Nierówny start - powtórka. Woffinden wygrywa start i zwycięża w Grand Prix Skandynawii. Janowski traci trzecią pozycję po ostrym ataku przy bandzie Iversena.

Równy start ale będący na pierwszym polu Iversen wypycha wszystkich i obejmuje prowadzenie. Walczący o trzecią lokatę Harris zostaje podcięty przez Kildemanda przez co Anglik zapoznaje twardość toru. Wyścig przerwany. Duńczyk zostaje wykluczony z powtórki. W powtórce znowu Iversen wygrywa start lecz na drugim okrążeniu odchodzi za daleko od krawężnika przez co traci prowadzenie na rzecz Woffindena.

Wspaniały start Magica, który z dużą przewagą wygrywa pierwszy bieg półfinałowy. Doyle będący na drugiej pozycji wpada w koleinę co bardzo szybko wykorzystuje Hancock, a za chwilę jeszcze Jonsson. Janowski w finale !

Janowski zdecydowanie wygrywa start ale wychodzi przy wyjściu z łuku za szeroko i nie starcza dla niego miejsca przy bandzie na to aby minąć wszystkich rywali. Doyle wykorzystuje to, że pozostali zawodnicy wynoszą się na pierwszym łuku na zewnętrzną i przycięciem do wewnętrznej wychodzi na czoło stawki.

Nierówny start - powtórka. Równy start w powtórce ale dysponujący bardzo szybkim sprzętem Hancock pognał do mety, przywożąc 3 punkty. Będący po starcie na drugiej pozycji Kasprzak kolejny raz wyjechał za szeroko, co wykorzystał przycinając do wewnętrznej Jonasson i wskoczył na drugą pozycje.

Wygrana Harrisa, który od startu do mety niczym przyklejony do krawężnika pokonał cztery okrążenia.

Jonasson wygrywa start ale drugi Woffinden nie daje za wygraną i przez cztery okrążenia stacza ze Szwedem cudowną walkę o 3 punkty. Wspaniałe emocje w 16 gonitwie.


Przerwa na równanie toru.

Jonsson idealnie wstrzela sie w taśmę i po zewnętrznej mija wszystkich rywali. Wolny dzisiaj Pedersen szybko traci drugą pozycje. Najpierw mija go Hancock a zaraz potem Iversen.

Wyścig bez emocji. Tylko przez chwile Janowski tracił trzecią pozycje kiedy to podniosło mu koło i Holder wyszedł przed Magica. Polak szybko jednak przy bandzie odzyskał jeden punkt.