Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Adrian Miedziński liczy na udany sezon
 08.03.2013 10:43
Adrian Miedziński już w sobotę objechał swoje pierwsze w tym roku okrążenia na MotoArenie. Ma za sobą również pierwszy tegoroczny trening z drużyną "Aniołów".

- Widać było, że nie tylko ja nie mogłem się już doczekać. Fajnie było wyjechać na MotoArenę i przejechać choćby tych kilkanaście okrążeń. Tym bardziej że tor, nawierzchnia jest po zimie przygotowana doskonale. Wszystko wyglądało tak, jakby trwał już sezon. Mięśnie mogły znów pracować podczas jazdy na motocyklu. To szczególnie ważne, jeśli chodzi o ręce. Trzeba się rozruszać po zimie, ale i sprawdzić, jak pracują motocykle - komentuje "Miedziak".

 
Zaskoczeniem dla widzów obserujących pierwszy trening z wysokości trybyn była kamera zainstalowana na kasku Adriana Miedzińskiego podczas zajęć na torze. Zawodnik wyjaśnia, iż był to jedynie element zabawy, a nie sposób na wyłapywanie i korygowanie ewentualnych błędów popełnianych w czasie jazdy po toruńskim owalu. - Chciałem uwiecznić swój pierwszy trening na torze w tym roku. Może nagranie umieścimy w internecie - mówi Miedziński.
 
Popularny "Miedziak" ma nadzieję, iż w tym roku nie będą dotyczyły go problemy sprzętowe. - Na razie "rozjeżdżam się" na jednym silniku. Na nowe jeszcze czekam - mówi sam zainteresowany. - Będę miał do dyspozycji siedem silników. Z nich wybiorę trzy najlepsze.
 
Dołączenie do ekipy z Grodu Kopernika Tomasza Golloba powoduje, iż w Unibaxie Toruń zapowiada się ostra rywalizacja o walkę w pierwszym składzie. Sławomir Kryjom prawdopodobnie bedzie musiał wybierać między Adrianem Miedzińskim a Darcy Wardem.
 
- Wiem, jaka jest sytuacja w zespole. Założenie jest proste - będę starał się jeździć jak najlepiej. Nie mam żadnych preferencji, z kim miałbym być w parze. Zobaczymy jeszcze, jak będzie wyglądało to na torze podczas meczów sparingowych. One powinny sporo wyjaśnić w kontekście składu meczowego. Mój plan na rok 2013 jest znany - chcę wrócić do wysokiej formy, być czołowym żużlowcem Enea Ekstraligi i mocnym punktem Unibaxu. Chodzi o to, by zrobić krok do przodu - komentuje Adrian Miedziński.
Jarosław Węgler (za: Gazeta Wyborcza)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com