Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
PGE Stal Rzeszów vs SPAR Falubaz Zielona Góa (wypowiedzi)
 22.07.2015 23:45
W zaległym meczu 9. kolejki PGE Ekstraligi ekipa PGE Stali Rzeszów zremisowała ze SPAR Falubaz Zielona Góra 45:45. Po meczu na konferencji prasowej pojawili się Peter Kildemand i Grzegorz Walasek oraz trenerzy obu ekip.

Janusz Ślączka (trener PGE Stali Rzeszów) - Każdy punkt okazał się ważny. Szkoda, że tego meczu nie wygraliśmy bo cały czas było blisko. Ale z drugiej strony mogliśmy też przegrać. Musimy się cieszyć z tego jednego punktu. Szkoda, że ten mecz odbył się dopiero teraz. Gdyby odbył się w pierwotnym terminie, to drużyna z Zielonej Góry z pewnością byłaby słabsza. No, ale trudno. To już nie od nas zależy. Przygotowaliśmy się do tego meczu bardzo solidnie. Nie mogliśmy skorzystać z Kenniego. Dopiero w czwartek okaże się, czy Kenni da radę wrócić do składu na niedzielę. Robimy wszystko, żeby się utrzymać. Peter Ljung już w piątek dostał powołanie na mecz. Nie zdążył jednak na trening. Trochę szkoda. Chyba daleko jest z tej Szwecji. Artur Czaja bardzo się stara. Robi wszystko, żeby wyniki były jak najlepsze. Ale nie ma w tym roku szczęścia. W Lesznie miał dwa upadki. Powiedziałem mu wtedy, że dalej już nie pojedzie. Chciałem, żeby był gotowy na kolejne mecze. Krystian Rempała ostatnio jechał bardzo dobrze. Może ten motocykl był dzisiaj trochę zmęczony, bo wczoraj odjechał siedem wyścigów w Tarnowie. Najbliższy trening mamy w piątek. Wtedy dowiemy się, kto pojedzie w następnym meczu.

 

Peter Kildemand (PGE Stal Rzeszów) -  Miałem dziś dobry dzień, czuję też, że jestem w dobrej formie. Tor mi odpowiadał, dlatego w trakcie zawodów nic nie zmieniałem, tylko jechałem do przodu. Z tego wyniknął mój dorobek punktowy. Absolutnie piętnasty bieg był bardzo nerwowy, bo musieliśmy z Gregiem walczyć o podwójne zwycięstwo.

 

Sławomir Dudek (trener SPAR Falubaz Zielona Góra) -  Dla nas remis, to super wynik. Wiadomo, że przyjechaliśmy walczyć tu o zwycięstwo. Ale celem minimum miało być obronienie bonusa. Ostatecznie na nasze konto wpadły dwa punkty. Jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni. Zawody przebiegały w fajnej atmosferze. Przed spotkaniem zastanawialiśmy się jak przygotowany zostanie tor. Okazało się jednak, że był bardzo dobry. Dziękuję chłopakom ze swojej drużyny, a w szczególności Grzesiowi. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych dwóch punktów. Co do Darcy'ego Warda, to był to dla niego pierwszy mecz w karierze na torze w Rzeszowie. Dla niego ten sezon dopiero się zaczyna. To nie jest tak, że od razu wsiądzie na motor i będzie wygrywać. Niektórzy jeżdżą już cztery miesiące i w dalszym ciągu nie mogą się dopasować. Ten wynik na pewno przybliża nas do play-offów i daje jakiś handicap. Do końca rundy zasadniczej mamy jeszcze pięć spotkań. Musimy w nich uzbierać minimum pięć punktów. Na ten moment jest dobrze. 

 

Grzegorz Walasek (SPAR Falubaz Zielona Góra) -  Przed meczem wydawało mi się, że tor jest zbyt mocno zmoczony i będzie się rozsypywać. Ale był super. Taki, jakie lubię najbardziej, dlatego dziękuję Januszowi Ślączce (śmiech). Wszystko mi dzisiaj wychodziło. Zawsze dobrze czułem się w Rzeszowie i cieszę się, że teraz było tak samo. Przed ostatnim biegiem wahałem się, co do wyboru pól startowych. Wcześniej jechałem dwa razy z czwartego pola i wygrywałem. Ale to miejsce, w którym znowu chciałem się ustawić było już zbyt suche. Ten wynik, to zasłużony remis. Gratuluję wyniku także rzeszowianom. Nie chciałbym, żeby spadli.

Rafał Barłowski (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com