Film dający dużo do myślenia. Przedstawiający zawodnika z innej strony bez kevlaru, kasku, motocykla. Uświadamiający nam, że ci ?rycerze czarnego sportu? to też zwykli tak jak i my ludzie posiadający rodziny, uczucia, troski itp. Oglądając ten film tak się zastanawiam czy Jarek nie za wcześnie chce wsiąść na motocykl, czy nie wartowało by jeszcze trochę poczekać, odpuścić sobie może ten sezon. Rozumiem jego głód jazdy i to, że trzeba w końcu zarabiać pieniądze ale czy nie najważniejsze jest zdrowie?!

P.S. Jak słyszałem przyśpiewkę Jarek Hampel Jarek to się zastanawiałem czy była ona szczera bo jeszcze nie tak dawno ?falubazowska schola? różnie głosiła gdy Hampel miał załamanie formy.

Film dający dużo do myślenia. Przedstawiający zawodnika z innej strony bez kevlaru, kasku, motocykla. Uświadamiający nam, że ci ?rycerze czarnego sportu? to też zwykli tak jak i my ludzie posiadający rodziny, uczucia, troski itp. Oglądając ten film tak się zastanawiam czy Jarek nie za wcześnie chce wsiąść na motocykl, czy nie wartowało by jeszcze trochę poczekać, odpuścić sobie może ten sezon. Rozumiem jego głód jazdy i to, że trzeba w końcu zarabiać pieniądze ale czy nie najważniejsze jest zdrowie?!

P.S. Jak słyszałem przyśpiewkę Jarek Hampel Jarek to się zastanawiałem czy była ona szczera bo jeszcze nie tak dawno ?falubazowska schola? różnie głosiła gdy Hampel miał załamanie formy.