Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Tomasz Gapiński: Pojechaliśmy gorzej jak na wyjazdach
 11.05.2015 17:37
Zawodnik MoneyMakesMoney.pl Stali Gorzów, Tomasz Gapiński po przegranym meczu z FOGO Unią Leszno czuł się winny porażki na własnym torze. Popularny Gapa przede wszystkim narzekał na swoją postawę. Zawodnik gorzowskiej Stali jednak nie załamuje rąk i będzie nadal pracował równie ciężko jak przed poprzednimi meczami.

Zawodnik gorzowskiej Stali nie miał pretensji do przygotowań toru, tylko do formy swojej jak i kolegów: "Pogoda była taka, a nie inna i ten tor musiał zostać tak zrobiony. Tu nie ma czego szukać w torze. My pojechaliśmy słabo i tyle" - skomentował Gapiński.

 

Popularny "Gapa" po wygraniu wraz z Matejem Zagarem jednego z biegów 5-1, przywożąc za sobą Nickiego Pedersena, wierzył, że to jest właśnie ten kierunek do wygranej we wczorajszym spotkaniu: "Wierzyliśmy i walczyliśmy cały czas. Później pojechała za mnie taktyczna. Miałem też dosyć dużo biegów przerwy i nie zmienialiśmy nic w motocyklu, bo wygrałem poprzedni bieg. Później ta przerwa wybiła mnie z rytmu i na kolejny bieg trochę pozmienialiśmy i okazało się to totalnym niewypałem. Przed nami dużo treningów. Leszno nam dzisiaj pokazało gdzie jesteśmy. Jest ciężko." - dodał.

 

Jednak Tomasz Gapiński nie załamuje rąk po trzeciej przegranej w tym sezonie: "Musimy brać się do pracy i nie załamywać rąk. Historia pokazała, że po trzech porażkach na początku sezonu, możemy zacząć wygrywać i wspinać się do góry tabeli. Mówię, na treningach moja postawa wygląda o wiele lepiej. Dzisiaj był też jakiś tam przebłysk, ale to nie jest to czego oczekuje. Nie chce zdobywać po 15 punktów, chcę po prostu walczyć i wygrywać" - zakończył Gapa.

Przemyslaw Ciucka (za: inf.własna/zachod.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com