległości w biegu.