Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Dawid Dąbek: Chciałbym przebić się do składu Startu
 14.02.2013 17:52
Dawid Dąbek żużlowy certyfikat posiada dopiero od zeszłego roku. Do tej pory mieliśmy okazję go oglądać jedynie w zawodach młodzieżowych. Niespełna 18-letni zawodnik na tegoroczny sezon obrał sobie ambitne cele. - Przede wszystkim chciałbym przebić się do składu Startu, a jeśli chodzi o założenia indywidualne ? zakwalifikować do finału Brązowego Kasku - wymienia.

Przygoda Dawida Dąbka ze sportem żużlowym nie rozpoczęła się w jakiś szczególny sposób. - Mój tata poznał się z panem Jackiem Gomólskim i zabrał mnie kiedyś do jego warsztatu. Po jakimś czasie postanowiłem, że zostanę żużlowcem. Później poznaliśmy pana Roberta Wawrzyniaka – właściciela szkółki żużlowej. Spróbowałem swoich sił na motocyklu. Z treningu na trening było coraz lepiej, i tak to się zaczęło. Oczywiście, z początku rodzice obawiali się o mnie, ale ostatecznie jakoś ich ubłagałem (uśmiech). Po raz pierwszy wsiadłem na motocykl żużlowy w 2007 roku - opowiada.

 

Junior Lechma Startu podkreśla, że w zespole z Pierwszej Stolicy Polski panuje nienaganna atmosfera. - Jest super! - cieszy się. - Z każdym można porozmawiać, nikt się nie wywyższa. Myślę, że w lidze sobie poradzimy. Uważam, że stać nas nawet na pierwszą czwórkę - nie ukrywa rozmówca portalu start.gniezno.pl.

 

Dawid opowiada również o jego zapleczu sprzętowym - Gdyby nie sponsorzy, z żużlem musiałbym się pożegnać już trzy lata temu. Klub także ma mi pomóc. Moje motocykle przygotowuje pan Leszek Stefankiewicz. Na tegoroczny sezon będę miał dwa kompletne, z silnikami marki GM - wymienia.

 

Młodzieżowiec przekonuje, że nie boi się rywalizacji z konkurentami w formacji juniorskiej beniaminka Enea Ekstraligi: Oskarem Fajferem, Wojciechem Lisieckim, Adrianem Gałą i Łukaszem Michałkiem. - Potrafię jechać z każdym i z każdym mogę wygrać. Łatwo z siebie skóry nie zedrę - kończy Dawid Dąbek.

Daria Kawczyńska (za: www.start.gniezno.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com