Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Marian Wardzała wciąż nie podpisał umowy z "Koziołkami"
 12.02.2013 19:22
Ekstraligowe drużyny z Rzeszowa i Tarnowa to najpoważniejsi kandydaci na sparingpartnerów dla drużyny LW KMŻ Lublin. Działacze dogrywają związane z tym szczegóły. Całej sytuacji przygląda się Marian Wardzała, który do tej pory nie złożył podpisu na umowie z Lublinianami.

"Koziołki" są w tym roku bardzo dobrym partnerem do rozgrywania meczów sparingowych. Związane jest to tym, że zawsze mogą wystąpić w pełnym składzie, a to dzięki temu, że większość zawodników to Polacy. Terminarz test meczów póki co nie zapełnia się.

 

- Zależy nam, aby jak najlepiej przygotować się do pierwszego meczu w lidze - twierdzi Dariusz Sprawka. - Nie możemy na początku sezonu odstawać od rywali. Chcemy także zrobić dwu-trzydniowe zgrupowanie w Lublinie, w czasie którego sprawdzimy przygotowanie fizyczne zawodników. Będzie to także czas, aby posprawdzać sprzęt i wjeździć się w nasz tor. Ustalanie sparingów leży w gestii Jacka Ziółkowskiego i trenera Wardzały - dodaje prezes KMŻ.

 

Szefostwo klubu z Lublina wciąż nie podpisało umowy z trenerem Marianem Wardzałą na prowadzenie zespołu w sezonie 2013. Zainteresowane strony twierdziły, że wszystko jest już uzgodnione i trzeba złożyć tylko podpis. Czas mija, a podpisu na umowie nie ma. - Zostało tylko podpisać, ale na razie nie jestem zatrudniony w lubelskim klubie i trudno mi to komentować - przyznaje Wardzała.

 

Kolejnym sprawą do załatwienia dla sterników "Koziołków" jest znalezienie drugiego młodzieżowca. Do tej pory jedynym zawodnikiem na tej pozycji jest Mateusz Łukaszewski. - Z juniorami jest o tyle prościej, że mają ustaloną przynależność klubową i w każdej chwili możemy takiego zawodnika wypożyczyć. W innej sytuacji był Łukaszewski, któremu przez pomyłkę kontrakt kończył się rok wcześniej niż wiek juniora. Gdybyśmy nie podpisali z nim umowy do 31 stycznia, musiałby czekać do następnego okienka transferowego. Poza wypożyczeniem, w trakcie sezonu możemy korzystać również z młodzieżowców w roli gościa. Nie oznacza to jednak, że te sprawy musimy załatwić już dzisiaj - podkreśla Sprawka.

 

Z tym nie czekają ligowi rywale Lublinian w sezonie 2013. Dla przykładu sternicy Orła Łódź doszli do porozumienia z braćmi Pulczyńskimi, którzy na codzień bronią barw Unibaxu Toruń. W tym roku będą zdobywać punkty dla ekipy z Łodzi na zasadzie gościa.

Michał Myśliwiecki (za: www.kurierlubelski.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com